zdradziłam męża

po ślubie 2 lata znamy się 8 lat nie miał czasu ani chęci na seks zdradziłam pierwszy raz nie mam wyrzutów jak na razie jak to jest później wie ktoś? nie wiem czy spotykać się z tamtym czy nie wiem świnia ze mnie ale co ja na to poradzę...

po co wychodzilas za maz lafiryndo

wiesz ja swojego pierwszego meza tez zdradzalam, i to nie raz nie dwa... bo tez nie mial ochoty na seks, ale w chwili gdy go zdradzilam pierwszy raz, uswiadomilam sobie ze juz go nie kocham i ze to juz koniec tego malzenstwa. bo tez nigdy nie zalowalam. z tamtym drugim facetem spotykalam sie jeszcze dluugo po naszym rozwodzie. i w sumie nie tylko na seks ale tez na normalne rozmowy czego mi brakowalo z pierwszym.

nom ja mojego męża kocham wiem głupio to brzmi kocha a zdradza ale brakowało mi tej bliskości ten co zdradza wie o czym mówię

brakowało Ci seksu i tyle, uczucia zostały w domu

miałam podobnie zaczeło się 2 lata poślubie

Dziwka i tyle. Zdrada przekreśla wszystko nie szukaj uspeawiedliwienia bo jesteś zwykłą kurwą....jestem facerem który zdradził pare kat temu to wiem co mówię. A takue niby mężatki są najleprzymi kurwami bo dwie rakie miałem..czy żałuję ? Nie i nie przeszkadza mi to, zacznie ciążyć jak zbliżysz się do męża dopuki dziwko nie chcesz naprawić stosunków z mężem to nic nie będzie .

namiętność, czułość posługujecie się pojęciami, które ze zdradą nie mają nic wspólnego zamiast wkręcać sobie filozofię dopuście do siebie to, że zwyczajnie dajecie d**y na boku.

No zgadza się że dajemy na boku. Ale w sumie kogo to obchodzi

gośćka każdy robi jak uważa nikt nie powinien tego oceniać.

o tym właśnie mówię

gośćka chodziło mi żebyś nie przejmowała się uwagami innych ;)

dajecie ale i bierzecie, wzajemna korzyść jednorazową zdradę to można potraktować jako chwilową utratę rozsądku, recydywa to już inna sprawa

Jak nie chce być oceniana o niech trzyma ozór za zębami a nie chwali się na forum . K******o i tyle.

kur/wa to chyba kasę za to bierze, nie używaj pojęć których nie znasz

gospodarzu za kasę to prostytutka bo ma taki zawód a k***a to charakter . i kto tu pojęcia myli

na forum jest się anonimowo więc można popisac o wszystkim

gość 14:18, no dobra, nie czepiam się, podobno oboje mamy racje

ale tylko wtedy kiedy prostytutka kocha swoją pracę ;)

Czy kobieto się przejmujesz? Zdecydowana większość nas zdradza swoich mężów czy facetów a zdecydowana mniejszość ma z tego powodu skrupuły i wyrzuty sumienia. Wyluzuj,po następnym skoku w bok będzie lżej. Po jeszcze jednym zero wyrzutów.

a po dwóch zacznij brać kasę :P

gość 14:26, nie tylko, ale zostawiam tę kwestię nazewnictwa bo w końcu mnie stąd wyrzucą ;)

kasę mam ale może masz rację zawsze się przyda

tez zdradzam. To jego wina duzo bardziej niz moja. Tak chcial, tak ma. Niech sie cieszy, ze go jeszcze nie zostawilam. Wtedy by mail powody do placzu.

js tam chyba robię to dla przyjemności i z przyzwyczajenia przed ślubem spotykałam się z w różnych konfiguracjach i tak jakoś poszło

czyli w Twoim przypadku raczej kwestia charakteru

a nazywaj sobie to jak chcesz

macie racje to k***wskie ale co mam się prosić o seks też groziłam tak jak ktoś pisał wyżej że znajdę sobie kogoś ale myśli że to żart

ja na Twoim bym nie straszyła tylko sobie znalazła i juz

nie, spoko, ja nie oceniam