pisać tak czy tylko się skomromituję?

Więc tak ,spotykamy się już pewnien czas ( kilka miesiecy) ale facet zaczął mnie ostatnio olewać. Więc i ja zamilkłam po spotkaniu , po kilku dniach zaczął się odzywać i o mnie bardziej zabiegać. Trzymałam go celowo na dystans żeby szybko mu nie przeszło. w sobotę się pytał co z naszym spotkaniem. Napisałam mu już miłego smsa, ale bez żadnych kochanie i takie tam bo jeszcze na to nie zasłużył i napisalam ,że nie wiem kiedy będę mogła. Potem on napisał jeszcze kolejnego co u mnie to mu napisałam ,a potem on życzył milego dnia i napisał ,że ma nadzieje ,że w tym tyg sie zobaczymy...I dzisiaj do tej pory milczy. Nie wiem jak dzisiaj się nie odezwie napisać mu ,że jednak nie mogę się spotkać w tym tyg i jego to wtedy jakoś ruszy (ale napisałabym mu to tak normalnie bez focha), czy lepiej w ogóle nie pisać nic?

ile masz lat dziewczynko?

jestem dorosła ,ale niestety faceci się zachowują jak dzieci i nic na to nie poradzę, z nimi się NIE DA normalnie postępować

up

Faceci zachowuja sie jak dzieci ale ty wypominasz, ze nie zasluzyl? Skoro sama go trzymasz na dystans on to odbiera, ze ma sobie odpuscic zamiast Ci d**e zawracac.

jak go nie trzymam na dystans to też jest źle bo on wtedy mnie zaczyna olewać... jak go trzymałam jakis czas na dystans zaczął się interesować bardzej,okazałam mu w sobotę ,że jest już ok miedzy nami to do teraz milczy

Smieszna jestes, kali ukrasc krowa dobrze kaliemu ktos ukradl krowa zle.

nie śmieszna tylko on mnie zmusza do takiego zachowania żebym go trzymała na dystans bo jak jestem miła na dluzsza mete to on sie zaczyna oddalać. wiec nie wiem jaki jest na niego sposob, wiem ,że jesli juz sie zdystansuje to pomaga, ale teraz chwile byłam miła i już jest jak jest

NA TWOIM MIEJSCU DAŁA BYM SOBIE Z NIM JUŻ SPOKÓJ.

Oboje jesteście bardzo dziecinni i widać że nie macie żadnego doświadczenia w związkach, takie gierki do niczego nie doprowadzą, poza kłótnią.

dokladnie, przez ostatni miesiac zakladasz prawie codzinnie nowe watki...przeciez ci akzdy pisze, olej go i ty, bo ci prosto z mostu powiedzial, ze chce tylko seksu, a ty dalej swoje...no to albo ci odpowiada tylko seks, albo TY go olewasz....na dobre....a nie na kilka godzin.

Dziewczyno, popadlas w paranje, czy Ty nie masz swojego zycia tylko ciagle nawijasz o tym gosciu? Ile mozna czytac to samo tylko ubrane w inne slowa? Ogarnij sie i albo z nim normalnie pogadaj i psotaw sprawy jasno jak to robia dorosli ludzie, albo po prostu go olej. I nie zakaldaj juz nowych watkow bo zasmiecasz forum.

tak właśnie planuje, żeby dać sobie z nim spokój, tylko to trudne :( napewno nie dam się sprowadzić do roli łatwej panienki na telefon od czasu do czasu, albo będzie stały kontakt i będziemy w jakis sposob razem ( nie liczę tu na jakieś wyznania miłości czy ślub itd) ,albo mi to nie odpowiada :( chociaż zalezy mi na nim