Rozchwiany facet jak sobie z nim poradzic

Jestem na samym początku znajomości z bardzo rozchwianym facetem po rozwodzie. Zona go zostawiła, zaszła z innym w ciąże. Poznaliśmy się niedawno. Facet potrafi być cudownym, dowcipnym, czułym człowiekiem, a potem za chwilę zmienia się w zrzędzącego, marudzącego goscia, który sam nie wie czego chce. Raz mówi, ze mu się podobam i jestem cudowna, potem za chwilę że chyba z naszego związku nic nie wyjdzie bo jesteśmy zbyt różni i tak w kółko. Dr Jekyll i Mr Hyde. Wiecznie wysłuchuję jakiś pretensji. Ja rozumiem, ze on jest po przejściach, ale ile mozna?? Dziś tez o cos się obraził, zastanawiam się czy do niego dzwonić czy nie?

zostaw debila ,emocjonalnie niedojrzały tuman, bedziesz miaął koszmar u boku takiego

niech sam sobie ze sobą poradzi, zanim rozpocznie nowy związek, bo widocznie nie jest jeszcze gotowy.

No właśnie, ja np nie mam do niego zadnych pretensji ( bo chyba się jeszcze emocjonalnie nie zaangazowałam) a on ma- np że nie zadzwoniłam, czy nie zostałam dłużej, albo np za wczesnie wyszłam od niego a on chciał abym została dłużej.

jego rozchwianie, jego problem. To on powinien się jakoś ogarnąć, a nie ty do niego dostosowywać i robić za jego terapeutke. Jedyna dobra rada to mu to powiedzieć, a jak nic nie zrobi to go zostawić. ale pewnie tego nie zrobisz bo kobiety lubią niańczyć takich popaprańców

uciekaj - nie jest rozchwiany po rozwodzie; jest rozchwiany i dlatego zostal sam. Uciekaj bo Cie zadreczy poczuciem winy i braniem na litosc.

On mi mówi, że to przeze mnie tak się zachowuje. Zamęcza, zadręcza, raz jest do rany przyłóż, teraz np się obraził i się nie odzywa:(. A zaznaczam, to są zaledwie początki znajomości.

nie angazuj sie zwiazek z takim kims :/

:D haa rozchwiany to gorzej jak alkoholik :D jeszcze ty przy takim debilu zgłupiejesz

jest spod znaku ryby?

Nie, nie ryba.

nawet nie wiem :D:D haa

wodnik, bliznieta, waga oni maja takie odjeb**

Na początku sierpnia ma urodziny- to nawet nie wiem co to za znak. Napisałam mu, aby nie psuł wszystkiego swoimi humorami i pretensjami i żeby ochłonął i jak ochłonie to jak chce niech się odezwie- milczy obrażony.

żeby z nim przetrwać musisz mieć stalowe nerwy,bądz milutka gdy jest fajny,i kończ spotkania jak stroi fochy,albo się oduczy albo nie,generalnie musisz mieć w d***e to co on wymyśla ,i olewać to ,a cieszyć się z nim jak jest normalny,jak dasz się wkręcić w te zabawy jego makówki to przepadłaś :-) olewać wszystkie cudaczenia i zajmuj się wtedy sobą,nie nie dzwoń mów że lubisz kontakty tylko gdy jest fajny

Racja daj mu żyć bo głupieje przy tobie. Przy innej będzie stabilny, przy takiej którą naprawdę jest zainteresowany. Niektóre kobiety działają koszmarnie na facetów, każdy może na taką trafić. Każdy facet przynajmniej raz miał w życiu takiego pecha. Aż trafi na tą swoją, przy której zachowuje się zupełnie normalnie.

co za durna wypowiedz powyzej.

Po prostu typka unikaj w te dni gdy mu odbija, nie mieszkacie przecież razem