Gość gość Napisano Grudzień 15, 2014 1 grudnia broniąc piłkę na wf doznałam złamania paliczka, palca srodkowego, lewej ręki, stawy były zmiażdżone.Lekarz wykonał rtg i unieruchomił palca w szynie. Kazał zgłosić sie do kontroli. Mineły 2 tyg przyjechałam do kontroli a lekarz z ryjem, że do kontroli za 3 tyg, mógł powiedzieć, palca nie obejrzał ani nic. Żadnego zdjęcia. Dodam iz palec mnie boli nadal a na kontrole mam się zgłosic za tydzień. z tego co słyszałam wykonuje się kontrolne zdjecia czy wszystko jest ok? Dodam, że bardzo ważny jest dla mnie ten palec, bo jestem skrzypaczką. Bardzo boje sie , że nie powróce do pełnej sprawności i nie bede mogła grać Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach