Sex randka czy to moja wina?

Hej Ostatnio poznalam chłopaka na portalu randkowym, gadalismy non stop przez tydzien, zachowywalismy się jak para. Gadalismy nie tylko o sexie, ale o życiu, hobby, ogólnie chłopak nie byl pusty, wydawal się szczery. Interesowalo go co u mnie itp, wymienialismy się zdjeciami i ogólnie bylismy na siebie mocno napaleni. Postanowilismy, że sie spotkamy. Kiedy go zobaczylam wiedzialam, że ehhh rozni sie trochę na żywo na minus i raczej nic z tego nie wyjdzie, ale jak juz jestem to może warto zaszalec skoro on taki "kochanek roku ". Szybko przeszlismy do czynow: caluski, itp pieszczoty, po czym kiedy ja bylam gotowa on chcial jeszcze się popiescic az jego penis opadl. Powiedzial, żeby poczekać może sie ogarnie, wiec przytulilismy się i lezelismy. Chlopak zaczal sie odsuwać, po czym powiedzial, ze chyba mu nie stoi bo zrozumial, ze kocha swoja byla. Nie wiem co o tym myśleć, niby mi nq nim nie zalezalo, fajny jako kumpel, mily, szczery, ale gryzie mnie to, że bylam za malo atrakcyjna chociaż wg mnie jestem ladna i figure mam modelki (sorry za skromnosc,zreszta widzial moje zdjecia naturalne bez photoshopa i mu sie podobalam,podniecalam go i calymi dniami mowil co to on mi nie zrobi i ze nie może sie doczekać spotkania ). Po czym(tym lezeniu) powiedzial zebym sie ubrala i czy juz, mogę wyjsc boo on musi zostać sam. Co o tym myśleć? Obwiniam siebie i uwazam sie przez to za nieatrakcyjna.

to są właśnie randki internetowe :D ja też kiedyś takiego spotkałam w internecie, o jak to się chwaliło co to ze mną nie zrobi i jaki to jest nieziemski w łóżku a jak doszło co do czego to wystrzelił po tym jak na nim usiadłam. Potem nawet byliśmy razem przez rok ale seks trwał 30 sekund.

ale jesteście puszczalskie i łatwe tydzień ględzenia na czacie i już rozkładacie nogi :P po tygodniu na kafe jakiś prawiczek się rozprawiczy :P

Haha: D tylko ja mam problem bo obwiniam za ten niewypal siebie, nie wiem co o tym sądzić, czy spanikowal? Bo niby nie kochal sie od 7miesiecy

to nei twoja wina, bez przesady aż tak brzydka na pewno nie jesteś. facet po prostu wymiękł albo ze stresu albo jest na coś chory.

To dział "życie uczuciowe" nie "życie d****arskie".

Facet nie miał doświadczenia w tego typu spotkaniach i się zestresował lub ma problemy z potencją. Faceci którzy są dobrzy w łóżku, nie muszą się reklamować i nie gadają jacy to oni są super, bo z tym różnie bywa ;) jedną kobietę łatwo zaspokoić, drugą bardzo ciężko.

Pewnie że twoja wina, jak mu opadł, trzeba było go postawić ustami i po problemie, ale wy dziewczyny jesteście mało rozgarnięte.

Ustami miał, wszystkim miał; >

Znaczy się kiepska jesteś, ale nie łam się, może tylko dla niego byłaś zbyt kiepska, a inni mogą być z ciebie zadowoleni, próbuj dalej :P

Moze przez moment dalas mu odczuć, że nie spawdza się dobrze jako kochanek, moze to był jakis nieświadomy gest. Ja mam podobnie (nie zawsze). Kiedy pieszczę kobietę a ona nie okazuje reakcji na moje pieszczoty, moze to byc grymas znudzenia, albo nie wiem czy miała orgazm, to czuję sie marnym kochankiem i w głowie następuje blokada, penis jest w stresie tym wiekszym, na ile bardziej mi zalezy na tej kobiecie niz na samym seksie.

