Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szwa

Wku.... mnie moja szwagierka

Polecane posty

Gość szwa

Nie wiem czy to moja szwagierka bo to żona brata mojego męża dajmy na to Ania No i ta Ania jest taka zaj**bista a jaka mądra ho ho drugie studia zaczęła, a jaka rozgarnięta, a jaki jej synek śliczny mądry i to usprawiedliwianie go jak coś źle zrobi a bo "Franuś to ataku histerii dostaje ale to mu przejdzie malutki jest" a jak Ania dobrze piecze te ciasta i jakie Ania dobre sałatki zrobiła..... nosz ku*wa ile można lubie ją bo jest fajna i rozgarniętą dzieczyną bardzo pomocną ale moja teściowa wychwala ja pod niebiosa a Ania to jakby mogła to by wszystkim w d**e wlazła z tej życzliwości nie wiem czy to taki charakter? ja mam córeczke nie powiem bo tez ją kochaja dziadkowie kupuja tak samo prezenty no ale Franuś to jest taki cudowny I nie mówcie mi ze pewnie jestem jakas nie rozgarnięta czy cos albo tępa i zadroszcze, nie odrazu uprzedzam tez skonczyłam studia, zajmuje sie domem córeczką umię gotwać jak skonczy 2 lata zamierzam iśc do pracy. Ale ile można słuchac o Ani , Ania przyjeżdza tylko kiedy może (mieszkamy w tym samym domu co tesciowie ale mamy oddzielne wejscie i wszystko) a Ania zjawia sie co najmniej 3 razy w tygodniu i jeszcze sie dowiedzialam chce mi ukraść prezent dla tesciów na gwiazdke a to ja wpadłam na ten pomysł nie ona ale znowu bedzie że Ania taki cudny prezent wymysliła. Dobrze że jedzie z tym swoimi Franusiem i mężem na swoja wioske na świeta ale pewnie bede wysłuchiwała w Swieta " ciekawe co tam Franuś robi u drugich dziadków" nie wiem czy to ja jestem zazdosna jakas za bardzo, przewrażliwiona na jej punkcie ale juz nie moge jak słysze a bo Ania to zrobiła tak..... zygam ide sobie wino otworzyc bo jak o tym myśle to uszzzz musialam sie wygadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idź, a przy tym winie poczytaj słownik zazdrośnico

