jak rodzą lekarki i żony ginekologów

koleżanka rodziła sn, poddusili jej dziecko, nie zgodzili się na cc, teraz chłopczyk ma 14 lat i jest warzywem.

rodzić można tylko i wyłącznie siłami natury, to nie jest dyskryminacja Pań po cesarkach, ale ludzie rozróżniajcie pojęcia. Poród to ciężka sprawa, cesarka to poważny zabieg operacyjny. Obydwie sprawy wiążą się z zagrożeniem życia i matki i dziecka. Każdy decyduję bądź decydują za niego okoliczności jak jego dziecko przyjdzie na świat. I tyle w temacie

Stary i głupi temat. Lekarki czy żony ginekologów to normalne kobiety i jedne wolą CC a inne SN

Dlaczego poród sn to według niektórych upokorzenie?? Ja tak rodziłam nie doznałam żadnego upokorzenia. Natrudzilam się bardzo ale wszystko jest dla człowieka. Tak rodziły nasze babki i matki. Ja nie krytykuje tutaj kobiet które rodzą CC. Jeśli jest zagrożenie dla życia to oczywiście lepiej rodzić cc. Moim zdaniem poród sn to ogromne wyzwanie dla kobiety. To początek tego co nas czeka później. Uważam, że kobiety powinny to przeżyć a nie na życzenie brać CC. No ale zależy od kobiety. Ja mam znajomego ginekologa jego żona anestezjolog i robił jej dwa razy CC on osobiście. Poza tym też nie karmiła piersią ze względu na estetykę piersi. A on powtarza swoim pacjentka jak ważny jest poród sn i karmienie piersią. Obluda.

tzn nie wiem, jak tam lekarki i zony ginekologów. Moja mama jest pielęgniarką i urodziła 4 dzieci siłami natury. Ale ona jest silną babeczką :P i sądzę, że dla niej to była bułka z masłem

poród naturalny, to naturalny. Cesarka jest operacją. Można sobie pooglądać filmy dokumentalne na ten temat i na podstawie swoich własnych uczuć (pozbawionych lęków)ocenić, co jest lepsze dla kobiety i dziecka.

Rodziłam dwa razy sn i ja jak i moje krocze mamy się całkiem dobrze ;)

tzn że te kobiety boją się, że będą miały tzw rozklapiochę ?:D i nie beda wiecej miały przyjemnosci z sexu ?:P uuuu kociaki :P

cesarka jest stosowana w skrajnych sytuacjach, gdy dzidziusiowi coś zagraża, albo kobiecie rodzącej. Nie wiedziałam, że to można tak na życzenie kroić

do sutorki , ja mam kolezanke która jest lekarzem i 5x rodzila sn. No i co Ty na to?

ja miałam CC i w styczniu będę mieć laparoskopie bo od rany zaczela mi się endometrioza. Nikomu nie zycze tego bolu który mnie trawi przez wieksza czesc miesiąca.

ja rodzilam dwa razy choc baardzo chcialam za pierwszym razem sn(za drugim juz mniej), ale....i po cc sa powiklania. Mi powiedziano ze nie moge miec trzeciego dziecko bo sie zle zroslo w srodku i akcja porodowa moglaby mnie zabic. Nie byl to zaden blad lekarza jedynie "moj pech" ze tak sie zle zroslo, i uwierzcie tak sie czasami zdarza:/ mam kilka opinii i prawie wszystkie jednoznaczne, niemoze dojsc do akcji porodowej a co za tym idzie-nie powinnam zachodzic w ciaze. Takze i lekarke moze dotknac cos takiego.

Nie znam historii o krwawych konsekwencjach porodu przez cc, znam za to kilka w których doszło do tragedii- bo lekarze olali wskazania i kazali rodzić na siłę.

Mama moja miała 3 cesarki. Teraz ma zrosty na jelitach. Zdarza się, że traci przytomność. Siostra po 2 porodach sn. Kwalifikuje się na operację bo wypada jej macica. Ja mam jedno dziecko. Urodziłam naturalnie. Boję się mieć więcej dzieci. Poród wspominam koszmarnie i nigdy więcej nie chcę tego przeżyć. Cesarki też się strasznie boję. Wydaje mi się, że gdybym zaszła w ciążę to mogłabym się ze strachu zabić. Chyba że by mnie wcześniej w psychiatryku zamknęli

JAK rodzą ? Lepiej ... i w Polsca i na zachodzie . One są dopatrzone ,pełna kulturka podczas porodu ,zawsze czuwa zespoł neonatologiczny a cc.zawsze w porę ( o ile nie zamówione -zdaża sie choć nie tak nagminnie jak piszecie) .Najlepsi specjaliści są do porodu , z reguły bez zbędnych osób typu sprzątaczka czy studenci . I co ciekawe w Polsce te ekstrasy te panie mają z reguły za darmo :P .Tak tak...potem sala jednoosobowa lub dwu o ile jaśniepani sobie chce koleżanki .

