Dlaczego poród boli? Co to za wymysł by kobieta tak musiała cierpieć?

A facet tylko p****** i ma dziecko. Dlaczego kobieta musi takie katusze przechodzić? Nie mogła natura inaczej wymyślić? To niczemu nie służy, matki mają po tym depresję, nie mają sił na nic. Po co to?

Jak ktos zaluje 100 zl na znieczulenie to rodzi w cierpieniach...

mylisz sie ze niczemu nie słuzy, kobieta podczas porodu widzi/czuje ze dziecko to wysiłek, równiez po porodzie. ale my mamy to szczęście! faceci nie mają o niczym pojęcia i jestem dumna z tego że jestem kobietą, mogę być matką i dać zycie, to wielkie zadanie, a faceci nie mają az takiej szansy się wykazać. nasze zycie jest bardzo ważne. Pytasz dlaczego kobiety tak "cierpią" a faceci nie? wyobraz sobie że to męzczyzni mieliby być w ciazy i opiekować sie dzieckiem... no, pewnie kilku odnalazło się w tym ale większość... Jeden po drugim roniłby ciąże! po flaszeczce z kolegami, szybka jazda za kółkiem-wypadek, bójka z rywalem bo wjechał mu na ego... itd:D świata by nie było:D więc zauważ że mamy bardzo poważne zadanie do wykonania i natura wie że ty my, kobiety się do tego najlepiej nadajemy:) to okazja, to dar, z którego możemy skorzystać lub nie, nasza decyzja. Chyba załozyłaś czarne okulary, spróbuj zmienić je na różowe i dostrzez dobre strony, to jak ważna jesteś

ale faceci tego nie doceniają! a inne kobiety uważają za normę, więc po co i dlaczego tak się męczyć?

to jest niewyobrazalne cierpienie a czas cierpietnic dawno minal. obecnie kobiety sa coraz bardziej swiadome i nie chca sie decydowac na bol porownywalny do zlamania kosci. stad tez mniej dzieci sie rodzi i to jest zrozumiale bo dopoki nie bedzie obowiazkowego znieczulenia i cesarki na zyczenie a nie za kase to taka tendencja bedzie sie uytrzymywala bo niby po jaka cholere mam robic z siebie cierpietnice i potem zbierac sie dlugie lata po traumatycznym porodzie? dziecko nigdy nie wynagrodzi takiego zycia jesli kobieta naprawde przeszla traume i byla porozrywana wszedzie.

mi się wydaje że po prostu sama się nie doceniasz:) a jak ktoś inny tego nie robi to niech się wali! Ty będziesz wiedziała ze jesteś wartościowa i robisz coś wielkiego, że oddajesz sie małej istotce, która jest w połowie Tobą. opinia innych się nie przejmuj, to nic nie daje. miej świadomośc ze masz ważną misję i Twoje życie jest ważne, i ma sens. My kobiety nigdy nie powinnysmy w siebie wątpić:)

jak nie dbacie o krocze przed porodem to się nie dziwcie że sobie je rozrywacie. masaże trzeba robić codziennie a cierpiętnica to Ty już jesteś, tak marudzisz i zrezędzi a problemy sama sobie stworzyłaś. idź masuj krocze i ćwicz miesnie kegla, co Ty sobie myslisz ze bez przygotowania dziecko Ci ot tak wyskoczy? no, trochę wyobraźni i pracy a nie tylko narzekanie i wymagania, do świata zeby o Ciebie ktos zadbał a samej Ci się nie chce... brak słow

Dziękuje Ci za piękne słowa, jedyne jakie przeczytałam na kafe, które przyniosły mi chociaż chwilkę ukojenia

dziecko nie wynagradza bolu porodowego jesli jest wielki. za to mozna obwiniac dziecko o ten bol, taka druga strona medalu bo w koncu to ono jest winne takiemu czy innemu porodowi. poswiecac sie to mozesz ty babko z 14:55, nie kazda jest taka glupiutka gaska ktora bedzie cierpiala bo tak ma byc. zadne dzieciatka tego nie wynagrodza, to tylko takie pieprzenie.

