posiłki w przedszkolu jak jest u was co o tym sądzicie

moja corka chodzila do wiejskieg przedszkola i placilam 5zl dziennie, wszystko bylo robione na miejscu w przedszkolu, od ciast, buleczek po wedliny, surowki, zupy, serki smakowe, jedzenie bardzo fajne i corka wszystko jadla, dodam tylko, ze to 5zl bylo za sniadanie, 2sniadanie, obiad(zupa i drugie) i podwieczorek, mysle, ze autorko musisz podniesc glos bo jak nikt sie nie odezwie to nic sie nie zmieni, w koncu to jedzenie dla Twojego dziecka za ktore placisz wiec jak najbardziej masz prawo glosu

ja rowniez uwazam ze masz prawo podniesc glos i mysle ze nawet inne mamy przejmujace sie co dziecko je rowniez stana za Toba< powodzenia

My też jesteśmy świeżo po przeprowadzce na wieś i po zmianie przedszkola :) i muszę przyznać, że w prywatnym przedszkolu w mieście posiłki były zdrowsze, a tutaj są prostsze, bardziej takie jak większość dzieci lubi, ale też urozmaicone. Na podwieczorek najczęściej są owoce. Tylko śniadań nie ma i trzeba nosić z domu kanapki. Kuchnia jest na miejscu. I muszę jeszcze przyznać, że tutaj bardzo przejmują się jeśli dziecko jest na coś uczulone np widziałam wywieszone osobne menu bezglutenowe, przygotowywane tylko dla dwójki dzieci :) Ale gdybym chciała coś zmieniać w żywieniu wydaje mi się, że inni rodzice nie poparliby mnie bo większość dzieci je w przedszkolu "dla rozrywki" i nie jest to ich jedyny obiad. Zresztą większość dzieci przychodzi po 8 i są tylko do 13, nie żywią się w przedszkolu przez większość dnia i myślę, że rodzicom aż tak nie zależy.

faktycznie posiłki u was są fatalne jak najbardziej interweniuj, w przeciwnym razie nic się zmieni! u nas np jest taki: http://www.lajkonik87.pl/index.php?f01=2x14xxxxxxxxxxx&idss=1587786s5469 przedszkole państwowe, dzienna stawka 6,50.... chyba.

oczywiście ze powinnaś zabrać głos, nawet jak nic się nie zmieni moze to da coś innym do myślenia. Zauważą że ktoś zwraca uwagę na jadłospis. Bo mi się wydaje że większość rodziców ma to tak napawde w nosie czym karmią ich dzieci w przedszkolu. Ja bym powiedziała że bardzo nie podoba mi się jadłospis i czy jest jakaś szansę na zmiany.

Dzieci i tak dostają w przedszkolu małe porcje, które musiałyby chyba zawierać arszenik, żeby w takiej ilości zaszkodził

Dzieci i tak dostają w przedszkolu małe porcje, które musiałyby chyba zawierać arszenik, żeby w takiej ilości zaszkodził x no właśnie i czego można oczekiwać jak większość rodziców ma taki właśnie stosunek do życia. co to za tłumaczenie że dostają małe porcje? to sa porcje dostosowane do ich potrzeb, i dla dziecka nawet mała ilość substancji konserwujących, polepszaczy i barwników jest bardziej toksyczna niz dla dorosłego. a poza tym autorce chodzi bardziej o to że w tym menu nie ma witamin, składników mineralnych. Że posiłki są monotonne a nie trujące.

Moje mają zapewniony catering z firmy My Space Catering ! Super opcja, bo posiłki są zawsze tak zrobione, że smakują każdemu dzieciakowi- a różnie to bywało z kuchnią .

Moje mają zapewniony catering z firmy My Space Catering ! Super opcja, bo posiłki są zawsze tak zrobione, że smakują każdemu dzieciakowi- a różnie to bywało z kuchnią .