kto dziś zaczął porządki świąteczne

ja dziś zaczęłam i przyznam szczerze że moje z pozoru czyste mieszkanie okazało się kopalnią brudu. Pełno kurzu za szafkami, w szczelinach, pajęczyny za kaloryferami i szafami, tłuste zacieki na szafkach kuchennych, pełno brudu pod lodówką i zmywarką, z okapu tłuszcz prawie kapie cholera co robić by tyle tego kurzu nie było? nie cały rok temu wprowadziliśmy się do domu, myslałam że mam czysto a tu wstyd normalnie jak cholera.

Ja tez mam pelno kurzu,tylko my mamy kominek...sciany ukurzone,na meblach,wszedzie...

To normalka, no coś ty. Tylko ludzie psychiczni albo bezrobotni mają czas kilka razy w roku osuwać szafki, lodówki, czyścić kaloryfery, szorować na błysk to, czego nie widać gołym okiem, a co trzeba odsunąć, przesunąć, wysunąć i wydobyć. U mnie to samo, sprzątam na codzień bardzo dokładnie, ale do takich kątów nie zaglądam, bo nie mam czasu i ochoty. Robię to na BN, Wielkanoc i od czasu do czasu, jak jest okazja (wymiana szafki, pralki czy lodówki, jakieś naprawy itd, kiedy i tak coś tam trzeba wysunąć, no to przetrę przy okazji).

ja sprzątam co tydzien wiec przed świetami nie mam zamiaru szaleć, zreszta małe mieszkanie, ale pamietam , ze w domu rodzinnym zawsze była akcja sprzatanie :) dzisiaj robie pierogi z kapusta i grzybami juz na swieta , zamroże i beda ok

własnie mój mąz zacza sprzatać teraz łazienke ja puźniej zrobie kuchnie:)

Ja nie zaczęłam ale mam zamiar :D z tym ze ja mam mało do sprzątania tzn posprzątać w dużej szafie wnekowej i w szafkach w kuchni, niedawno mieliśmy malowanie wiec nie trzeba juz wszystkiego odsuwac ani myć okien ani prac firanek :D żyć nie umierać :D

mi firanki odpadają po po prostu ich nie wieszałam :) dzięki dziewczyny za słowa otuchy bo myślałam że syfiara jestem. za uszka może wezmę się wieczorem

Ja dziś umyłam okna o 6 rano Została mi podłoga i łazienka.

W szafach sprzątam na co dzień, więc mam czysto. Szafek kuchennych nie zamierzam odsuwać, bez sensu, po co? Wyszoruję tylko fronty. Łazienkę sprzątnę tuż przed świętami, nie ma tam specjalnie wielkiej pracy. Poodsuwam łóżka, odkurzę tam i zmyję podłogę. A tak to normalka, zwykłe sprzątanie będzie tuż przed wigilią - kurze, podłogi i tyle. Okna w przyszłym tyg umyję, bo mam takie dziwne, że jakbym to zrobiła teraz, na wigilię bedą już całe uwalone :P A planuję piękne ozdoby na oknach, więc musi być na święta błysk

Życzymy wszystkim wesołych Świąt oraz Szczęśliwego Nowego roku pozdrawiamy mistrzowie szeptów

Ja sie na sprzatalam pol dnia pomylam okna segmenty . Pozamiatalam i pomylam podlogi naczynis za szkla pomylam a moja matka sie przyj***la dp obiadu a teraz leze ja k ciele nogi mnie bola i kregoslup jestem20 tc w ciazy . A ona ma wyjrbane tylko narzekac pottafi :-( poplakalam sie jak niemowle