Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

troche_winna

Nieustannie przejmuje sie wygladem

Polecane posty

To jak obsesja :O Dlaczego kiedys jak nie zwracalam na to uwagi to bylam szczesliwsza i mialam wiele przyjaciol a gdy zaczelam o siebie dbac to zrobilam sie jakas dzika :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odkąd zaczęłam dbać o swój wygląd jestem bardziej lubiana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Można coś sobie wstrzyknąć pod oczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Potrafie sie malowac godzine bo musze miec wszystko perfect :O Wydaje mi sie, ze wygladam bardzo ok, ale gdy juz widze inne kolezanki to c***j bombki strzelil :O I leci wecej wina :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciemne powieki to zaleta, gorzej jesli masz to pod oczami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to wszystko jest naturalne te cieie,niedociagniecia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo w sytuacji kiedy nie ma się własnych poglądów ani nic sensownego do powiedzenia, osobowości, charakteru ani realnego prawa wpływania na cokolwiek jedynym wyznacznikiem wartości staje się wygląd. wytłumacze to analogią. zarówno g****o jak i żólty jesienny liść należą do kategorii smieć tudzież nawóz. nie ma między nimi praktycznej różnicy. jest tylko estetyczna. w dodatku to nie wartość jako taka tych przedmiotów bo obydwa są odpadami. to jest szczyt bezradności. Liczenie na lepsze traktowanie z powodu wyglądu. i w te bezradność sami sie pchacie oczywiście socjotechnicznie dokładnie tam nakierowywani. Nie zmienia to faktu, że to wasz wybór. Pzyznając, że wygląd jest podstawowym wyznacznikiem wartości człowieka oddajecie swoją duszę. stajecie sie przedmiotami i tak też jesteście traktowani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie znaczy, że nie trzeba tego ukrywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście równie ważna jest kwestia wydojenia z was kasy a raczej możliwości regularnego dojenia. Jest to o tyle przykre dla mnie jako człowieka, że sami jako ludzie chodzicie w miejsce udoju. wrecz rywalizujecie o miano najwydajniejszej krowy mlecznej. przykre:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kolejnym jak mi się wydaje cel takiej presji na wygląd uzależniony od możliwosci finansowych jest wprowadzenie systemu kastowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
obawiam się, że nie będziesz miała wyjścia. to niebawem stanie się obowiązkiem jak szczepionki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze powiedziane, ale z tego co wnioskuje z otoczenia moj charakter jest zaliczany do trudniejszych. Gdy wyglad byl dla mnie nie istotny wszyscy widzieli we mnie tylko przyjaciolke. Podczas mojej przemiany zewnetrznej jak i wewnetrznej (ubior,makijaz itp) wydaje sie byc dla mnie czyms w rodzaju maski, tarczy przez ktora przestalam dopuszczac do siebie innych. Patrz, ale nie dotykaj. Nie podbijam swiata, wrecz odwrotnie im lepiej wygladam tym gorzej sie czuje. Przyklad jego.. byl przy mnie, gdy na siebie nie zwracalam uwagi i nagle zniknal. Gdy tylko sie zmienilam kontakt wznowil, ale ja zakonczylam choc czuje to samo nawet i mocniej nie bede robic z siebie opcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prawdziwa milość istnieje tylko poza tym piertolonym ciągle wzmacniającym się systemem kontroli i ucisku. każda inne "uczucie" to tak naprawdę pochodna uzależnienia od systemu i wyraz przywiązania do niego. rozumiem, że kobieta chce abym wyglądał dobrze ale najlepiej wyglądam akurat nago a nie w odziany w metki i napiętnowany na czole piertolonym kodem żźeby mogla sobie zeskanować wbudowanym skanerem moją pozycje społeczną. To nie miłość. to j****y chów bydła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo w ostatecznym rozrachunku nie wy decydujecie z kim pójdziecie do łóżka. wiem coś o tym. Miałem to szczęście sypiać z kobietą będącą własnością korporacji. (pozdrawiam cwele)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli lepiej wygladac aby wygladac. Nie isc za stadem tylko kierowac sie wlasnymi sciezkami. Wzbogacac swoj charakter przeciez uroda przemija. Gdyby tylko otaczal mnie ktos wartosciowy i nakierowal mnie. Zawsze myslalas/es tak jak myslisz teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie. Kiedyś w ogóle nie myślałem. Jak zacząłem myśleć to wnioski pojawiły się samoistnie. Aż sie zastanawiam czy to nie hipnoza:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jednak miales slabosc do bezdusznej. Jednak przedmiot zostal wykorzystany bezproblemowo. Zostawiles ja tak? To oczywiste to tylko przedmiot. Jakbym poznala kogos z takimi pogladamy jak Twoimi.. Kogos kto by mi to wszystko wybil z glowy. Ktos kto zostalby przy mnie mimo mojej czastkowej proznosci. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Czyli lepiej wygladac aby wygladac. Nie isc za stadem tylko kierowac sie wlasnymi sciezkami. Wzbogacac swoj charakter przeciez uroda przemija" xxx akurat właśnie lepiej jest robić wręcz przeciwnie. władcom świata zawsze coś skapnie dla wiernych sług. Mozliwe nawet, że dłuższe życie i młodość;) Tacy jak ja umrą albo młodo albo w biedzie i niełasce społecznej. Zależy jakie kto ma priorytety. ja mam akurat takie. Obiektywnie rzecz biorąc dojnym krowom wiedzie się o niebo lepiej niż powiedzmy bawołom afrykańskim czy jakom. sęk w tym, że krowa rozwija sie tylko w jednym kierunku kosztem całej reszty swojej krowiowatości. ponadto kiedyś przestanie być potrzebna i wtedy pójdzie na mięso. Ja nawet jak pójdę na mięso to przynajmniej będę wiedział, że na coś się przydałem wilkom;) no i pewnie kilka z nich zapiertole przed konsumpcją:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie była bezduszna wręcz przeciwnie. Z tym, że akurat jej dusza nie należy już do niej. Ona sama jeszcze o tym nie wie ale tak jest. xxx też chętnie bym kogoś poznał z tym, że nie mam zaufania do internetowych znajomości. jak masz pomysł na zadzieżgnięcie innej to daj znać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikt z przyjaciol mi nie wyjasnij tego tak jak Ty. Ciesze sie bo potrzebowalam takiej wypowiedzi. Wiesz o czym mowisz i wiele osob baloby sie z Toba rozmawiac w tym ja bo opinia takiej osoby daje do myslenia. Na szczescie mam jeszcze czas na przemyslenia, mloda jestem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
obawiam się, że czasu na myślenie zbytnio już nie ma. Problem polega na tym, że nie wymyślisz nic na co dystrybutenci szczęścia nie wymyśliliby kontry a pewnie nawet zabezpieczyli się przed tym prewencyjnie. NIe przejmuj sie swoją próżnością. Ja też jestem próżny. Na tyle, że mam wyj****e na tych baranów. Bo to tylko wyżej zorganizowana forma baraniego pędu. Najbardziej mnie śmieszy, że tym baranom wydaje sie, że są lwami. Liczą na wieczne życie (już nie spekuluje skąd taki pomysł) koniec końców (tu też nie spekuluje) skończą jak każdy baran:) Zapiszcie to sobie gdzieś tam pod waszymi rozległymi planami bo taki będzie ich skutek. Wspomnicie moje słowa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×