Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy po porodzie i powrocie do domu ktos Wam pomagal?

Polecane posty

Gość gość

Pierwsze dziecko jak rodzilam mieszkalam u mamy to wiadomo pomagala we wszystkim az mnie to denerwowalo bo nawet kapac corke chciala teraz lata minely mieszkamy na swoim spodziewam sie kolejnego dziecka a tu juz plany ze ona musi byc dostepna ze musi mi pomoc, przyjechac do szpitala bo maz w pracy bedzie i sama z dzieckiem byc nie moge! Czy Wasze mamy tez takie byly a moze juz zapomnialam i taka pomoc naprawde sie przyda?! Ale co jest do roboty przy noworodku jak on tylko spi i budzi sie na jedzenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro nie chcesz pomocy mamy to powiedz stanowczo, że dziękujesz za pomoc, ale poradzisz sobie sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co jest do roboty przy noworodku jak on tylko spi i budzi sie na jedzenie? x Żebyś się nie zdziwiła, dzieci są różne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąż :). I to bardzo pomagał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
maz mi pomagal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bylismy sami z mężem i szczerze nie wyobrażam sobie innego scenariusza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja niedlugo rodzę. mąż bierze urlop od razu i oboje będziemy zajmowac się dzieckiem. mama oferowała pomoc i jesli bedzie potrtzebna to pewnie skorzytsamy. chyba ze damy radę bez tego:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mąż,teściowa i moja mama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie każdy maż może pomóc. U mojego nie ma opcji na urlop. A jeszcze będzie 3 latka do ogarniecia. Więc może być nieciekawie na początku. Taka pomoc ze ktoś weźmie starsze dziecko na spacer albo ugotuje obiad naprawdę może się przydać. Ale to musisz sama chcec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie pierwsze trzy dni po wyjściu ze szpitala pomagala siostra. Mama nie mogla bo miala przeprowadzkę, maz pomagal mnie, w sensie bylam po cesarce i ok tygodnia dochodziłam do siebie. Siostra bardziej byla u nas w razie czego...wstawala do malej itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×