Życie z rozwodnikiem

Czasami nie mam już sił - była żonka wydzwania z d**erelami ..a bo to a bo tamto.. ( Tak jestem zazdrosna ...Widziały gały co brały ...Czasu się już nie cofnie . Mamy malutkie dziecko dopiero co się urodziło ..A już mam ochotę rzucić to wszystko

rozwodnik z dzieckiem jest jak g****o-lepiej go omijać z daleka. Byłam w takim zwiazku i wiem co mówię

Była żona też wydzwaniała? Mam dość! Wiem, że zawsze będę ta druga ;( Człowiek się stara a on tego nie docenia

co w tym dziwnego. jak ma dziecko z dwiema babami, to tak to jest. uszy do gory. uszy do gory, jak ja zostawil to juz chyba nie wroci do niej ;)

Są bardzo długo po rozwodzie . Ale co z tego zawsze będą mieć kontakt ze względu na dziecko . Czuje ,że mnie kocha jest za nami ale co z tego jak czasami nie docenia pewnych starań ..Nawet ostatnio podnosi głos

Wspolczuje.ja tez bylam z rozwodnikiem 6 lat.Byla zonka tez ciagle wydzwaniala prosila o pomoc.On mi tlumaczyl ze pomaga jej ze wzgledu na dziecko.Wierzylam. Potem okazalo sie ze oni przez te 6 lat...sypiali ze soba!! Gdy sie wszystko wydalo ja zerwalam z nim kontakty a on wrocil do niej.

zajmij sie dzieckiem, nie zapominaj dawać czułosci i seksu jemu i nie wariuj. będzie dobrze, kocha cie twój misio pusiu. :)

A dodam ze oni byli po rozwodzie 10 lat. I jak widac rozwod nic tu nie zmienia. Nigdy wiecej rozwodnikow.

to tez prawda. rozwodnicy to jak ogryzki. nie ma co na takim szukac. zawsze bedzie mial puste kieszenie i zobowiazania cisnace za gardlo