Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego to zycie jest takie trudne?

Polecane posty

Gość gość

chwile jest dobrze żeby potem znowu było pod górkę? ciagle nowe problemy, rozczarowania, stres, są lepsze i gorsze okresy to prawda, ale te gorsze są czasem bardzo trudne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo trzeba za wszystko placic. nic darmo. a żeby placic trzeba pracować i dlatego trudne , bo trzeba się natrudzić by cos miec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś ci obiecał, ze będzie dobrze? Najważniejsze to żyć tak aby nigdy nie zostać sam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem niby sama, a mimo to czuje sie bardzo samotna, wiele rzeczy nie układa się po mojej myśli, szczególnie w ostatnich powiedzmy 2, 3 latach mam pod górkę, może nie non stop, ale jest dośc ciężko. Taka refleksja mnie naszła pod koniec roku :O który nie był taki zły chociaż mógł być lepszy, były w nim dobre chwile , ale też trudne, ciekawe jaki będzie ten 2015, troche się aż boję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zycie jest ciezkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi tez jest ciezko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"rok mija i jest mi bardzo smutno, mimo iż w tym roku nic mi nie wyszło" Mloda jesteś i przwykniesz do trudu życia. Wg klasyku "w życiu piękne są tylko Chwile..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cieszyć sie trzeba że zdrowie w miarę dopisuje. Wszysto inne przyjąć na klatę i do przodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czemu Ci ciężko? bo mnie np przez to ,że ciągle mam nie poukładane życie plus zaniżone poczucie wartości, stany depresyjne . Jedne studia zawaliłam, zrezygnowałam na 3 roku ( bo to były magisterskie), teraz jestem na drugich i jest niby lepiej ,aletez czasem nie wiem czy je skoncze przez swoje lenistwo, nie pracuje choć mam już 25 lat (dorabiałam sobie tylko), z facetami wieczne problemy i brak stabilizacji. Znajomych jakis mam,ale mało. Generalnie przez moje zamkniecie w sobie bo jestem chyba dośc ładna z tego co nawet obcy faceci mowia, tylko bardzo zakompleksiona i w to nie wierze. Dobrze ze tu jestem anonimowa to sobie chociaz moge ponarzekac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo od wchodzenia pod gorke nie mecza sie tak kolana jak od schodzenia zgorki nie jojcz, mozna przez zycie z********ac autostrada 230 km/h i rozwalic sie na pierwszym zakrecie, tak wolal.a/bys?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×