Którego faceta byście wybrały?

Marcin - ma 27 lat, po prawie. Pracuje jako aplikant w kancelarii prawnej. Zarabia około 2,5 tys netto. Bardzo lubi swoją pracę, dużo o niej opowiada. W przyszlosci chce zostac adwokatem. Kamil - 28 lat, po budownictwie, w trakcie robienia uprawnień. Pracuje dużo, po 10 godzin dziennie, zarabia 3 tys netto. Mało opowiada o pracy, ale widac, ze ja bardzo lubi

żadnego bym nie skreśliła za brak ambicjii a mnie to razi w facetach tego fajniejszego dla mnie ale poważne lubi facetów z ścisłym umysłem i konkretnych wiec raczej ten po polibudzie. Prawnika by mi się nie chciało słuchać - właściwie nudna praca, odtwórcza

Widać, że patrzysz na kasę, więc podpowiem ci wybierz aplikanta. Po czasie będzie zarabiał dużo więcej niż budowlaniec.

Budowlancy to pijaki i partacze, kase wezmie a spartaczy