Natura tak to wymyśliła, bo w czasach, kiedy mieszkaliśmy w jaskiniach albo na drzewach ból był sygnałem, że trzeba szukać schronienia coby nas tygrys szablozęby nie zeżarł. Kobieta rodząca jest bezbronna, byłaby łatwą zdobyczą, więc ból porodowy musiał być na tyle silny żeby zmusić ją do schronienia się w bezpieczne miejsce (zresztą u wielu ssaków tak jest). Od tego czasu minęły tysiące lat i na szczęście wymyślono cesarkę, znieczulenie itp. :)

(15:09) nazywasz mnie głupia gąska? po czym wnosisz? bo dojrzałam do macierzyństwa w odpowiednim czasie? bez komentarza. nie wiesz czym sie zajmuję ani jakie mam wykształcenie a osądy wysnułaś. widzę brak kultury u Ciebie i nie zniżę się do Twojego poziomu. Macierzyństwo to coś do czego trzeba dojrzeć, jak widać jeszcze nie Two czas. I dobrze czekaj, na swoją kolej, to rozsądne:)

tak natura to wymyśliła, ale mimo wszystko cesarka nie jest zdrowym rozwiązaniem:(

Natura zapobiega przeludnieniu. Madra bestia.

Tylko cesarka. Rodzenie sn nie jest nawet rozsądne. Bo niby czemu mam ten ból poświęcić? Jakiemuś dzieciakowi? Dziękuję bardzo. Chce mieć dziecko ale bez nieludzkiego bólu. Wolę zapłacić tyle ile trzeba byle nie czuć tego bólu. Dziecko i jego dobro to tylko gadanina lekarzy którym nie chce się robić operacji i wolą patrzeć jak się kobieta męczy i lubować się w jej cierpieniu, nie raz jeszcze dogadają jak się krzyczy, że po co nogi rozkładałaś. No straszne realia są.

Tak, to matki rodza dzieci, oni dają im zycie,ale nie zapominajcie ze facet jest tu dawca. I dziecko to jest czesc i was i JEGO :)

powiem ci dlaczego Bycie matką to wyzwanie i najwększa odpowiedzialnośc za życie i szczęście drugiego człowieka Jeśli nie potrafisz postwić dziecka ponad siebie to nigdy nie zrozumiesz czym jest prawdziwe macierzyństwo z krwi i kości Czym jesc szczęście i prawdziwa radość Czym są prawdziwe łzy i smutek Posiadanie dziecka dla kobiety jest bardziej wymagające niż dla mężczyzny Matki w życiu są najważniejsze czy to w dobrym sensie czy w złym zależy od tego jak dojrzałą kobietą się okażesz począwszy od porodówki po dzień ślubu twojego dziecka

a sądząc po twoim pytaniu to jeszcze ci daleko do bycia 'kobietą' i 'matką' ale nie przejmuj się w dzisiejszych czasach znajdziesz wiele koleżanek swego pokroju

15:40 nigdy jakiegoś tam bachora nie postawię ponad siebie czy męża. Dziecko to tylko dodatek ale nigdy nie będzie ponad mnie czy mojego męża. A ty możesz sobie dzieciura na piedestał stawiać w berle i w koronie, to twoja sprawa. Męczenie się dla dziecka to nie dla mnie. Ono powinno być wdzięczne za życie ale bólu przysparzać mi nie będzie.

