Pranie ubranek dla noworodka

Witam wszystkich, Mam takie troche nietypowe pytanie do mam, a więc kompletuje wyprawke dla dziecka i mam ubranka wyprane w zwyklym proszku bo dostałam od znajomej i ona je już wyprała i zastanawiam sie czy przeprać je jeszcze raz w proszku dla niemowlaków czy może wystarczy wypłukać w płynie do płukania dla niemowlaków? Dziękuję za odpowiedzi i pomoc

Ja bym wybrała w proszku dla niemowląt

Ja też bym wyprala w proszku dla dzieci. Moze nic nie byc a mozesz miec alergika i bedziesz prala wszystko na szybko potem. Lepiej na poczatek nie eksperymentowac z proszkiem do prania.

Bo na każdym forum piszą różnie i juz sama nie wiem...

ja wszystko prałam w proszku dla niemowląt za delikatna skóra żeby ją traktować "dorosłą" chemią

Ja wypralam w normalnym. W kazdym proszku chemia tak czy siak

prałam w płynie do prania 'biały jeleń'. Płynów do płukania dla dzieci nie używam, bo nie widzę takiej potrzeby. Myślę, że ma wszelki wypadek powinnaś wyprać te rzeczy jeszcze raz w środkach przeznaczonych dla dzieci. Zaszkodzić nie zaszkodzi.

Ale czy takie samo wypłukanie w płynie do płukania np. jelp wystarczy? czy lepiej wszystko dać do pralki i od nowa wyprać?

ja wszystko prałam potem prasowałam przez pierwszy miesiąc. Nie ważne czy nowe czy używane wszystko w tym samym proszku. W tej chwili używam płynu do prania zamiast proszku.

ja bym wsadzila wszystko do pralki ale ustawila tylko na plukanie w plynie dla dzieci. btw ja piore tylko w proszku dla dzieci, nie uzywam plynow, zbedna chemia dla dzieci. a ciuszki i tak sa miekie i pachnace.

ja wlasnie dzis piore pierwsza ture ubranek dla mlodego. Piore w proszku dzidzius do kolorow czesc ubranek mam nowe, czesc uzywane, piore je w 50 stopniach jutro bede oczywiscie prasowala

...

ja uprałam wszytsko w dzidziusiu. w 40 st. poprasowałam. Ale położna nam mówiła, że można spróbować założyć spioszki uprane w zwyklym proszku i jesli nie będzie wysypki i podrażnienia to nie ma sensu uzywać dzieicęcych proszków.

Spuszczacie sie jak nie wiem z tym praniem i prasowaniem... Po co dziecko przyzwyczajac...? Pozniej problem, bo chorowite...

uwazam ze skora dziecka jest naprawde po urodzeniu bardzo delikatna i nie ma co jej podrazniac i nikomu nic sie nie stanie jak te pierwsze ubranka wypierze i wyprasuje, zreszta swoje chyba tez prasujecie? jesli nie bedzie podraznien to po paru miesiacach mozna odpuscic, przeciez kazda mamuska moze robic jak chce :)

Ja prasuje tylko to, co sie gniecie, nie znosze zapachu zelazka i prasowanych ubran... Tego typu tematy konsultuje z mama, ona ma nas czworo, z zadnym sie specjalnie pod tym wzgledem nie cackala, inne dzieci mialy prasowane, w domu lezaly w czapeczkach, my nie i bylismy jednymi z bardziej odpornych dzieci... Wiadomo, jesli dziecko ma uczulenie, nie mozna go katowac, ale tak... Ja nie widze powodu

ja też dostałam wyprane ubranka, ale wszystko raz jeszcze wstawiłam na krótki cykl z lovellą i potem przjechałam żelazkiem. kocham ten zapach mmm

Dziękuję wszystkim za porady:)