Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

tylozgiecie macicy zle czy dobrze

Polecane posty

Gość gość
Ja mam i taka poprostu moja uroda ;-) mam dziecko, ciaza bezproblemowo donoszona, poród sn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale co to dokladnie znaczy ze macica jest wygieta czy jak ? Ja tez jestem w ciazy18 tc .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak i jedynym problemem być mogło zajście w ciąże a tak w niczym Ci to nie przeszkadza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dawno temu lekarz mi tłumaczył i juz dokładnie nie pamiętam ;-) ale tu chodzi o szyjkę macicy a nie o samą macice. Ze szyjka nie jest prosta a zagieta. Ale nic wiecej nie pamietam. Powiedzial że to mam ale że nie ma to większego znaczenia . Ja przyjelam do wiadomości i nie drązyłam tematu. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Heheh kobieto ja mam to tylozgiecie i jestem po biosji i lzyczeczkowaniu macicy i zaszlam w ciaze po 3 mies od zabiegu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi kiedyś to lekarz wyłumaczył tak. Są blondynki i brunetki i są kobiety z macicą w przodozgięciu albo tyłozgieciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam bardzo mocne tylozgiecie. Byly problemy z zajaciem i donoszeniem wlasnie przez to. Zawsze tak bd miala dlatego nigdy wiecej ciaz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze byc problem z zajsciem w ciaze a przy porodzie skurcze ida na kregoslup i doslownie wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaszlam w ciaze w pierwszym cyklu, ciaza bezproblemowa, poród też, żadnych bóli krzyżowych nie miałam. Zawsze kazdy ginekolog przy badaniu informuje mnie o tej mojej "urodzie" :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A na temat mojej macicy każdy lekarz ma inne zdanie. Tzn. zdania są dwa podzielone na wszystkich lekarzy :D JEden mi mówi, ze mam tyłozgięcie a inny, ze przodozgięcie. Nie mam pojęcia jaką mam macicę :D Chociaż ja podejrzewam, ze mam jednak tyłozgięcie macicy. Miewam bolesne stosunki (zwłaszcza te w pozycjach od tyłu).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam tyłozgięcie i uwielbiam od tyłu. Problemem jest tylko mocne wygięcie, wtedy może byc problem z zajściem w ciążę, albo ból w niektórych pozycjach. a tak to nie ma co w ogóle sie tym zajmowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam silne tyłozgięcie i zaszłam w ciąże w 3 cyklu, ale był to cykl stymulowany. Problem pojawił się w 12 tc kiedy dostałam krwawienie, najprawdopodobniej dlatego, że macica nie chciała się na prostować. w 90 % tyłozgięcie nie jest problemem i w ciąży samoistnie się prostuje do 13 tyg. U mnie był z tym problem, bo wyprostować macica się nie chciała, po krwawieniu były plamienia takze róznie bywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×