Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jak rodzą lekarki i żony ginekologów

Polecane posty

Gość gość
"gość dziś a najgorsze jest to ze te po sn wiedza zazwyczaj wiecej o cc niż te ktore ja mialyoczko.gif wiedza dokladnie ile dochodzi sie do siebie, że niby pokarmu nie ma, że to niby dziecku szkodzi " no popatrz tak samo cesareczki wiedzą lepiej jak to jest po porodzie SN :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, ja nie wiem i nie chce wiedziec!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dajcie juz sobie na luuuzz:) co to za roznica jak sie rodzi, jedna chce piczą inna brzuchem, no i dobrze jak ktoś ma wybór!! najwazniejsze by dzidzius by zdrowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Porod sn to rzeznia- slowa autorki, trolicy, ktora ciagle chce to udowadniac wymyslonymi historiami. Nie rodzilas to sie zamknij idiotko, miej sobie cc, ale nie wypowiadaj sie o sprawach, ktorych nie przezylas. To tak jakby slepy opowiadal jak to jest widziec, bo mu ktos cos tam powiedzial. Zalosna jestes dziewczyno nie masz nic lepszego do zrobienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
***gość dziś Odwieczny bol d**y frustratek z kafe. Chcesz to opłac sobie cc, ale nie czepiaj się tych co rodzily SN. Mam wrażenie, że co niektóre kretynki bardziej przywaja moja rzekomo rozjechana c**e po SN niż ja sama smiech.gif Ja nie narzekam na swoją c*pke , mąż nie narzeka na moja c*pke, a frustratek od cc nie powinna ona w ogóle obchodzic. Tak, urodziłam SN, bolało, darlam się i to było moje swiete prawo. Za to na koniec miałam satysfakcję, że jednak dałam rade i hurra. A to jak rodziła Kowalska czy Nowakowa guzik mnie obchodzi. *** Mnie tez nie interesuje jak która rodziła.Niech się każda zjamie swoją cipką ,a nie zagląda w krocze innym kobietom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka przeżyć nie może, że z cudzej cipki może wyjść dziecko :D musisz się z tym pogodzić i jakoś z tym żyć, co minute jakaś kobieta rodzi dziecko, a większość porodów jest siłami natury :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kompetentna pielęgniarka bankowo nie chciałaby cc na życzenie. Chyba, że spałaś na wykładach to ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16.45 wpis autoreczki żeby poprzeć swoją propagandę pod hasłem "sn to rzeź" hahahahhahahahahahahahhahahahhahhahahahahahhahhahahahahaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomijając już chore trollice antySN to jedna jest prawda. ZAWSZE już dawno temu w PRL też , lekarki i zony ginekologów miały lepiej . Lepsza opieka , lepsze i to o niebo traktowanie , darmochę tam gdzie inne płaciły itp . Też lepsze procedury medyczne . Taka prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Ty uważasz, że ja będę przezywać to, że nie rodziłam sn? Nie masz większych zmartwień? Ja nie mam kompleksu, że rodziłam cc, bo i po co? Najważniejsze jest dla mnie, to że moje dziecko jest zdrowe i skupiam się na tym jak się rozwija, a nie na tym czy mi się udało sn, czy nie. Równie dobrze mogę powiedzieć, że Was nie stać na prywatną klinikę i poród cc na życzenie i zazdrościcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak jak ktos tutaj wczesniej napisał : widać to jak na dłoni że te które rodziły naturalnie tak strasznie jadem żucają, tak się denerwują że szok dlatego że ktoś zamierza mieć cesarkę. Dlaczego tak jest ? Czy chodzi o to że bardzo cierpiałyście przy porodzie i was rozerwało i bardzo chcecie żeby inne też to spotkało prawda ? Żeby przypadkiem nie miały lepiej niż wy.Żeby też cierpiały i wyły z bólu . Zazdrościcie po prostu że ktoś miał lepiej i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahahah :) cc że niby lepsze o SN? Nie sądzę :) a mam porównanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty wyzej pustaku rzucasz jadem. Zaloze sie ze nawet w ciazy nigdy nie bylas, gowno wiesz o jakimkolwiek porodzie, a twierdzisz, ze wszystkie sobie zazdroszcza. Pust jestes niemilosiernie autoreczko. Gowno ci do tego jak kto rodzi, nie zagladaj innym w d**e za przeproszeniem i skoncz swoje p********ie, bo non stop tu spamujesz, sama sobie odpisujesz, wymyslasz jakies mitomanskie historyjki, ktore pod wzgledem medycznym nie moga miec miejsca. Daj sobie spokoj i wbij sobie do lba, ze to cudzy wybor i masz tu gowno do gadania