Poczatkowo przez długi czas było super, dopiero jak mialo dojść do sexu to opadl

Łatwa jesteś, zobaczył Twoją pipę, pomyslął ilu ich już ją miało i mu się odechciało.

Hmm fakt, nie podniecal mnie kompletnie, był słaby, ale udawalam, że oohh i ahhh staralam się żeby było autentyczmie do tego cały czas sie calowalismy.

A skąd jesteście? Bo miałam podobną sytuację z pewnym chłopakiem :/

Właśnie nie mowilam mu że mialam jednego przez dwa lata, ale zerwalam i to spotkanja to miala być przygoda z mlzliwoscia na coś wiecej, nie ocemial mnie w kategorii latwej bo sam mowil, że nie rozumie takiego toku mysleniq i kto lubi sex ten lubi i koniec filozofii

Też dałaś obcemu z neta po tygodniu? Plaga jakaś.

No jakbym czytal o sobie (ale nie umawialem sie jeszcze przez portal) :) Tez tak mam. jak nie wykorzystam swoich 30 minut i nie zmieszcze sie ze wszystkim w tym czasie, to mi opada (to chyba juz starosc). Moze za długo piesciliscie sie, zamiast przejsc do rzeczy.

Dzisiejsze kobiety! Tylko 20% sie szanuje proste!

Oczywiście kobiety 20%:) sie szanuje, ale juz facet to może ****** prawda? I jest wtedy kozak ******cz swiatowy

no to jak wyczuł, że udajesz (te wszystkie jęki), to na pewno się wkurzył. nie chciał mieć "d***** aktorki" w łózku, tylko naturalną kobietę.

Ale wiesz one nie byly takie megaa udawane po prostu lekkie wzdychanie co jakis czas: ) więc wątpię, że w ty m problem

nieważne, jesli wyczuł, że zachowujesz sie nienaturalnie, to miał dość. może miał inne wyobrażenie ciebie, zwłaszcza, że w rozmowach byłaś sobą, a w łózku już nie.

Miałem identyczną sytuację, była mnie zdradziła, byłem trochę zrozpaczony i totalnie wkur... poznałem laskę przez neta, świetnie mi się z nią pisało, była samotna od dłuższego czasu, umówiliśmy się na seks i lipa... ja nie sprostałem, bo okazało ze się mimo tego że dziewczyna była atrakcyjna, to jednak to nie wystarczyło, aby miał na nią ochotę, do tego potrzebuję czegoś więcej, jakichś uczuć, odrobiny sympatii i zaufania, a z obcą kobietą to niemożliwe. Ona zresztą też była strasznie zestresowana i nie potrafiła się skupić na odbieraniu przyjemności, więc orgazmu na bank by nie miała... i na tym się skończyło. Nie każdy nadaje się do przygodnego seksu i to tyle.

uff to mnie trochę pocieszyłeś...

Mój przypadek może być inny niż wasz, więc się nie sugeruj... ja najwidoczniej nie nadaje się do takich spotkań, nie kręcą mnie obce kobiety o których nic nie wiem. Na szczęście nie pisaliśmy przedtem o tym co będziemy robić i jak, więc zamiast rozczarowania chyba oboje odczuliśmy ulgę, że nie musimy się do tego zmuszać. Ubraliśmy się, pogadaliśmy trochę, wypiliśmy winko i rozstaliśmy się w przyjaznej atmosferze, bez wyrzutów, itp... potem nawet spotkaliśmy się kilka razy, ale już na gruncie koleżeńskim, zwykły spacer i wyjście do kina.

Nie ma to jak dawać tyłka po tygodniu pisania na czacie xD

u nas było inaczej, koleś powiedział, ze koniecznie chce teraz zostac sam bo mu źle itp itd...nawet 10min nie mogłam zostać dłużej :) by poczekać na busa

Facet miał cię totalnie gdzieś że kazał ci wyjść, następnym razem pomyśl zanim spotkasz się na seks z kimś kogo nie znasz.

"Powiedzial ze mu nie stoi bo chyba zrozumial ze kocha byla" Dawno sie tak nie usmialam :D