nie rozumiem ludzi którzy biorą pożyczki w parabankach

i innych prowidentach. Nie dość, ze trzeba to i tak spłacać, to jeszcze z wielkimi odsetkami, nie wierzę że 300 czy 500 zł uratuje wam życie.

pracowałam w jednych takich chwilówkach i mogę napisać, że 60% klientów to menele, pozostałe 40% ludzie niezaradni i lekko opóźnieni w rozwoju lub starsze osoby, które nie mają na leki lub biorą pożyczkę dla córki/ wnuka/ kuzynki. Pracowałam tam 1,5 roku i mimo że nie narzekałam na zarobki (mój rekord to 4850 zł ) to jednak wolę inną pracę..

Tak jak piszesz, to niezbyt ogarnieci ludzie by nie napisac niedorozwoje umyslowe. Ale co sie dziwisz jak wiekszosc nawet nie potrafi obliczyc kosztow kredytu. To Ci ludzie ktorzy sa na tym forum wlasnie.

co za debil zakłada taki denny temat i wywleka inne podobne sprzed kilku miesiecy :D debil bez własnego zycia pierdołami sie podnieca

ja jestem normalną osobą i wziełam taką pożyczkę w vivusie. potrzebowałam ponad 1000 zł, nie mam oszczędności więc wziełam i spłaciłam po miesiącu.

Najlepszym posunięciem gdy szuka się pożyczki jest porównanie ofert kredytowych etc. Każdy może zrobić to przez sieć i nie narzekać później na ratę etc. Dobrym rozwiązaniem jest polecampozyczke.pl. Niech ludzie nie dają się nabierać ;)

ja też nie rozumiem jak jest np opcja brania pozyczek po prostu od ludzi np przez szybki grosz