Potrzebuję porozmawiać z dojrzałym 40 latkiem

Hej chciałabym pogadać z dojrzałym mężczyzną

Lepiej lekcje odrob smarkulo

potrzebuję się poradzić w pewnej sprawie a jedynie mężczyzna po 40 jest w stanie udzielić mi odpowiedzi

Słucham z uwagą .

dziękuję że ktos się zgłosił bardzo mi miło :) poznałam dojrzałego mężczyznę wspaniałego po przejściach i nie wiem jak go ,,oswoić", sprawić żeby nie bał się zaryzykować nie wiem czy jest to w ogóle możliwe...

czy pytanie będzie w stylu , - sponsorowania kobiety - założenia wspólnego rachunku bankowego - różnica wieku

Zależy po jakich przejściach

różnica wieku mi nie przszkadza i nie chodzi mi o żadne pieniądze w ogóle nie przeszło mi to przez myśl

z tego co mówił jest po rozwodzie

poznałaś i co dalej? spotykacie się? nie udawaj innej niż jesteś, jeśli się spotykacie, a jeśli to jest tak, że go tylko poznałaś i usiłujesz 'zarzucić sieci' to daj sobie spokój, bo zapewne instynkt macierzyński się odezwał i chętnie byś się nim zaopiekowała, a wyobraźnia pracuje i pewnie się już z nim widzisz na ślubnym kobiercu zostaw to wszystko własnemu biegowi

rozwiedziony

spotkaliśmy sie kilka razy ja nie oczekuję od niego związku na całe życie ale uważam że moglibyśmy coś razem spróbować

jeżeli facet ma zakodowane , żeby uważać na 'zołzę' , która robi różne numery w stylu dosypywanie trutki na szczury do zupy albo został oblany wodą z wiadra gdy spał to nie będzie ufał żadnej kobiecie , jest przygotowany dosłownie na wyrzucenie z domu kobiety o każdej porze dnia i nocy na zasadzie, masz 30 minut na spakowanie i spadaj !

Stary dziad i gowniara..... bleeeee...

ja nie chcę zarzucać żadnych sieci chcę być na tyle na ile mi pozwoli tylko jak dac mu to zrozumiec

myślę że on sie czegoś boji i że jest wrażliwy bardzo nie chcę w żaden sposób go zranić

skoro się spotykacie, to chyba znaczy że właśnie próbujecie? wiesz czego przeważnie chce facet w tym wieku i po przejściach? spokoju, a nie podchodów i kombinowania jeśli będzie chciał czegoś więcej- to na pewno będzie wiedział, jak Ci to powiedzieć, bo doświadczenie w tej materii ma, pewnie jesteś dla niego miłą odskocznią

skoro tak mówisz to bardzo mnie to cieszy bo nie zamierzam się narzucac i bawic cudzymi uczuciami sama się boję bo poprzedni facet starszy ode mnie w bardzo nie fajny sosob się mną zabawił

poszukaj kawalera w swoim wieku, bez przejść a doświadczenie w związku budujcie razem na zasadzie prób i błędów i dopasowania

no widzisz, jacy są faceci, ciesz się tym co masz, nic na siłę, najwyżej będziesz miała co wspominać, chociaż z drugiej strony szkoda, żebyś później cierpiała

tak palikarp, jakby to się dało na rozkaz odkochać czy tam od-zauroczyć , dziewczyna już się zaangażowała i buduje teraz zamki na lodzie, niech się bawi poki młoda, żeby tylko nie skończyła z ręką w nocniku

zawsze wybierałam starszych od siebie męzczyzn nie wiem z czym to jest zwiazane...chociaż mój pierwszy chlopak był prawie rówieśnikiem ale niestety to bylo nieporozumienie lepiej dogaduję się ze starszymi od siebie

miło mi jest bardzo ze staracie się mnie zrozumieć:) bardzo wam dziekuję przepraszam jeśli brzmię jak jakaś głupia małolata która się wymądrza nie jest to bynajmniej moim zamirem:)

chciałabym wyrzucić te wszystkie uczucia wymazać te emocje moze byłoby łatwiej:) ale chyba życie byłoby nudne....wiem że mam mało czasu i chcę go jak najepiej wykorzystać:)

Blondi93 mąż wcale nie musi być w wieku ojca , którego nie miałaś , teraz szukasz 'ojca' , który pogłaszcze po włosach i zapewnia kobiecie tak zwane 'bezpieczeństwo' ale nie tędy droga , obudź się , pobudka ! poszukaj faceta dojrzałego w wieku 30 lat

ciężko jest zapomniec ...

nie uważam, że się wymądrzasz, tylko myślę stereotypowo "młoda i głupia", ale doświadczenie buduje się przede wszystkim na własnych przeżyciach, młodzi nikogo nie słuchają- robią co chcą, chyba że ktoś im doradzi coś- czego chcą naprawdę sami naprawdę myślę, że najlepiej by było, gdybyś dała sobie z facetem spokój- po co Ci bagaż jego doświadczeń? po co Ci "wrażliwy" mężczyzna- Ty chcesz być dla niego opoką? chcesz chodzić wokół niego na palcach żeby go nie zranić? gryźć się w język, żeby czegoś nie powiedzieć, co mu przypomni o zdradzającej żonie czy innej ciężkiej sytuacji z jego życia? no ale jeśli tak się nie da, to potraktuj to jako przygodę i nie obiecuj sobie za wiele

w wieku 30 lat nie ma dojrzałych facetów

faceci dojrzewają do 6-go roku życia, a później tylko rosną ;-)oni są naprawdę z Marsa mam już trochę lat, a wciąż trafiam na przypadki w zachowaniu mężczyzn (oczywiście tych "dojrzałych" i mocno "dojrzałych"), któe wprawiają mnie w zdumienie

wiesz są ludzie dla których po porstu warto...może się mylę nie mam doświadczeń ale życie a szczególnie ten rok postarzył mnie o 10 lat