jak ktos bedzie rodzil. Moze jeszcze bedziesz nam narzucac w jakiej pozycji mamy seks uprawiac? Odwal sie od nas i zajmij sie swoim zyciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam cc ze wskazań lekarskich. I nie interesuje mnie kto jak rodził, to jest mało istotne. Ważniejsze jaką się jest matką. Niestety przez takie idiotki jak autorka kobiety po cc mają opinię niedowartościowanych :-o. Przyznam, że gdybym miała wybór wolałabym urodzić siłami natury , ale w mojej sytuacji mogłabym zrobić w ten sposób krzywdę mojemu dziecku. Niestety nie rozumie tego, np moja teściowa i jej córeczka nieródka. "Najlepsze dla dziecka jest poród naturalny, nie jestes prawdziwą kobietą" :o. Ok, wylałam żale. Pozdrawiam wszystkie normalne mamy, te które rodziły sn, które i miały cc i te, które adoptowały swoje dziecko/dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mnie bawią takie kłótnie. Kobiety uwielbiają licytować się, która jest większą cierpiętnicą i udowadniać innym, że w porównaniu do niej każda mniej się poświęca, mniej pracuje, mniej cierpi itd. Ale niechby któraś faktycznie spróbowała mieć lepiej to pojadą po niej jak po burej suce :-) Pamiętam jak rodziłam pierwsze dziecko ze znieczuleniem.. Ile się wtedy nasłuchałam o moim egoizmie, wygodnictwie itp. Minęło trochę czasu i wyzywające mnie osoby same rodziłyz zzo. Odtąd znieczulenia są ok:-) Teraz będę mieć cc i znów wysłuchuję.. Ale już tylko się z tego śmieję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale autorke strasznie interesuje jak kto rodzil, bo na 100% kazdy porod sn to rzez a te po sn to zazdroszcza tym po cc, bo sa rozerwane po szyje :O nawet jakby byly to co Tobie do tego??? One sa czy ty??? Zajmij sie swoja pipka, a nie cudza, chyba, ze jestes jakas lesba :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosciu o 11:01 i 11:12 oj ale ty się denerwujesz. Kobiety gadają o porodach między sobą . i są zwyczajnie ciekawe jak ktoś inny ma i tyle a ty od razu takie nerwy i przekleństwa .opanuj sie . pełno tu twoich wpisów z przekleństwami i złością , a słownictwo takie że .... żenada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale co tu zazdrościć że cc zamiast sn :D. to już trzeba mieć mega pecha, albo żyć w jakimś ostrym ciemnogorodzie żeby się dało cesarki załatwić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem Wam tak : jestem położna skończyłam studia, pracuje rok w zawodzie,nie mam jeszcze dzieci ale po tym co widziałam na porodówce nie chce za żadne skarby rodzic siłami natury. I nie chodzi mi o ból dlatego że to jest do przeżycia a jeśli nie to miałabym dostęp do znieczulenia zewnątrzoponowego. Mnie chodzi o dobro dziecka. Widziałam wiele razy ze poród nie postępuje brak rozwarcia itp. A lekarze nie chcą podejmowac decyzji o cesarce. Często podejmują ją za późno .Dziecko wypychają łokciem na siłę. A tak jest bo Niestety ale za poród naturalny i cesarkę NFZ zwraca taka sama kwota a cesarka jest bardziej kosztowna i szpitalowi się opłaca żeby było jak najwięcej porodów siłami natury za wszelką cenę. a dziecko potem konsekwencje takie porodu ponosi straszne. Niby wszytsko jest ok zdrowe a potem niestety okazuje się ze w wyniku zamartwicy czy niedotlenienia ma problemy w nauce problemy z koncentracją . Uczyłam się o tym na studiach więc wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo jeśli rozmawiać to tylko na własnym przykładzie. Ja np nigdy nikogo nie odważyłabym się namawiać ani do porodu sn, ani do cc. Powód? Rodziłam sn i sam poród miałam krótki, bezbolesny, bajeczny. Ale połóg po nacięciu.. To było piekło. Przez miesiąc umierałam z bólu, czołgałam się po schodach, nie trzymałam niczego.. Dwa miesiące po nie byłam wstanie 4 godzin wytrzymać bez przeciwbólowych. Moczu nie trzymałam jeszcze przez 2 lata. Teraz po kilku latach spora blizna nadal zmusza mnie do łykania przeciwbólowych. Więc jak widać nie zawsze wszystko da się przewidzieć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przekonałaś mnie,nie chce mi się zachodzić w żadne ciąże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem pielęgniarką i też miałam cc na życzenie no litości sn to była jest i będzie rzeźnia w polsce jezyk.gif xxx Ja nie wiem gdzie ty widzisz ta rzeznie :D Mam wspaniale wspomnienia z porodow sn, I 23 lata temu I ostatnio :P Jestes pielegniarka