Ale poród aż tak bardzo nie boli jeśli wszystko przebiega w normie, jeśli kobieta jest zdrowa i silna. Zaczynasz odczuwać skurcze mięśni, są silne dlatego boli, sportowca wysiłek i pracujące mięśnie też bolą, to jest normalne. Skurcze zamieniają się w bóle parte po to aby kobiecie było szybciej i łatwiej urodzić, wyobraź sobie, że kobieta zaczyna rodzić i nie wie co się dzieje, nie wie, że jest w ciąży. Nie wie co to jest ciąża, jest pierwszą kobietą która rodzi dziecko. Gdyby bile nie były silne ona by nie wiedziała co to, wstrzymywałaby poród a wtedy mogłaby być niebezpieczna sytuacja dla niej i dla dziecka, dziecko mogłoby umrzeć a ona, po jakimś czasie też. Gdyby to wszystko nie było takie silne kobieta wstrzymywałaby poród, to musi tak wyglądać bo teraz owszem mamy szpitale, mamy świadomość, wiemy co to jest, ale wyobraź sobie że na świecie dzieje się jakaś karastrofa, przezywają nieliczni rozsiani po świecie. Wśród nich grupki dzieci, które dorastają i instynktownie zaczynają współżyć ze sobą i zachodzić w ciążę. Wtedy natura wszystko przejmuje, kobieta nie panuje nad swoim ciałem podczas porodu, bóle parte zmuszają ją do parcia z całej siły aby jak najszybciej urodzić dziecko. To jest genialnie przemyślane po to aby gatunek ludzki przetrwał.

Bachory sa niepotrzebne i taki wysilek tylko po to zeby bachora urodzic to przesada.

no właśnie 'bachora' po co ci dziecko lepiej nie zachodź w ciąże skoro dziecko to dla ciebie dodatek Dlatego ja mam szczęśliwą rodzinę ze szczęśliwym dzieckiem u mnie w domu dzieci są najważniejsze

Bachory nie są najważniejsze, jak już to mąż jest ważniejszy sto razy od dzieci.

Jak cię zdradzi z jakąś ku***ką to inaczej będziesz śpiewała. Stawiasz swojego mężunia na piedestale, a dziecko to część Ciebie.

Dziecko sobie może być częścią mnie ale także męża ale nigdy nie będzie pierwsze. Ja nawet bardziej kocham męża niż to dziecko, podobnie mąż i to jest zdrowe i normalne, a nie jak u niektórych dziecko na pierwszym miejscu a mąż na drugim planie odrzucony. Akurat u mnie taka jest hierarchia wartości i tyle. Skoro twój cię zdradza to nie znaczy, że mój taki jest.

Czyli Ty już masz dziecko?

Dajcie spokoj, 15-latka znalazla forum o ciazy, znalazla post jakiejs panikary bojacej sie sn i teraz wymadrza sie na tematy o ktorych jeszcze dlugo nie bedzie miala pojecia. I do meza jej daleko i jak to ona nazwala do `bachora` rowniez. Za 10 lat moze cos powoli zacznie docierac do tej pustej glowki. A jesli nie to radze zainteresowac sie antykoncepcja bo przerazisz sie jak sama ciaza moze zniszczyc cialo.

bachory są do dupska, tylko niszczą kobiecie ciało. nigdy takiego obszczanego gnoja nie chcę.

Poród nie boli :) To dzieje sie w twojej glowie.. Jesli sygnaly od organizmu przyjmujesz jako bol, nie jako informacje , to coz.. nie jestes psychicznie gotowa na poród. Jesli nastawisz sie , ze porod to "maskara i rzeznia ' tak bedzie :) Nastawienie kobiety do porodu jest decydujace w jego ocenie i przebiegu, w jego odczuwaniu! Znieczulenie jest dobrym rozwiazaniem by zachowac swiadomosc porodu , bez zbednego bolu..

miałam skurcze bez rozwarcia.dowalili mi kroplówke.tak to była maskara mimo ze nie "nastawiałam "sie negatywnie do porodu.wrecz przeciwnie podobno mam wysoki próg bolu i naiwnie wierzyłam ze poród w moim przypadku bedzie pikusiem. cóz nie był mineło juz pare lat a ja ciagle pamietam ten ból brrrr