Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

refleksje po przedstawieniu dla dzieci..

Polecane posty

Gość gość

Wczorajbylam z corka na przedstawieniu dla dzieci, oczywiscie nie pierwszy raz ale obserwacje zawsze te samo, niezalzeni ejakiego rodzaju to impreza. W trakcie przerwy caly tlum leci do sklepiku, kawiarenki (w zaleznosci co dostepne) i stoi w gigantycznej (!) kolejce żeby koniecznie kupic: batony, paluszki, ciastka, napoje i inne syfy. Cale przedstawienie trwa zalozmy 1,5-max 2 godz wiec trudno mi zrozumiec , ze kieruje nimi potworny glod. Pozniej cala ekipa wraca ze zdobyczami i zaczyna sie szeleszczenie, ciamcianie.. Dziecko za nami wywalilo wszystkie ciastka na podloge i co chwile bylo slychac stukanie butelek. Masakra. O co chodzi? Po co kupujecie te syfy i stoicie w tej gigantycznej kolejce po to g...? Nie wspomne oczywiscie o kolejkach do zakupu wszelkich chinskich , badziewnych gadzetow zwiazanych z danym wydarzeniem, w cenach totalnie z d...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W wieku dorosłym nie rozumiem tego, ale pamiętam jak to było kiedy byłam dzieckiem. Zupełnie inaczej się patrzyło na wszystko. Sklepik to było coś atrakcyjnego, słodycze ubarwiały wręcz świat. Sklepik badziewiami to była kopalnia skarbów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest taki jeden teatr dla dzieci gdzie zawsze wracam, a bylam z tata jako male dziecko dzieki wlasnie becze :D stopka: czym przeciac jablko jak nie ma sie noza? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale to chyba kwestia tego czego uczymy dzieci. Moje starsze dziecko samo mi mowi, ze nie bedzie jadlo takich syfow jak chipsy, nie ciagnie nas do sklepikow po batony Mlodsze widzac dzieci zapychajace sie tym wszystkim pyta czy tez moze ale spokojnie tlumacze, ze nie widzew sensu stania w olbrzymiej kolejce zeby kupic paluszki czy inny badziew.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×