Jest miłość grecka, francuska, hiszpańska...a polska jest ?

jaka to miłość polska? Pod kołdrą, stosunkiem przerywanym ?

tak, polska miłość to seks z księdzem

A grecka z kozłą?

z francikiem

W skarpetach.

polska to: obalic flaszke, upiększyc żonę łądnym fioletem pod okiem i krwią na ustach, zerżnąć i pójść do kościółka.

gość wczoraj xxx racja :O

Musicie być ze strasznej patologii, jeśli u was w domu, wśród znajomych i rodziny dzieją się takie rzeczy. :-(

A może by tak polską zacząć nazywać miłość po której partnerzy nabierają ochoty najpóźniej nazajutrz na powtórkę. To nic że różnie teraz jest. Ale będzie to wyznacznik, cel do którego można i trzeba dążyć ;) l

saam ty zboczuchu, sory ale mi by sie nie chciało kochac codziennie. Tak mozna na poczatku zwiazku ale w stałym zwiazku nie dałabym rady

Gość :) dzięki za komplement Wlaśnie w tym rzecz żeby robić tak by się chciało. A od "chcenia" do realizacji droga jeszcze daleka. l

w skarpetach i sandalach to jest polska :D

Oczywiście. Tylko zagraniczna miłość jest wspaniała, a polska patologiczna. Ludzie, macie zajebiście sp********e poczucie własnej wartości, a przede wszystkim w d***e byliście i g****o widzieliście. Apropos skarpetek i sandałów. Czy wiecie, dlaczego widujecie polskich mężczyzn chodzących w sandałach i skarpetach? Bo ich żony mają w d***e, jak wyglądają ich mężowie. W zasadzie to żony tych mężczyzn chodzą w sandałach i skarpetach "mentalnie".

zgadzam sie z powyzszym....