Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pechowa gościówka

Czy przy wniosku o podwyższenie alimentów sąd weźmie pod uwagę

Polecane posty

Gość pechowa gościówka

To, że wzrosły koszty leczenia dziecka? A wzrosły dlatego, że okazało się, że dziecko przestało tolerować laktozę, musi mieć zmienione leki, które już nie będą refundowane :o Teraz zamiast dziewięćdziesiąt będę musiała płacić pięćset złotych miesięcznie. Na dziecko dostaję czterysta złotych, ja zarabiam tysiąc siedemset, a ojciec dziecka około trzy tysiące. jak myślicie, jest sens składać wniosek czy sąd uzna, że to mój wymysł ze zmianą leków - bo to właśnie usłyszałam od ojca dziecka, gdyż najpierw chciałam dogadać się żeby sam dawał dwieście złotych więcej. Ja i tak ponoszę wyższe koszty bo nawet pomijając leki muszę kupować do jedzenia produkty, które nie szkodzą dziecku, a są one droższe niż zwykłe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czemu sąd miałby nie wziąć tego pod uwagę? To poważny powód, musisz tylko przedstawić zaświadczenie od lekarza o nietolerancji laktozy i rachunki za leki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na udokumentowane leczenie powinien powiększyć alimenty to nie jest fanaberia tylko pamietaj że koszty dzielicie po połowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, że po połowie dlatego chcę dostać tylko dwieście złotych. To i tak jest o wiele mniej niż połowa bo same leki to czterysta więcej niż dotychczas, innych kosztów już nie liczę. Myślicie, że powinnam złożyć wniosek o dwieście złotych czy o więcej, licząc, że sąd nie przyzna całej kwoty, o którą proszę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pechowa gościówka
gość o 11:23 to ja, autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a iloe dziecko ma miesięcy/lat? Wniosek napisz o podwyższenie powiedzmy o 400 zł. a alimentów nie dzieli się na połowe, matka sój obowiązek alimentacyjny spełnia poprzez opiekę nad dzieckiem i prawda jest taka że ojciec może płacic i 100 % kosztów utrzymania dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko jest już duże, ma 15 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pechowa gościówka
To ja, autorka. Znowu mnie wylogowało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisz o wiecej niz 200zl,bo sady zazwyczaj podnosza mniej,niż żadana kwota,napisz np. O 300-400zl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojciec nie pokrywa 100 % rodzice dzielą się wydatkami, złóż na wyższą kwotę niż 200 zł to szybciej te 2 stówki dostaniesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pechowa gościówka
To napiszę o czterysta i zobaczę co będzie. A czy ojciec może się odwoływać zamiast płacić? Jest bardzo oporny, nigdy nie prosiłam go o żadne dodatkowe pieniądze a sam też tylko raz kiedyś dawał dziecku dodatkowo np. 20-50 złotych raz albo dwa razy w roku. Za to zawsze pytał czy mama, czyli ja, niczego nie żałuje i czy daję dziecku przyzwoite kieszonkowe bo on taką sumę płaci :o To czterysta złotych było ustalone sześć lat temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może się odwołać, ale wtedy musi udowodnić, że koszty nie wzrosły, a przecież wzrosły, więc nic mu to nie da. Zresztą nawet jeśli się odwoła, i tak musi płacić do czasu rozpatrzenia jego wniosku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od sześciu lat nie podwyższałaś, wszystko drożeje dziecko rośnie rosną wydatki na nie też a tu masz do czynienia jeszcze z chorobą,moja tesciowa składała papiery o podwyższenie dziecko miało wtedy 17 lat ojciec niby bezrobotny a sędzina jej przyznała 500 zł z info do tatusia ze to stawka standardowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:04,sędzina czyli żona sędziego?Co ona robiła na sali rozpraw i z jakiej racji ona wydała wyrok, a nie jej mąż sędzia?Co za półmózg z ciebie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×