Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam dość tego co robi

Mam dość czepiania się i nękania

Polecane posty

Gość mam dość tego co robi

Moja mama nęka mnie ostatnio o wszystko -o źle pozamiataną podłogę, o to, że psa źle odżywiam, że za dużo pracuje, że mam za mało znajomych albo tylko takich co chcą mnie wykorzystać itp. itd. A zaraz potem słyszę, że niepotrzebnie wzięłam psa do weterynarza, dałam mu mięso z za małą ilością ryżu, jestem leniwa, mam za dużo znajomych i za często wychodzę - w jej słownictwie - "szlajam się" A to szlajanie się to np. wspólny spacer z koleżanką i naszymi psami między godziną 14 a 15 i potem godzinna wspólna kawa. Albo zakupy z kolegą od 16-18.00... to się nasila coraz bardziej, wcześniej pojedyncze uszczypliwości olewałam. Teraz jestem u kresu wytrzymałości. Wg niej jestem idiotką, nierobem, debilem. Nikt mnie nie będzie chciał. Proponowałam jej pójście do psychologa razem - byłam zgoda. Jak chciałam zadzwonić i ustalić termin to powiedziała "sama se idź, a nie rób ze mnie nie normalnej" Jestem na własnym utrzymaniu, mam własny dom, sama wszystko sobie finansuje. Pomagają mi też znajomi np. w męskich pracach. Mam własna działalność... pracuje 5-6 godzin dziennie. A ta albo nazywa mnie nierobem albo że za dużo pracuje. Zajmuje się też wolontariatem - o czym nie wie, bo pewnie byłaby kolejna awantura. Przy moich znajomych robi wrażenie biednej, nieszczęśliwej, schorowanej. A córka ja nie docenia, nie szanuje - uwaga - największy zarzut - nie żyję tak jakby ona chciała. Zbliżają się święta... a ja mam ochotę spakować się, psa do auta i jechać gdzieś... byle najdalej stąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz własny dom i przygarnełaś ja do siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pakuj się i jedź, serio masz wolne, nie pozwól, by ktoś ci je zepsuł swoimi humorami, potem znowu tylko praca i praca a wspomnienia ze świąt marne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dość tego co robi
Nie przygarnęłam. Do niedawna było znośnie, nie były to super relacje, ale w miarę dobre. Teraz jest piekło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
musisz pokazac kto jest pania domu to zwykla proba sil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestes zapewne madra kobieta i wiesz co to jest asertywnosc .Wykorzystaj to w stosunku do swojej mamy . Jestes dorosla kobieta i sama o sobie stanowsz .Matka i corka to sa dwie rozne kobiety i corka nie musi byc podobienstwem , czy analogia mamy.Jesli tego mama nie rozumie -wytlumacz jej to stanowczo i konsekwentnie. Postaw granice i tych granic przestrzegaj . Matki chyba chcialyby miec panaceum na madrosc , sposob zycia a nikt tego pewnie nie posiada do konca , im szybciej do tego dojada, tym lepiej dla wszystkich. Jak najbardziej popieram pomysl wyjazdu na Swieta .Mama poradzi sobie .Przestrzegam przed unikaniem rozmowy , chowaniem glowy w piasek ,bo mama bedzie nieswiadoma sytuacji i nadal bedzie probowala swoich gier , czy ustawiania tobie zycia. Pozdrawiam :-) Elena.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×