Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jakie macie plany na święta????

Polecane posty

Gość gość

JAk w temacie... Będą huczne, gwarne czy spokojne, smutne i kameralne???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wigilie i jedno ze swiat spędzamy z moimi rodzicami bo jeszcze z nimi mieszkamy, a drugie ze świat spędzamy z rodziną mojego męża. Czasami zmienia się kolejność w zależności jak kiedy komu pasuje. No i zawsze jest to siedzenie przy stole i opychanie się jedzeniem co mnie z kazdym rokiem meczy coraz bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie jak co roku....przyjedzie siostra i będziemy się uśmiechać sztucznie i będziemy dla siebie baaaardzo mili....rzygam tęczą!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rodzinnie, dużo jedzenia, karp, pierniczki wcześniej pieczone z dziećmi :), choinka, prezenty, śpiewanie kolęd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W wigilie kolacja najpierw u moich rodzicow a pozniej jedziemy do tesciow na flaszeczke(u nas w swieta sie pije). W 1dzie. Swiat spedzamy z rodzina siostry u ojca bo mama musi isc do pracy. ja z siostra szykuje obiad a mezowie pija drinku. W 2dzien swiat jedziemy do szwagierki na obiad i rowniez flaszeczke:- ) zawsze mamy zakrapiane swieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zero spiny
Na wigilię przychodzą do nas rodzice męża i jego babcia, moi spędzają święta z moim bratem, bo mieszkają 300km ode mnie i super, nie lubię spędów. Święta są tylko dla nas czyli naszej trójki :) wypoczynek spacery, grzańce i TV należy nam się, bo padamy powoli, no może wpadniemy do teściów tylko na kawę :P a weekend poświąteczny to narty, bo mamy blisko do Czech. Nie robimy tradycyjnej wigilii tylko barszcz, smażony dorsz, pierogi i jakaś sałatka. Ciasto już zamówiłam u sąsiadki. Ogółem ZERO SPINY!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fajnie,że u was piję się NORMALNIE!!! Nie żebym była jakąś alkoholiczką,ale w święta czy np.na urodziny lubię wypić jakiś likier,nalewkę albo drinka...ale jak mam patrzeć na moich gości,którzy zgrywają abstynentów to szlag mnie trafia!!!! W swoim domu wiem,że normalnie piją gdy jest okazja...a gdy są u mnie to wybrzydzają,że NIE oni nie pija!!!!! AAAaaaaa!!!!!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zero spiny
wszędzie normalnie się pije tylko na kafe jakies swiętoje/bliwe madonny krzyczą o niepiciu nawet piccolo w jakichś durnych tematach :P Moje dziecko ma 4 lata i nie będę z drinkiem czy grzańcem chować się w garażu jak idiotka, a w grzańcu to mu nawet dam umoczyć palucha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość forum
zostaje sama w domu. Mąż i córka na wigilię jada do moich rodziców a w BN najpierw do jego mamy a potem do moich rodziców. Ja nie mam ochoty na żadne spotkania rodzinne, nie lubię świąt, męczą mnie, to siedzenie przy stole masakra mimo, że usiłowałam zmienić to siedzenie np. proponowałam spacery ale nikomu nie chce się ruszyć. Do tego jestem na diecie więc nie interesuje mnie żarcie i tylko będzie kusiło, więc wolę omijać takie okazje. Mąż odwrotnie lubi święta wiec ja zostaje w domu, odpocznę, poleniuchuje, poczytam, obejrzę coś a oni jadą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja spędzam Wigilię z meżem, 3 dzieci i mamą, tata zmarł w tym roku, wiec bedą to koszmarne świeta :-( w 1 dzień mąz jedzie z dziecmi do tesciow, ja nastroju nie mam, w drugi byc moze przyjedzie moj brat do nas. tyle... chcialabym miec bardziej gwarne świeta, pojsc do fajnych gosci, albo do siebie zaprosic gromadę, ale nie ma jak, bo albo daleko, albo skłoceni itd....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W święta chyba będę z mężem w szpitalu , czekamy na telefon ma miec endografie ? Mieszkamy za granica , nic nie kupiłam . on pyta o choinkę a ja nie mam głowy , zażyczył sobie w tym roku świeża i duża . Co najdziwniejsze on jest muzulmanem :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś maż męża z tej religii i nie wiesz, że się mówi muzułmaninem? Słaaaaabo :o następna polska zje/bka bez liceum, która wyszła za śniadego księcia.... szczerze współczuję mu :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marisza111
Wigilia w domu, pierwsze święto u teściów, drugie u rodziców razem z rodzeństwem. Raczej spokojnie, jedynie dużo jeżdżenia i to męczące będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zero spiny zazdroszczę ci :( też bym chciała się zakopać pod kocem sama z mężem i dzeckiem zamiast urządzac spędy i jeździć na nie, bo tak trzeba. Ech musze przestać byc taka d. wołową :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja zazdroszcze tym, ktorzy MUSZĄ jechac na spedy rodzinne. Nawet nie wiecie, jakimi szczesciarzami jestescie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wigilia, 1 i 2 dzień świąt u teściów. Mają taki zwyczaj, że cały dzień siedzą za stołem i jedzą. Jak kiedyś chciałam wyjść na spacer to się pogniewali bo uznali, że nie chcę z nimi siedzieć. Masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a my z mezem i dziecmi urzadzamy 1 raz wigilie u nas w naszym nowym domku .Przyjda rodzce ,tescie , ..super..Uwielbiam ten czas z rodzina gadamy , duzo czasu spedzamy z dziecmi ,fakt leniuc***ac na kanapie ogladamy filmy ,zapewne odwiedzimy w jeden dzien rodzicow w drugi tesciow i siedzenie romawianie bo jak i u jednych rodzicow zawsze oprocz nas sa goscie ..super czas :)i ta przyjemnosc dawania dzieciom prezentow ..ich zaowolenie ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba jestem głodna ..pozjadałam literki :D:D: na sama mysl o zurku z grzybami i uszkach z grzybami ..slinka cieknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mojej rozinie w ost roku tak sie p****alo, ze mam uz jej dosc, tej ze strony meza i tej z mojej strony, swieta zawsze sa dla nas mąką ale mamy synka, ktory uwielbia swieta a nie chce sie zmuszac na sile, wiec 1 raz w tym roku wyjezdzamy w gory:) mamy byc w pieknym pensjonacie(ale my mamy obok osobny drewniany domek), pelen full wypas,basen spa, wigilia, kulig , pasterka i wgl pelno atrakcji , bedziemy we trojke i tyle, nigdy nie bylam na takich wyjazdowych swietach i bardzo sie ciesze, nie bede musiala uslugiwac tesciowej, (bo zawsze do nas sie wpraszaja na wigilie i 1 dzien), stac przy garach i sprzatac domu po rozwydrzonych dzieciach, i na dodatek dodam,ze nie wiedza ,ze wyjezdzamy i posraja sie z zazrosci tak jestem wredna, ale ludzie dla mnie tez, moje swieta byly wpsaniale ale w dziecinstwie, teraz to nie to samo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale oni wyjezdzaja z wami???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×