kto bedzie spędzac sylwestra w pojedynke?

jestem bardzo spokojna i nie lubie imprez, moi znajomi to imprezowicze, pojadą na dyskoteke, będą pic, ja chyba sama w domu, mam 30 lat nie che mi sie juz po dyskotekach chodzic

ja... i święta też...

Ja, mam 20 lat :P

ja, mam tu niebieski nick. nie będę się logować. ostatnio się dobrze bawiłam parę lat temu. teraz nie mam znajomych trochę smutno.

Ja będę sama w domu, z moimi dziećmi. Mój luby przyjedzie na święta gdy dzieci będą u mojego byłego, ale zanim wrócą on już pojedzie żeby się z nimi nie spotkać. :( Czeka na uprawomocnienie się wyroku w sprawie rozwodowej. Moi się, że była będzie się odwoływać że z jego winy, że dzieci powiedzą dla mojego byłego a on jej, bo już takie akcje różne były. A ja w sumie to już nie wiem co mam o tym myśleć, bo kiedy próbuję z nim rozmawiać, jak to dalej będzie kiedy coś się zmieni to tej rozmowy nie ma, jest jakieś omijanie tematu:(

ty przynajmniej masz lubego i dzieci wiec nie bedziesz sama

z jakiego powodu bedziecie same spedzac sylwestra? smutne ;( mieszkam w malej miejscowosci tu nie ma nawet gdzie wyjsc, myslalam ze w tym roku bedzie inaczej a zapowiada sie ze znowu w domu przesiedze

Mnie nikt nie zaprasza bo nie piję alko i mam padaczkę... Oczywiście nikt mi prosto w twarz tego nie powiedział, ale się domyślam. Sylwestra wcześniej to spędzałam z siostrą i przyjaciółką, zaprosiłam je do siebie i było fajnie. W tym roku kumpela wyjechała za granicę a siostra ma dyżur. No to będę sama.

Nie mam po prostu znajomych. Matka w młodości nie puszczała mnie nigdzie,nawet na głupi koncert bo uważała że mnie wywiozą,zgwałcą i zamordują :D Według niej każdą koleżanke którą miałam była zła i chciała mnie sprowadzić na manowce.Ograniczała mnie. A teraz ona układa sobie życie daleko ode mnie z jakimś fagasem a ja zostałam sama jak palec,bez znajomych,bez faceta. Nie mam nikogo

A ja spedze sylwestra z moim 3,5 letnim synkiem:-) i bardzo się cieszę z tego powodu,będziemy pić Picolo:-)

gosc 22:27 smutne, ze nie zapraszaja Ciebie bo masz padaczke, ja to sie trzymam na uboczu , mam chyba fobie spoleczna , niezdiagnozowana ale wole byc sama niz w gronie innych osob

jestem brzydka nawet bardzo i z tego powodu mnie nikt nigdzie nie zaprasza, znajomych mam mało bo tez nie chca przyjaznic sie z kims brzydkim, ilez to razy uslyszalam jak to brzydka jestem i stara panna

no ja się ludziom nie dziwię wiesz, moje napady są okropne. Leki trochę mi pomogły, ale zawsze coś się może wydarzyć. Po co komu takie zamieszanie na imprezie i kłopot?

dziewczyny jestescie ktoras z dln slaska lub slaska?

ja jestem z górnego śląska

skoro masz padaczke to nie mozesz zostac sama w domu ? musi ktos z Toba byc caly czas?

Pewno, że często siedzę sama i ogólnie żyję prawie tak samo jak inni. Kiedyś się poparzyłam bo wylałam na siebie wrzątek ale i zdrowym ludziom się takie rzeczy zdarzają. Jeżdżę na rowerze, pływam, tańczę i ogólnie staram się być pogodną osobą mimo przeciwności losu. No ale zamieszania na imprezie to nikt by nie chciał. Ja tam podchodze do tego na luzie, czasem sobie jezyk rozwalę albo poobijam głowę ale jak to mówię, trzeba wstać i do przodu!

22:34 to ja dołączam do was. Wy picollo, ja krupnik :)

nie smutno wam ze bedziecie same spedzac sylwestra? mi az sie plakac chce, chcialabym to zmienic, sprobuje ale nie wiem czy sie uda

To spędzi y go razem na kafeterii hahaha :D O ile nie zasnę :D Kupię sobie piccolo i pianki i owoce i będę je moczyć w czekoladzie hihihi.

Nie ma spania przy piciu :) Przed picollo zarzuc red bulla ;)

Kiedyś to pamiętam siedziałam na gg na niewidocznym i ustawiałam sobie opis że jestem na imprezie czy coś :D Wiele osób pewnie też tak robiło. Każdy udawał że się super bawi

To my będziemy się bawić tutaj na kafeterii hahaha :D I wymieniać się info kto co pije i czym się obżera do lustra :D

Kurcze przykro jakoś się zrobiło jak czytam niektóre wpisy. Bardzo mi Was szkoda dziewczyny. Wiem jak smutno jest spędzać samej sylwestra i ta świadomość,że wszyscy gdzieś są w tłumie ludzi . Tylko,że można być też samotnym wśród ludzi. Życzę Wam by los sie odmienił.

a ja lubie sama szlafrok piwko cos zjem tv fsjnie mi nie przeszkadza

W sylwestra często fajne komedie lecą w tv:) Np. raz oglądałam ciemno, ale jaja były :D

dziekuje ;) tak w towarzystwie tez mozna byc samotnym

Ja nie lubie sylwestra i przekonalem do tego żonę . :-) Nie czekamy do 12 .Zadnego szampana .Wkor.....ja mnie fajerwerki bo nasza sunia się boi .Bierzemy ją do łóżka i przed północą idziemy spać . :-)