Boje sie ludzi.

Moim problemem jest to ze z nikim nie moge znalezc wspolnych tematow, zaczac jakos rozmowy i pociagnac jej dalej. Zawsze wydaje mi sie ze jestem beznadziejna, inna, gorsza. Moi znajomi po kolei sie odemnie odsuwali, wybierajac inne osoby co jeszcze bardziej mnie dobilo i utwierdzilo w przekonaniu ze nie jestem wystarczajaco dobra. Mam przyjaciolke ale nawet przy niej czuje taki opor, blokade od ktorej nie umiem sie uwolnic. Boje sie ze i dla niej jestem za nudna i ,ze w koncu ona tez mnie zostawi. Czesto jak juz cos powiem to jestem ignorowana. Mysle ze nie umiem rozmawiac z ludzmi bo moze zle podkreslam np. niektore zdania, mam brzydki glos, poprostu nie umiem nic powiedziec w ten sposob zeby to kogos zainteresowalo, wydaje mi sie ze jestem poprostu nudna ale najgorsza jest ta blokada przed WSZYSTKIMI ludzmi. To przez to sie jąkam i czesto zle sie wypowiadam. Ostatnio rozmawiam z chlopakiem , ktory jest moim idealem ale boje sie ze gdy sie spotkamy ja jak zwykle bede zestresowana i nie bede umiala znalezc z nim wspolnych tematow i go soba zainteresowac. Wszyscy po kolei mnie zostawiali i wiem ze jestem beznadziejna. Nie chce go stracic. To straszne, pomozcie mi, blagam. Nikomu nie moglam o tym powiedziec, nikomu.

Pomóc Ci może chyba tylko psycholog... Pewnie też obawiasz się umawiać na wizytę? W sumie Cię rozumiem, moze więc lepiej zadzwoń i ktoś Ci anonimowo doradzi? Ja kiedyś dzwoniłam do miłej psycholożki, dyżuruje tutaj: 703 402 501

ja tez nie mam zbytnio tematow do rozmowy z innymi ludzmi. Mnie rozmowy o p*****lach po postu nudza. nie mam zadnych blizszych znajomych, jedynie sobie czasem w pracy porozmawiam z roznymi ludzmi i to mi wystarczy. Po Twoim poscie widac, ze nie lubisz siebie w 100 % a to sie odbija na twojej pewnosci siebie. w podswiadomosci dusisz to w sobie i zamiast sie wyluzować to zadreczasz sie nieporzrebnie.

Masz bardzo niskie mniemanie o osobie. Myślę, że możliwe, że rodzice wciąż podkreślali twoje wady i negatywnie Cię oceniano. Może spróbowałabyś terapie peychologiczne. Może wystarczy dobrze się ubrać, pomalować (poszukaj w necie różne trendy modowe) Może to da Ci poczucie odwagi i zagadasz do tego chłopaka. Musisz poszukać coś w czym jesteś dobra i wmawiać sobie, że robisz co kochasz i wychodzi ci to swietnie. Jesteś zapewne wrażliwa i za bardzo przejmujsz się wszystkim i wszystkimi. Tutaj niestety wymagana praca nad samą sobą (terapie, psycholog) Może poszukaj w necie na forum ludzi, którzy mają podobne problemy i napiszą jak sobie z tym radzą. Musisz pracować nad sobą i swoimi emocjami. Wiem, że to trudne. Nie zmienisz się całkowicie ale może zyskasz chociaż odwagę i wyższy poziom swojej oceny. Pamiętaj, że każdy z nas jest wyjątkowy na swój sposób

Ludzie mowia ze jestem ladna. I nawet nie chodzi mi o moj wyglad tylko o charakter, o to ze zawsze ludzie wybierali lepszych odemnie, zostawiali mnie dla kogos innego bo moze nie umialam wlasnie z nimi rozmawiac, znalezc wspolnych tematow. Boje sie ciszy i, gdy porobuje jej zapobiedz zaczynam mowic niewyraznie i poprostu ludzie mnie ignoruja albo nie ciagna dalej rozmowy bo jestem za nudna. Nie umiem tez rozmawiac z ludzmi bo orzez stres zle wszystko akcentuje i nawet z przyjaciolka czasem nie mamy o czym gadac. Chcialabym kiedys przegadac z kims cala noc bez przerwy, chcialabym byc lubiana i zauwazana nie pod wzgledem wygladu a charakteru, byc zabawna, pewna siebie osoba, poznawac nowcyh ludzi i cieszyc sie zyciem kurcze. Dziekuje za wszystkie wypowiedzi, to i tak duzo mi daje ♥ Autorka tego tematu.