Eee to ja miałam jak jaśnie pani. Sala dwuosobowa. Ale u mnie w szpitalu trójki największe

Ja rodzilam sn I jestem zona lekarza. Uwazam ze sn jest lepszy od cesarki. Rodzilam 8h bolalo strasznie ale nie bylo az tak ale. Nacinali mnie, szycie bolalo gorzej niz porod ale szybko doszlam do siebie. Teraz jestem w stanie jakbym nie rodzila nigdy- pochwa spoko jak przed poronieniu, absolutnie zadnych komplikacji. Po cesarce pewnie mialabym nieestetyczna blizne-bleee.. oczywiscie nie jestem anty cc - jakby zaszla koniecznosc to nie zastanawialabym sie

Mialo byc "przed porodem" przepraszam za bledy komorka mi poprawia ps. Znam Gina ktorego corka miala cc na zyczenie. W sumie nie wazne czy ma sie ojca/wuja/brata gina- jak kobieta postanowi tak zrobi. Co taki moze zrobic oprocz przekonywania jak babka panikara chce cc I juz?

Nieestetyczna blizne??? Dziwne ,moja jest bardzo eststyczna tuz nad wlosami lonowymi dlugosci okolo 10 cm i wyglada jak by mi sie cielista nitka do brzucha przyczepila tak a poza tym to tej blizny w ogole nie widac bo kedziorki z wlosow przyslaniaja skad wy kuzwa macie te informacje o nieeststycznych bliznach , a na c****h nie macie nieeststycznych blizn??

Ja jestem pielegniarka, partner lekarzem. Rodziłam sn z oxy, bez znieczulenia. Moim zdaniem nie ma nic lepszego dla dziecka niz sn, trzeba probowac bez znieczulenia bo to tez nie jest obojetne dla naszego organizmu. Mogłam sobie wiele rzeczy "załatwic" jednak poszlam do porodu jak kazda inna kobieta.

Jak Ktos sie nie goli to blizne mozna I zakryc ja wole byc ogolona w tym miejscu na zero dlatego sobie cenie brak blizny. Blizna to blizna - im mniej tym lepiej

Świetne spostrzeżenie autorki topic u!!! Dokładnie jest jak piszesz, żony, córki ginekologow to proporcja:na 10 kobiet ma cc 8.Ten poród SN to kit, po prostu kit, zwykły. Nie słyszałam o porażenie mózgowych czy uszkodzenia dziecka poprzez cc, natomiast przez poród SN nieustannie. Co 2 dziecko w przedszkolu z jakimś uszkodzeniem typu porażenie mózgowe, niedosluch to ofiarą z***b... Porodów SN, porodów kleszczowych itp. Ja rodziłam SN, moja córka w porównaniu do dwóch młodszych po cc jest o wiele mniej sprawna fizycznie. Ten poród to była zbędna fanaberia. Zamydlily mi oczy wredne babska, one cierpiały to niech inne też przy porodzie zdychają... A ginekolodzy wiedzą co robią. Osobiście znam córkę ginekologa, on sam niby nienawidzi cc i nie pozwala ich robić, a corunia 3 synów przez cc rodziła. Tjaaa przykłady można by mnożyć....

Jest taka nagonka na cesarki przez te debilki co tak strasza sn. Pol kobiet wystrasza a potem dziwicie sie ze chca cesarki na zyczenie. Jak kazda ktora rodzila pieprzy farmazon taki jakby przezyla porod kleszczowy i miala polamane dziecko lub w grobie. Ja rodzilam sn i powiem wam tak bol jest do przezycia inaczej dzieci by sie nie rodzily. Jak juz urodzisz bol mija, a jak juz zszyja jest po wszystkim. Latwiej dojsc do siebie na 100 procent niz po cesarce. Nie wyobrazam sobie zeby rozcieli mi 15 cm brzucha to to jest dopiero bol, a gdzie zajac sie dzieckiem. Takie jestescie bohaterki SN a pol polski wystraszycie, bo czego to ksenny super wojowniczki nie przezyly. Zapewne to co miliardy innych kobiet. Ojej.

niektóre kobiety tutaj bardziej rozdarte niż niemowlęta.

gość wczoraj Ja tez sie gole ale na wzgorku lonowym zostawiam troche wloskow , pasek wlosow i majac ogolone okolice bikini i wargi sromowe nie wyobrazam sobiemiec te wlasnie wargi sromowe pociete z blizna , czasem az do o***tu bleeeeee