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Umię, nie rozgarnieta... brak mi slow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ej, no weź, przecież skończyła studia i nie jest nie rozgarnięta :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szwa
Czy to jest temat o ortografii? to kafe faktycznie zeszło na psy. Pisałam szybko i nie będę każdej literowki poprawiać.... A akurat z ortografia i jezykiem polskim nie miałam nigdy problemu ale widze że i tak nie pogadasz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widać właśnie, jak nie masz problemów z ojczystym językiem, podobnie jak z zazdrością :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, kafe zeszlo na psy. Tu sa same tepe kretynki po studiach polonistycznych i tyle z nimi pogadasz, o ortografii. Sprobuj zrobic blad, to cie maszkary zezra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no lepiej obrabiać du/pę kolejnej szwagierce, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, tak jestes zazdrosna:) O uwage tesciowe,tez bys chciala by o tobie tak w kolko gadala:D TY z nia mieszkasz, tesciowa ma cie nacodzien , po kokardy :P Ania jak przyjedzie to jest wydarzenie, ktore trzeba komentowac. I tyle , cala roznica. Jak nie chchesz sluchac tak czesto o Ani, to nie chodz tak czesto do tesciowej , albo ty zacznij opowiadac o swojej mamie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niooo, jesteś po studijach i umięsz wsrzystko i nie jeztes zazdrosna! Ja to rozumię. I rzeby nie bylo ja terz jestem po studjach i mnię się nie czepiaicie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Weź się uspokój, to normalne. Jak ktoś jest dla kogoś nadmiernie miły to zawsze będzie jego pozycja rosła. Ciebie ma praktycznie na codzień i traktuje Cię jak prawdziwą rodzinę. Pewnie dużo częściej może na Ciebie liczyć. Ona po prostu tego nie mówi. Moja siostra wyjechała do gimnazjum z internatem i też ciągle było" cikawe co tam u niej", " no ona to dostała się do tak świetnego gimnazjum, potem liceum", " to takie kochane dziecko", " jak była to zawsze pomagała we wszystkim, a ty tak nie robisz" . A ja byłam zawsze w domu, przez wiele lat tego wszystkiego musiałam wysłuchiwać. Tylko problem w tym, że moi rodzice tak naprwdę nic nie wiedzieli o mojej siostrze,a ona nic o nich. Ja przez całe życie musiałam tego wszystkiego wysłuchiwać, ale wiedziałam że i tak mam lepiej, bo mam rodziców koło siebie. Ty pewnie też możesz na teściowej często polegać. A ta cała Ania w cale nie. Porozmawiaj z teściową tak w 4 oczy, że to ty jesteś blisko, że teściowa jest dla ciebie rodziną i jest ci przykro jak docenia tylko tamtą rodzinę, dziecko itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś idź, a przy tym winie poczytaj słownik zazdrośnico gość dziś Umię, nie rozgarnieta... brak mi slow... xxxxxxxxx Nie rozgarnieta to literówka. Natomiast umię to już błąd i językowy, bo powinno być umiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ups to nie jest literówka. "Nierozgarnięta" ma być razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cołko prowda
No ale ta Ania widac fajna jest i życzliwa, a czemu ona cię wkurza jak to teściowa ja pod niebiosa wychwala? piszesz że nie możesz już słuchać o Ani no ale kto to o niej tak gada? teściowa raczej no tak czy nie? No to teściowa cię wkurza, nie Ania. Ani to ty po prostu zazdrościsz :) no i "umię" :o mam nadzieje, że to głupie prowo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szwa
Dobry pomysł z tą mamą :P Tylko że ja tam właśnie często nie chodzę to wręcz ona chce żebyśmy przychodziły dzwoni po nas albo jak nie widzi dwa dni to schodzi sprawdza co robimy ze nie przychodzimy...:P i to taka robota:) nie wiem może chce żebym wysłuchiwała tej jej gadki-szmatki o Ani i Franusiu ktory nie chce siadać na nocnik ale mu przejdzie przecież.... 20.26 nie obrabiam jej doopy bo jak wspomniałam w sumie to ją lubię, tylko jest taka milutka dla wszyskich ciocia dobra rada i "wszystko potrafie zrobić sama" ja jestem z tych żon które dziela obowiazki tez na męża, maja swoje zdanie i swoje zasady w wychowywaniu dziecka aaa nie ważne bo i tak mnie zjedziecie że gdzieś zrobiłam bład ortograficzny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wierzę jak wy sie czepiacie? tak umię to nie literówka ale jak sie szybko pisze mozna przeoczyć ze sie nieświadomie jakiegos byka walnęło albo spacje nacisnęło i jest wielki błąd bo nierozgarnięta ma być razem!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szwa
wychodzi na to że mnie tesciowa wkurza tym pitoleniem.... tylko cholera ja tak na prawde ją lubię każdy ma swoje wady jej wadą jest gadanie o Ani i usprawiedliwianie wnuka który chyba wyrośnie na idelanego jak mamusia :P ojjj żeby im dał popalić jak dorośnie :P ale i tak bedzie w kółko usparaiedliwiany jak najmłodszy syn teściowej no cóż chyba taki jej urok aa Ania mnie wkurza tym swoim zachowaniem po prostu "idealna żona dla mojego syna"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Strasznie się musisz czuć gorsza,że to kogos innego chwalą ,a nie ciebie.Kompleksy i małość wychodzi;).Powiedz kiedyś teściowej,że czujesz się niedoceniona i masz wrażenie,że bardziej lubi Anię.A może spróbuj być mniej zazdrosna ,a bardziej zyczliwa,tak jak Ania,to ty tez będziesz ulubioną synową?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×