Jedzeniem należy dzielic się z ludzmi a nie zwierzętami

to bałwochwalstwo! Pomijamy hodowle w celach spożywczych. ona słuzy finalnie jako żywnosc która nalezy dzielic się z ludzmi a nie ze zwierzętami . Akceptuje fakt istnienia chorych psychicznie wszelakich w tym takich co zwierzę stawiaja ponad człowieka Ale normalnym przypominam. Dziel się pieniedzmi i jedzeniem z człowiekiem a nie ze zwierzęciem ! Nie odejmuj od ust człowiekowi żeby dać psu!

a ktoś tak robi? ochłoń jak się ma kasę to się daje tym i tym zresztą pies zje i z podziękowaniem poliże, człowiek przyjmie i za rogiem opchnie, żeby kupić wódę.

zacznijmy od tego czy wiesz co oznacza bałwochwalstwo bałwanie....

no fakt, to słowo zdradza prowokację:D

ja prowadze hodowle ludzi w celach spozywczych, karmie ludzina zwierzeta i jest git

Bałwochwalstwo w tej sytuacji polega na wmawianiu sobie że kochamy ziwerzątko jak człowieka i ono nas też kocha i wynika z tego traktowanie z godnością wartą człowieka .Spanie ze zwierzeciem,jedzenie i wydawanie mnóstwa pieniedzy a tymczasem olewanie ludzi potrzebujących . Szacunek do stworzenia jakim jest zwierze nie jest miłoscią a jak ktoś kocha psa lub kota bardziej od ludzi i ładuje w niego full kasy i niejeden pies lepiej je i zyje od ludzi na każdym kontynencie to coś jest mocno nie tak!

Jezus się nakazywał dzielić jadlem, napitkami i dachem nad głową. Aż dziw ze ludzie w tym kraju umierają z głodu na ulicy

A ty z 19:23 co tak od razu sie frusttrujesz? OStatecznie i tak zjedza nas tak czy inaczej zwierzęta po śmierci jak równiez ziwerzeta czesto do tej śmierci naszej niestety doprowadzają więc nie ma co czuć sie urażonym obrażonym i kreowac paranormalne wizje żeby wypuścic emocje

Umierają na ulicy, bo nie idą do ośrodków pomocy, utrzymywanych z naszych pensji. Nie idą bo w ośrodkach nie można pić.

Wy chyba nie wiecie ile ludzi na rentach i "emeryturach: zyje gorzej niż zwierze w niejednym domu. Stereotyp z bezdomnym alkoholikiem wciąż krązy

takie stereotypy powielają aroganc***iszą na odczepnego co im ślina na język przyniesie a prawda jest taka ! dobry człowiek zauważa biede i cierpienie osoby obok a i jak trzeba nakarmi i zwierzę głodne i zabiedzone ! najgorsi ludzie to ci co maja kase ,mają wykształcenie i są zwykłymi egoistami i snobami ! mało pośród nich dobrych osób i myślacych ! a wydawałoby się że waśnie tacy powinni jak najwięcej rozumieć z tych okropności jakie się dzieją wokół !

Glopi zj***e ze wsi. Po huj p********z takie bzdory. Jak bede chciala sie podziellic z byle kundlem kanapka to zrobie to. Ta debilna teza dowodzi ze niektuzy sa mentalnie gorsi od zwierzat. Glopi k***s.

dziele sie z tymi, co sa w potrzebie, a nie zawinili ( np ludzie chorzy, starzy). Wiekszosc ludzi jednak ma biede na wlasne zyczenie. Zwierzeta nie. Zawsze uwazam, ze trzeba pomóc slabszym, w wiekszosci to sa zwierzeta.

Właśnie że się mylisz ty z godz. 19:46 bo to celowe wbicie klina. Patrzac na to co dzieje sie współcześnie niestety wole poszukac dłuzej ale dac jednak człowiekowi a nie zwierzątku. Zwierzątku moge dac resztki i tym sie pożywi. Ale nigdy na odwrót. Nie powinno sie dawac ochłapów ludziom a rarytasów pieskom w ciepłych domach i pieleszach. Jeśli chodzi o słabość zwierzat i tłumaczenie tym że im należy pomagac: zwierze ma naturlane instynkty znajdzie sobie pozywienie tak czy owak,upoluje. Jesteśmy w czolowce panstw siwata gdzie jest wielka ilosć psów przypadająca na gosporarstwo . Znacie te obrazki ze ilosc gadzetów zywoność i noszenie wrecz psow i kotów na rekach już podpada pod chorobę umysłową. A tymczasem w krajach trzeciego świata dzieci umeirają z niedożywienia . Gdyby zestawic te dwie wizje obok siebie - to przerażaja a przecież można zamknąć oczy i zestawić te wizje ze sobą i wiedzieć już że właśnie zwierze zostało storzone do życia w warunkach środowiska i ma sobie radzic od tego ma "rodzców". Należy wspierac ludzi a nie paść zwierzeta kosztem ludzi umierających każdego dnia z głodu

Mentalność ludzka jest egoistyczna. Wszystko co jego jest najważniejsze i najcenniejsze chocby to był przedmiot martwy lub ziwerze,w tym ten pies w domu ma taką wartosc jaką odejmuje od cygana czy komuś innemu komu nie da złamanego centa bez cienia kalkulacji.dlatego pasie takie bydle koło domu lub z checią napasie jeszcze z tysiac gołębi w centrum miasta zamiast zainwestowac czas i pieniądze w szukanie ludzi którym moze coś dac

identycznie myślę jak w temacie filantropia względem zwierząt jest taka niby modna a tak naprawdę to szczyt głupoty i pomieszanie wartości zwierzęta dawały sobie radę bez naszej pomocy i tak i ch jest za dużo, szczególnie psów