I taka masz opinie o porodach ? UUU to pieknie swiadczy o twoich kwalifikacjach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11,56 watpię, że skończyłaś takie studia. Od stycznia za poród sn szpitale będą dostawać więcej, niż za cc. Widać, że nie pracujesz w środowisku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla mnie poród naturalny to masakra. Rodziłam 20 godzin !!!! skurcze dłuuugie i bolesne darłam się dosłownie wyłam z bólu , a potem tak mnie pocieli że nie siadałam wogóle przez 3 tygodnie nawett na dmuchanym kole nie dałam rady. a moja kumpela miała cesarke szczęściara , doszła do siebie szybko po tygodniu śmigała nic ją nie bolało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rzeźniczka
Poród naturalny to rzeźnia potworny ból - skurcze kilkanaście godzin wycia z bólu Wywoływanie porodu masaże szyjki i inne bolesne atrakcje Parcie : straszny wysiłek i ból Naciecie lub pękniecie krocza Szycie krocza dodatkowy ból Nie można kilka tygodni usiąść Pękniecie naczynek na twarzy z wysiłku przy parciu Komplikacje krwotoki , rozejście się szwów, ropień krocza Krwiaki pochwy utrudniające współżycie Komplikacje dla dziecka : niedotlenienie , kalectwo , porażenie mózgowe , gorszy rozwój dziecka, ADHD na skutek ciężkiego porodu Problemy z załatwiam się i oddawaniem moczu Problemy ze współżyciem : luźna pochwa lub źle zszyte krocze , uszkodzenie nerwów krocza, bolesne współzycie przez długi czas Nieotrzymanie moczu Wypadanie pochwy Pękniecie macicy – niepłodność Pękniecie kiszki stolcowej – dożywotnie nieotrzymanie kału hemoroidy Kompletne obdarcie z intymności Rozejście się spojenia łonowego i miednicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rzezniczka powtarzasz się. Przyklej sobie tą listę na czoło. Ginekolog by Cię wyśmiał. Żadna kobieta nie ma tylu komplikacji, a większość nie ma ich w ogóle. Poza tym można wybrać szpital, gdzie dają znieczulenie. A nie wiem czy wiesz po cesarce też są komplikacje, rzadko, ale jak już są, to bardzo poważne. Zachodząc w ciąże trzeba się liczyć, że może być różnie, to dynamiczny i złożony dla organizmu proces i nie masz żadnej gwarancji, że wyjdziesz z tego bez szwanku. Żadnej. Jest tyle różnych zagrożeń jakie mogą wystąpić u ciężarnej i płodu, nie sposób wszystko przewidzieć. Panikujesz i usiłujesz nakręcić zbiorową histerię. Kobiety rodzą i będą rodzić. Nie wymyślili jeszcze innego sposobu na posiadanie dziecka (poza adopcją, no ale takie dziecko też ktoś musi urodzić).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rzeźniczka
oczywiscie że jedna kobieta nie mam naraz wszystkich komplikacji z listy, ale może mieć kilka lub jedna np. rozejscie sie spojenia łonowego wiesz jaki to ból i ile trzeba miesięcy rehabilitacji żeby to naprawić?? poród naturalny niesie ze soba mnóstwo komplikacji, cesarka też, ale jednak siłami natury jest wiecej powikłań

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale te powiklania po sn sa pikusiem w porownianiu do powiklan po cc. Doczytaj, doksztalc sie, bo poki co jestes nieobiektywna, wybiorczo dobierasz argumenty jak ci wygodnie, a prawda jest taka, ze jak jest ciaza to moga byc problemy, sa sytuacje, ze nie da sie uniknac przykrych konsekwencji. Poczytaj topik plastyka pochwy, zobacz ile tam dziewczyn po cc pisze. Dziwne co? Ale smutna prawda jest taka, ze ciaza niszczy cialo kobiety, przeciaza miesnie, rodzaj porodu ma tu sie nijak, spojenie lonowe moze ci sie rozejsc juz w ciazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Położna ze szkoły rodzenia nastawiała wszystkie na poród naturalny, bez znieczulenia.. jak się okazało sama miała cc :). Ja też miałam cc i jestem bardzo bardzo zadowolona. Jeśli bym się zdecydowała na drugie to tylko cc. Ps . ja akurat po cc czułam się znacznie lepiej niż koleżanki po naturalnym porodzie. Kilka z nich dochodziło do siebie psychicznie bardzo długo, a ja od razu cieszyłam się z rodzicielstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do tych co w kółko piszą o powikłaniach po cc. Znacie takie przypadki??? Bo ja nie, a prawie wszystkie bliższe koleżanki miały cc. Natomiast od większośći kobiet, które rodziły sn dowiedziałam się o najczęstszej dolegliwości jaką jest: ból krocza nawet pół roku i nietrzymanie moczu - do końca życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×