będziemy mieli dziecko... ona jest nie dojrzała

Kocham ją, ale uważam, że ona nie jest gotowa na dziecko. Czasami czuję się jak jej ojciec, a teraz ciąża. Myślicie,że to będzie dla niej przyspieszony kurs dojrzewania?

taki dojrzały z ciebie facet i oszczędzasz na gumkach? Przecież sama sobie tego dzieciaka nie zrobila, tylko ty byłeś nieodpowiedzialny :( Poza tym słowo niedojrzała piszemy razem

Wiem, ze pisze się razem. Pisalem w nerwach :) Nie oszczędzałem na gumkach, wpadka.

Nie ma czegos takiego jak wpadka. Sa tylko niedojrzali ludzie:)

Co to znaczy wpadka? Gumka pękła, czy co? Pisze bo zawsze mi to duppe urywa, no ja nie wiem niby gumki sa, a i tak ktos wpadnie, i nie ogarniam czemu... :D

nie ogarniasz peka guma , nie bierze pigulki po i wpadka

gumy pekaja wyłaczanie wtedy kiedy zle sa nakladane. Moze na nauki sie wybierz? Przez lata uzywamy gumek i NIGDY nie pekla

Tematem nie są gumki, tylko moja dziewczyna...

Co konkretnie jest z nią nie tak? Ile ma lat?

Ma 19 lat. Studiuje, mówi, że da radę to pogodzić. Chodzi o to, że czasami sama jest jak dziecko. Potrafi nagle się rozpłakać, zaraz jej przechodzi.. ma takie humorki. Ma kłopoty emocjonalne.

Gumka nie jest jedynym środkiem. I nie wiem kto tu jest niedojrzały - ani słowa o jej zachowaniu, zero faktów tylko "wydaje mi się, ze". Dorosły facet który ma być ojcem jeśli widziałby problem to by chyba umiejętnie z partnerką pracował a nie jojczał na forum dla bab, co? Ale rozumiem, rozmowa z partnerką, książki, kursy przygotowawcze itp to są rzeczy dla smarkaczy :D

Teraz zachowuje się jak najszczęśliwsza kobieta na świecie. Jej reakcja na ciążę to płacz ze szczęścia. Teraz mówi, że będzie miała kogoś kto zawsze będzie ją kochał. Jest w 2 miesiącu a nasz dom zawalony jest zabawkami, ubrankami..

Kobieta płacze bez powodu i ma humorki. Do wariatkowa z nią - szczyt niedojrzałości!

To był tylko jeden przykład jej zachowania :)

I w dodatku ośmiela się poddawać wpływowi HORMONÓW CIĄŻOWYCH i wyraża radość na myśl o dziecku kupując ubranka. SKANDAL! Z 2 latką współżyłeś? Innego wytłumaczenia normalnie nie ma, żadna 19 latka tak się nie zachowa!

wlasnie gumki są tematem a nie twoja dziewczyna, bo przez nieumiejętne założenie gumy sprawileś że ta niedojrzała według ciebie kobieta jest teraz w ciązy. Ciekawe, że niedojrzałość wedłog ciebie polega na humorkach :D Ty fochów nie masz, które opijasz z kumplami? Z ciebie zdaje się większy dzieciak niż zniej

Przyznaj sie chciales ja tylko bzykac a nie miec dzieciaka... Sam jestes niedojrzaly...

Ja mam 30 lat. Też cieszę się z dziecka. Tylko boję sie, że ona nie da rady.

Mieszkamy razem od roku. Kocham ją.

Z******ty z Ciebie partner. Brał 19latkę,*****ał póki było dobrze to fajno, a teraz marudzi. A ile oparcia w Tobie ona ma... wyobrażasz sobie co to znaczy dla 19latki? Studia, praca, życie a ta bobasa będzie mieć od pocżatku. Dziewczyna się stara a ten leci na babskie fora. I marudzi bo jest całkowicie NORMALNA, a fakt, że sę cieszy nawet wskazuje, że jest całkiem dojrzała.

bedzie musiala to da

Zamieszkałeś z osiemnastolatką,bo zakochałeś się,czy po prostu lubisz bzykać młodziutkie laski? Bo pewnie wcześniej,zaczęliście uprawiać seks. Wtedy było super.A teraz zauważyłeś że jest emocjonalnie za młoda by być matką?

No a ten tekst, że teraz będzie miała kogoś kto będzie ją kochał za nic, po prostu.. To jest normalne. Przecież ja też ją kocham.

Poznaliśmy sie w dziwnych okolicznościach. I tak zakochałem się.

Tak, to normalne skoro widać nie czuje w Tobie oparcia. Na dziecku skupiają się osoby które nie czują sie doceniane w związkach, podkreślana jest właśnie bezwarunkowość więzi matka-dziecko. Sądząc po tym co tu napisałeś ona wie, że coś o niej myślisz (a może i słyszy?), że masz ją za taką owaką.

Uważam, że jest swietną dziewczyna. Jest ambitna. Nie jest materialistką. Staram sie bardzo, zeby bylo jej dobrze. Ale ona potrzebuje ciaglego udowadniania ze ja kocham.

szczerze mówiąc masz problem z d**y. ja się dziwię bo sama jestem parę lat w związku, mam 22lata, studiuje i nie sądzę bym się z ciąży ucieszyła, skoro ona się cieszy to nie szukaj problemów, w gruncie rzeczy nawet 19latka w związku jest dzieckiem, martwisz się na zaś, na bank sobie poradzi, nie traktuj ją jak jajka.

Miała na myśli to,że dziecko kocha bezwarunkowo. To Ty jesteś niedojrzały,skoro nie rozumiesz,że miłość dziecka do matki jest inna niż miłość partnera do niej.Inna,ale równie ważna. I oba rodzaje miłości nie wykluczają się wzajemnie,a uzupełniają.

Nie wiem już co mam robić. Aktualnie ona jest zła bo odmówiłem skręcania łóżeczka i wyniosłem w kartonie do piwnicy.

mam wrażenie, że jednak ona jest dojrzalsza :P