Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

uszczypliwosci pulchnej kolezanki

Polecane posty

Gość gość

Witam, dziś cały dzień o tym myślę i się bardzo denerwuję. Jestem szczupła, wysoka i naprawde nic mi nie brakuje, ale myslę co jem i nie kupuję badziewia gotowego. W pracy mam koleżankę, która jest okrągła i zaczęła mi dogryzać, robiąc ze mnie jakąs anorektyczkę nienormalną gdy powiedziałam, że nie lubię mięsa smażonego w głębokim tłuszczu, że stosuję parowar. Męczy mnie to bardzo bo jest jakaś agresywna słownie do mnie. Sama ciągle się odchudza i nic, bo lubi niezdrowo jeść. Ja też jem pizze i ciastka. Ale nikogo nie obrażam, że je golonkę a ma grubą d**ę. Jak mam jej odpowiedzieć następnym razem? Nie chcę się kłócić a też jestem wybuchowa. Chce dyplomatycznie, macie jakies pomysly?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"każdy pracuje na swoją figurę"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedy nastepnym razem bedzie Ci robila przytyki, ze jesz jak anorektyczka to powiedz, ze jesz nie tylko dla smaku ale i dla zdrowia, powiedz, ze zdrowe jedzenie tez moze byc dobre i chetnie dasz jej sprobowac. Niech jej sie glupio zrobi ;) mozliwe, ze z jej strony jest to wolanie o pomoc, jest zazdrosna, patrzy na to co jesz i tez by tak chciala, ale nie umie bo ma za duza slabosc do fast foodow. Pewnie wkurza ja fakt, ze ona musi sie meczyc na dietach a dla Ciebie to takie latwe, no i zapewne wydaje jej sie, ze je calkiem ok i nie wie czemu tyje. Przydaloby sie jej zrobic jakis wyklad o zdrowiu i zywieniu, moze nawet przy innych ludziach, jak zrobi jej sie troche glupio to moze w koncu obiektywnie sppjrzy w swoj talerz i na cale swoje menu i postanowi cos zmienic, zamiast czepiac sie innych. Tylko nie przesadz zeby jej za bardzo nie zawstydzic bo Cie znienawidzi :D a moze ona naprawde potrzebuje paru rad odnosnie przygotowywania dobrego lekkostrawnego jedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz niepotrzebne kompleksy, olej to, a jeśli jeszcze zacznie to powiedz, że owszem dbasz o to, co jesz, bo nie chcesz wyglądać jak ona, albo dosadniej; że chcesz sama wycierać sobie t..łek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorka - dziekuję za odpowiedzi, jestem stara baba a tak myślałam o tym dużo że dziś całą noc nie zasnęłam, tak mnie ukuło to co powiedziała z takim tonem pogardliwym... Fakt, zaczęłam myśleć co jem ze względu na zdrowie, a chudnięcie lub nietycie to dodatek do zdrowego odżywiania, jutro ją spotkam, będziemy jeść razem śniadanie, wiem, że jak coś syknie to ze mnie wyjdzie jakaś odpowiedź, w zależności od sytuacji, ale nie lubię takich klimatów - dlatego jestem jakaś niespokojna i poprostu obrażona, urażona, czuję si,e skrzywdzona tą opinią i czułam jakąś pogardę, agresję, mam wrażenie że może o mnie rozpowiadać głupoty, że jestem anorektyczką, a uwieżcie kocham jeśc, jem 5-6 razy dziennie. kocham słodkości, popełniam dużo "zbrodni" ale wiem co zdrowe a co nie... jeszcze raz dziękuje za odpowiedzi, dużo w nich jest prawdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezu ale z czym ty masz problem, to ona ma problem. Musisz jej wprost powiedzieć na zasadzie "dosrac" bo się nie odczepi. Nie możesz dac się szykanowac bo będzie coraz gorzej. Wiem to z doświadczenia. Czasami wystarczy parę słów "słuchaj masz jakiś problem ze sobą to idź do psychologa a nie mnie się tutaj czepiasz, ja jem to co chcę ty jesz to co chcesz co zresztą widać po figurze, nie wiem kto ma tutaj problem jakiś że sobą ale na pewno nie ja. I skończ te durne zaczepki bo sama się ośmieszasz". Myślę że to wystarczy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludziom nie dogodzisz bylam gruba i to bardzo i jadlam smieciowe jedzenie i byly takie kolezaneczki co potrafily dopalic wez nie jedz tych frytek zostaw hebo kebaba to syf tylko tyjesz przez to to sie zabralam za siebie zaczelam jesc zdrowo naprawde bardzo zdrowo plus duzo zaczelam cwiczyc schudlam 25 kg mam idealna wage teraz i trzymam ja juz pol roku i ciagle slysze.Monika wez cos zjedz zle wygladasz przestan zjadac ta salate i te piersi robione na parze napij sie kawy z cukrem potrzebny jest cukier dodam ,ze mam 165 cm wzroztu wazylam 85 kg schudlam 25 moja waga obecna od pol roku to 60 kg przytak,ze dla mnie idealnie ,ale i tak jest cos nie tak,i te grubsze kolezaanki ktore byly chudnsze od mnie jak ja mialam te 85 kg teraz sa na mnie tak jak by obrazone :O bo ja schudlam a one maja dalej swoja wage.tak samo bylo jak gdzies z nimi nie szlam ,bo akurat mialam trening albo szlam biegac do dzis slysze daj sobie juz spokoj bedziesz wygladac jak anoreksja ,ale ja od pol roku sie nie odchudzam tylko trzymam wage jem juz w normalnie wiadomo zdrowo ,bo tak sie nauczylam jem okolo 2000 tys kcal i plus cwicze 2 do 4 razy w tyg nie za duzo,bo nie chce juz chudnac chce tylko wage utrzymac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×