Jak stać się w jego oczach atrakcyjną kobietą

Mam takiego kolegę. Bardzo sympatyczny i inteligentny z niego facet, często razem chodzimy w różne miejsca i cóż... im dłużej to trwa, tym też coraz mniej jest mi obojętny. Problem w tym, że on traktuje mnie trochę jak młodszą siostrę, co trochę mnie smuci, bo chciałabym czegoś więcej. Doradźcie mi, proszę, jak to zmienić. Nie chcę być nachalna, ale nie mogę o nim przestać myśleć.

Hmm...

Ej, co z wami? Rozumiem, że sobota i te sprawy, ale moglibyście coś napisać. :)

Jeśli nie jest zainteresowany czymś więcej, to możesz stanąć na rzęsach, a i tak nic nie zdziałasz... no chyba że chcesz aby cię zaliczył? Wtedy da się coś z tym zrobić ;)

No nie, nie pozwolę się wykorzystać, zresztą to dobry człowiek i nie sądzę, by tak postąpił. Chciałabym się do niego zbliżyć i pokazać jako kobieta, ale boję się, że ucierpi na tym nasza znajomość, a nie chcę go stracić.

Gdyby on chciał czegoś więcej, to pewnie już byś to zauważyła... radziłbym się odkochać, bo to tylko i aż przyjaźń i niech tak zostanie.

A ja Ci napisze, że jeśli zagniesz na niego parol to go będziesz mieć.

Będzie go mieć, ale na trochę, potem się to rozpadnie. Najlepiej byłoby jakby go podpytała delikatnie, kim dla niego jest, a jak nie ma dziewczyny, to zapytać dlaczego jest sam, dlaczego sobie nie znajdzie dziewczyny, itd... lepiej zrobić rekonesans na początek, bo może jest np. gejem :)

Nie na długo? Wolne żart, większość facetów nie wie czego chce, to kobieta musi działać. Ty masz go sama utwierdzić w przekonaniu, że chce tylko Ciebie, bo zanim on to sobie uświadomi to dużo czasu upłynie. No niestety, ale ktoś musi działać za dwie strony.

Facet na bank jest gejem, my nie mamy powodów do przyjaźnienia się z kobietami, bo niby o czym z wami gadać? Więc jeśli do tej pory cię nie zaliczył, to gej.

Bzdura.