Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kocham ją

Polecane posty

Gość gość

Witam, przejdę od razu do rzeczy, otóż poznałem pewną kobietę, jest w tym samym wieku co ja 24 lata ma, to murzynka o bardzo ciemnej karnacji skóry, rzekłbym, że o czekoladowej cerze, kocham ją nad życie i nie wyobrażam sobie przyszłości bez niej, moja rodzina, a dokładniej matka jest do niej uprzedzona chcę aby zerwał z nią, za przeproszeniem ale k****ica mnie ogarnia jak to słyszę, osobiście jest ona dla mnie ważniejsza niż moja matka, te docinki z jej strony, że nie chciałaby mieć "kolorowych" wnuków, mogłaby chociaż to zachować dla siebie, ogólnie nie liczę się z jej zdaniem bo i tak robię to co chcę jedynie postawiam ją przed faktem dokonanym, lecz martwi mnie to czy wszyscy ludzie będą nas w ten sposób postrzegać, że nie pasujemy do siebie jakbyśmy byli z innych światów itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo jestescie. Lubisz czekoladki Twoja sprawa. Ale nie dziw sie ze tu w polsce bedziecie postrzegani jako dziwna para. Taka mentalnosc. Ja nie bede ukrywac ze mnie rowniez cofa na sama mysl o tym ze rzniesz ja w czarne c****o. Jest to niestety dla mnie obrzydliwe, mieszanie kolorow. Ale Twoje zycie, Twoj wybor. Serce nie sluga jak to sie mowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie teksty zostaw dla siebie, a co w tym takiego obrzydliwego? obrzydliwe ta są stosunki homoseksualistów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i jeszcze jedno, idąc twoim tokiem rozumowania ma ją zostawić tylko dlatego, że występuje "mieszanie kolorów" jak to ująłeś/ęłaś, rasista? jeśli tak to nie potrzebnie marnuje czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja Ci nie kaze isc moim tokiem myslenia. On jest moj. Ty masz zapewne swoj dlatego z nia jestes. Tak, chyba jestem rasistka. Chociaz sama nie wiem. Bo nic do ludzi innych ras nie mam poza tym ze w zyciu bym noe poszla z inna rasa do lozka. Poprostu obtzydza mnie mieszanie kolorow i nic nie poradze, mam znajomych innych ras i lubie ich, ale na lubieniu sie konczy, nie wyobrazam sobie z takim kims wspolnego zycia, sexu, dzieci, itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chcialabym patrzec na to ze moje dziecko jest jakby nie moje bo jest skosne/czarne/sniade bo tata byl innej rasy. Nie napisalam nigdzie ze masz ka rzucic. Napisalam za to ze serce nie sluga. A seksu homo to juz w ogole nie bede komentowac, chociaz mam znajoma pare gejow. Ale to tez jest oblesne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie słuchaj tych zacofanych , wrednych, złośliwych ludzi. Kieruj się sercem, to twoje życie, ty masz być szczesliwy i miej odwagę każdemu dac w pysk kto to powaza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zaczanij od dania w pysk matce i ojcu :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem zacofana. Poprostu mam swoj poglad na ten temat. Nie musze akceptowac czegos bo wszyscy akceptuja. Bo poprawnosc polityczna, bo rasizm, bo homofobia. O dziwo swoich pogladow jak wspomnialam mam znajomych innych ras, innej orientacji i jakos nie uciekaja ode mnie ani nie ziona nienawiscia. A poglady moje znaja bo nie zamierzam sie z tym ukrywac i zionac hipokryzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś żałosna, bo myślisz wobec z góry ustalonego schematu, mianowicie "co ludzie powiedzą" dołączasz do grona żałosnych prymitywnych ludzi żyjących na tej planecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Usmialam sie czytajac to. O to chodzi ze wlasnie nie boje sie co ludzie powiedza. Rusz glowa, to naprawde nic trudnego. Gdybym myslala co inni powiedza to bym swoich pogladow nie ujawniala, bo panuje moda na poprawnosc polityczna, ale mnie nie obchodzi ze zostane uznana za homofoba, rasistke czy cos durny czlowieku, mowie co mysle nawet samym zainteresowanym i jakos nie maja mnie za prymitywa. Ja tez ich myslenia nie probuje zmieniac ze np "kobiety sa ok".i bez cienia wstydu pokazuje sie z czarnoskorym kolega, czy kumplami gejami i nie mysle co ludzie powiedza albo ze krzywo patrza. Ale nie zmieni to tego ze uwazam to za obrzydliwe i juz tak jak geje nie stana sie hetero a caly swiat bialy. Ale Twoj mozg jest nieskonczenie ograniczony aby pojac to wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miłość uświęca wszelkie podziały. On nie chce jej pukac on ja kocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze to Ci zobrazuje moje myslenie: Gdyby przyszedl do mnie syn i powiedzial " mamo, jestem gejem" nie wyrzucilabym go z domu, nie swatalabym na sile z dziewczynami, nie szantazowala wydziedziczeniem, nie szukala jego partnera aby zmusic do rozstania, poprostu bylabym niezadowolona. I tyle. I nie zmienilby tego niestety niczym. Nie mialby utrudnionych relacji ze swoim partnerem z mojego powodu, jego partner nie mialby zakazu wstepu do domu.ale bylabym niezadowolona. Gdyby do domu syn przyprowadzil czarnoskora dziewczyne, nie kazalabym mu wybierac, nie wyzywalabym jej, nie kazala mu jej zostawiac, nie wyrzeklabym sie go, nie udawalabym ze tej dziewczyny nie ma, nie mialaby zakazu wstepu, nie robilabym burd, afer, gorzkich zali. Bylabym niezadowolona. tak jak ja nie wymuszalabym na nich zmiany swoich decyzji tak oni nie wymusiliby na mnie abym sie z tego faktu cieszyla. Jestem prymitywna bo nie skacze z takiego powodu pod sufit? Trudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×