Jestem w ciąży i jestem wściekła, że czeka mnie trzeźwy sylwester!

A ja nie jestem w ciąży i też nie mogę alkoholu pić jeszcze co najmniej do konca sierpnia bo się leczę.

To po co w ciaze zachodzilyscie?? kurcze ale dziwne podejscie. Ja jestem w drugiej ciazy- rodze w lutym i od pocztaku rzucila i alko ( lubie piwko)i papierosy (troche popalalam) i dla mnie to nie problem- zaden z reszta mam nadzieje ze fajki rzuce na dobre :)

No chyba jednak problem, skoro popalasz. Po co w ciążę zachodzilas, jak palenia nie mozesz rzucić? ??

POPALALA!!!! a nie popala

ale wy kur*a macie problemy, pustostany umysłowe.

No skoro jest w 2 ciazy i liczy na to ze przestanie palic to raczej popala.

ale masz problem, dzieckiem jesteś autorko, jeśli nie wiekiem to umysłem. też jestem w ciaży i nie mam zamiaru pić ani nie chcę,. jesli Ty teraz myslisz z tesknota o piciu to sie ogarnij bo nie czaisz ze w ciązy jestes.

Z takim podejściem mamusi już współczuję temu dziecku :/ jak czyjąś ambicją życiową jest napicie się szampana na Sylwestra, to jest naprawdę kiepsko...

Jak chciałaś mieć zakrapiany sylwester to mogłaś zajść w ciąże w styczniu no chyba że to wpadka

Ale wy jesteście glupie aż mi się śmiać chce:)

Ja zaszłam w ciąże w styczniu więc na sylwestra nie byłam w ciąży, ale następnego roku karmiłam więc też nie piłam i w tym roku też nie idziemy nigdzie więc też nie będę piła. Też mi problem. Wściekła to Ty będziesz dopiero jak zobaczysz jakie dziecko niesie ze sobą ograniczenia.