Mój chłopak zostawił mnie dla innej z dnia na dzień.

Opiszę swoją sytuację ,ponieważ nie mogę sobie z tym poradzić. Spotykałam się 2 lata z chłopakiem , to był burzliwy związek. Zrywaliśmy ze sobą nie raz , przez jego ciagle imprezy , pociag do alkoholu , brak odpowiedzialności. Wszyscy moi znajomi mówili ze nie jest mnie wart , chodzil po klubach , ciagle pisal z innymi , ale zawsze wracal i przepraszal. Mówił że mu na mnie zalezy i wtedy bylo wszystko dobrze , az do nastepnego jego wybryku. Kochałam go bardzo , poswięciłam mu bardzo dużo , już odpuściłam mu sceny zazdrosci , mógł robić co chciał. Jakieś trzy miesiace temu zakumplowal się bardziej z kolezanka z pracy. wychodzili na piwo a to na impreze , nic nie mowilam bo zapewnil mnie ze to tylko kolezanka , zreszta miała chłopaka. miedzy nami zaczęło sie super ukaldac , jak nigdy. dwa tygodnie temu powiedzial ze nie wie czy chce ze mna byc , ze potrzebuje czasu. za tydzien ze mna zerwal i okazlo sie ze tylko czekal az tamta rzuci swojego faceta. teraz sa razem. zastanawiam sie czy on dla niej bedzie taki sam ? czy zrezygnuje z imprez ? czy zostawi ja tez dla innej? ode mnie mial wszystko a nie potrafil sie zmienic.

Mozesz sie z tego tylko cieszyc :) szkoda tylko ,ze tyle czasu stracilas na takiego pajaca :(

Nie zostawił cie z dnia na dzień. Po prostu byłaś "ślepa"....

nigdy nie zrozumiem co baby widzą w takich chamach i prostakach.... ja nigdy nie lubilam imprezowiczy, dla mnie to są dzieciaki

imprezowiczów!!! anaflabetko

Wszyscy dookoła mówią mi ,że ta dziewczyna zrobiła mi tylko przysługę. Mogę teraz zamknąć ten rozdział raz na zawsze. Pokazał jaki jest naprawę. A czy byłam ślepa ? Zapewniał mnie że mnie kocha i starał się jak nigdy. Nie miała naprawdę powodów to robienia mu wyrzutów. Wg mnie on sie raczej nie zmieni. Fakt może i jest zauroczony tą dziewczyną bo mają wspólny temat praca itp ale prędzej czy póżniej pokaże jej jaki naprawdę jest i będzie przechodziła to samo co ja , pytanie ile wytrzyma.

a co cię obchodzi ile ona wytrzyma? zajmij się swoim tyłkiem

Ale ona się sobą nie zajmie teraz i w sumie pewnie cieszy się że ma spokój i pozbyła się frajera, tylko że jej ego nie może znieść, że to on ją zostawił, a nie ona jego :P