Noworodek w czapeczce w domu

Czy naprawde trzymacie wasze nowordkii w domu w czapeczce? Czy to jakies marne prowo? Bo az wierzyc mi sie nie chce, ze ktos praktykuje takie idiotyzmy.

To nie jest żaden idiotyzm, luźna cieniutka bawełniana czapeczka nie zaszkodzi, przecież to jest noworodek. Jego skóra jest cieniutka, ma jeszcze ciemiączko, jest zima więc od okna może powiać zimne powietrze, ma króciutkie cieniutkie rzadkie włoski, albo nie ma wcale. To nie jest nic dziwnego, czy tobie intuicja nie podpowiada żeby przykryć mu czymś główkę? Takie maleństwo też prawie ciągle śpi, a wtedy człowiekowi bywa tez zimno :)

To sama chodz caly dzien w domu w czapeczce. I co idiota trzyma noworodka przy oknie?

noworodek nie chodzi ;P Ludzie to normalne w pierwszym miesiącu. Ten organizm nie potrafi jeszcze utrzymać swojej temperatury łatwo oziębić i łatwo przegrzać, ale taka luźna cieniutka czapeczka jest w sam raz.

Pierwsze dziecko urodziłam w listopadzie, drugie we wrześniu i czapkę zakładałam dosłownie na 5 min. po kąpieli. I to góra 2 tygodnie po urodzeniu.

Ja w ogóle nie zakładałam. A po kąpieli owijałam w ręcznik z kapturkiem. I uwaga! Dzieko zyje.

nie chcesz zakładać czapeczki, to nie rób tego. W czym problem?? To Twoje dziecko

Myslalam, ze to prowo. I zacofane poglady mojej tesciowej po prostu i tyle. Po to jest forum zeby pytac

ja tez zakładałam po kapieli na jakis czas, co to k***a kogo obchodzi kto zakłada a kto nie zakłada czapke dziecku, jak ktos zakłada to z troski o dziecko wiec autorko zajmij sie wazniejszymi sprawami, moze idz do schroniska pomóc przy zwierzetach a nie zakładasz debilne tematy

Kurde normalne pytanie, sama tu z ciekawości zajrzałam (urodzę w marcu), a tu taki jad na autorkę. Porażka.. A i sama się też niczego nie dowiedziałam

Przeciez to logiczne ,ze tak sie robi.Noworodki potrzebuja czasu by przystosowac sie do naszej temperatury(bo tam w brzuchu mieli duzo cieplej) .Pamietam jak mi przekluli wody to te wody byly bardzo cieple,wrecz gorace .Ja rodzilam w Uk ( a tu dzieci zima chodza rozebrane) i pierwsze co zrobila polozna to zalozyla czapke i otulila jak eskimosa kocem ,bo powiedziala,ze noworodki lubia by bylo im cieplo.I pierwszy miesiac zakladalam cieniutka czapeczke.

to nie było normalne pytanie, autorka zapytała czy ktos uskutecznia takie idiotyzmy wiec otrzymała odpowiedz na jaka zasłuzyła

Dla mnie też czapka w domu - pierwsza myśl, idiotyzm. Ale tak serio to nawet nie wiem jak się postępuje a sama rodzę w marcu więc przydałoby się wiedzieć

Rozumiem, ze noworodek potrzebuje ciepla ale ja mam np. cos takiego jak grzejniki... To jest jednak jakies zacofanie. Babcie naopowiadaly wam glupot a wy tak robicie do tej pory

"Okrycie główki maluszka jest również konieczne, gdy: - temperatura spadnie poniżej 15°C (szczególnie jeśli już wozisz swojego niemowlaczka w spacerówce), - na zewnątrz wieje silny wiatr – malec łatwo może wtedy się zaziębić,czego konsekwencja może być zapalenie ucha - noworodek jest po kąpieli (zakładamy wtedy cieniutką, bawełnianą czapeczkę). Z czapki śmiało możemy zrezygnować w przypadku, gdy: - smyk przebywa w domu – wtedy nakrycie głowy nie jest konieczne, a nawet niewskazane – malec może się po prostu przegrzać, - temperatura sięga około 12–15°C, a maluszek jeździ w głębokim wózku (i ma np. założony kaptur na główce), - po kąpieli – gdy szkrab skończy 3 miesiące, wtedy wystarczy po prostu osuszyć główkę ręcznikiem"

tak i weranduj w kozuchu przez 3 pierwsze lata zycia! wiatr jest zabojczy dla dzieci i doroslych!

18.17 czekalam na kogos madrego a nie same przedwojenne teorie przegrzewcze ;)

http://free.amciu.com/news.php polecam

Teorie przegrzewcze? Chyba nie czytałaś tego co wkleiłam.

No chyba jednak czytalam: Z czapki śmiało możemy zrezygnować w przypadku, gdy: - smyk przebywa w domu – wtedy nakrycie głowy nie jest konieczne, a nawet niewskazane – malec może się po prostu przegrzać,

Och, już myślałam że najazd. Ufff :D

Haha a ja myslalam, ze jakas kretynka sama nie wie co wstawia, haha :D Sorki :) A te teorie przegrzewcze to do tamtych nawiedzonych :P

No właśnie. Ktoś kto chce się czegoś dowiedzieć nie ma tu szans.

Mnie też zawsze zastanawiało po co ta czapka w domu, przecież nikt nie trzyma dziecka w przeciągu przy otwartym oknie ;)

Rodzilam w lutym i polozne mowily zeby tylko po kapieli na chwilke zakladac. ja zakladalam po szpjtalnej kapieli w donu mam cieplo wiec nie wodzialam potrzeby

W domu nigdy nie zakladalam dziecku czapki.

No i gdzie te krzykaczki o obowiazkowej czapeczce sie teraz podzialy?

kobieto to co wkleilas niedotyczy NOWORODKOW.Po 3m mozesz osuszyc glowe a do 3 miesiaca zaklada sie czapeczke .Ja zakladalam tylko pierwszy miesiac.

ja też zakłądam na chwile po kąpieli, a kąpie co 2 dni

To, co niektóre osoby tutaj napisały jest całkiem rozsądne. W pierwszym miesiącu życia dziecka, jeśli w mieszkaniu jest chłodno zakładanie bawełnianej czapeczki nie jest idiotyzmem.