mały problem

mam mały problem z chłopakiem... otóż jesteśmy razem już jakis czas, ale niedawno pojawiła się inna... tzn próbuje mi go odbić a mój luby powiedział, że nie wie z kim chce być, próbowałam rozmów itd ale to nic nie daje :p to już się ciągnie jakis czas a on dalej nie wie co ma robić, cały czas zachowuje się jakbyśmy byli razem, ale nabrał trochę dystansu i rzadko się już widujemy, twierdzi, że mu na mnie zależy i ze mną nie zrywa, nie wiem co myśleć, co robić, żeby było dobrze?

miałam taką sytuacje, ale to ja odbiłam faceta od laski z którą był jakiś czas. Jak będziesz marudzić to dużo nie osiągniesz, udaj ze się tym nie przejmujesz, pokazuj obojętność w stosunku do niego, nie pisz nie dzwon, czekaj na jego ruchy. Dam mu zatęsknić. Jak wybierze tamtą to po protu pozbędziesz się dupka. Szanuj się nie lataj za nim. Polecam ksiązke "dlaczego męzczyzni kochają zołzy" :)

dziękuję Ci bardzo za odpowiedź :) zastanawiałam się czy dobrze zrobię jeśli go będę olewać, ale ciągle miałam wątpliwości, że wtedy tamta będzie miała idealną okazję, żeby działać :P w sumie to masz rację i chyba tak zrobię :)

Co z tego, że ona będzie działać, jeśli on zauważy, że coś się zmieniło i traci Ciebie.. Tamtą oleje i wróci do Ciebie. Ale jak wróci to też nie pozwól od razu, nie zachowuje się jak facet, wiec niech teraz Ci to wynagrodzi :) Jestes kobietą, to on ma latać za Tobą :)

od dzisiaj chyba trzeba będzie zastosować Twoją taktykę bo moja na nic się zdała :p jeszcze raz dzięki, podniosłaś mnie trochę na duchu :)

Nie wie z kim chce być? Po takich słowach, ułatwiłabym mu podjęcie decyzji zasadzając porządnego kopa w düpala.

vikernes uwierz mi, że brałam pod uwagę taką opcję, ale jakoś nie potrafię tak :P chyba jednak chwilkę poczekam, ochłonę nieco itd jeśli to bedzie za długo trwało to zakończę :)