Ciąża czy powiedzieć o tym ojcu dziecka ?

Moja historia jest trudna i dość długa. Otóż moja przyjaciółka poznała faceta kiedy wyjechała, ja po pół roku wyjechałam do niego i cóż zakochałam się w nim - oczy, uśmiech, spojrzenie pełne miłości, radość w każdym słowie. Zostawił dla mnie moją przyjaciółkę. Byliśmy razem 2 miesiące, kiedy dowiedzieliśmy się, że ona jest w 3 miesiącu ciąży. Niestety masz związek nie przetrwał tej próby. A raczej moja przyjaciółka nie chciała żeby przetrwał. On kochał swoją córeczkę, ale zawsze powtarzał ze nie kocha jej mamy. Wytrzymalismy tak miesiąc. Odeszlam od niego chcialam zeby byli szczesliwi. Dziewczynka nie zyje, a oni razem juz nie są. Dzisiaj leżę w szpitalu, jutro będę miała cesarke. Na świat przyjdzie nasz synek, o którym on nic nie wiem. Tak bardzo mnie to meczy. Dostałam od niego SMS dziś rano ,, Wracam do domy, do miejsca gdzie wszystko się zaczęło. W każdym momencie myślę o Tobie. Mam nadzieję, że spotkamy się gdy wrócę. " . Dziewczyny co ja mam zrobić ? Myślałam żeby sama wychować dziecko, ale ono musi znać ojca.

prowo bo to niemożliwe być aż tak głupim 10/10

Powinnaś mu powiedzieć. A co on zrobi to się okaże....

Głupim? W tak krótkim czasie przestałam wierzyć w przyjaźń, było mi źle ze zakochałam się w facecie przyjaciółki ale ja go naprawdę kochałam.

Hmm, zawila sytuacja. I co? 9 m-cy nie zamierzalas mu mówić, a jak się odezwał, to chcesz? Wydaje mi się, ze powinnas mu powiedzieć w momencie, kiedy dowiedzialas się o ciąży. A jak nie uwierzy, ze dziecko jest jego?

laski to PROWO przecież każda kobieta walczyła by o miłość i ojca dla swego dziecka Dylematy z d**y wzięte dlatego PROWO !!!!

DAJ M U ZNAC;ALE PROWO NAMAXA

Walczylabys o miłość z osobą która jest dla Ciebie ważna ? Nie umiałam walczyć o niego z przyjaciółką. Nie mówiłam mu o ciąży. Nie chciałam mieszać w ich idealnym życiu gdzie dla nas miejsca nie było. Miałam nadzieję że są szczęśliwi.

Jeśli byłaby to jakaś obca dla mnie kobieta to nie miałabym jakiekolwiek dylematu, a tu chodziło o moją przyjaciółkę.

A dlaczego ta dziewczynka nie żyje?

Nie wiem. Ponoć umarła kilka godzin po porodzie. Tyle mi wiadomo.

Wiem Wam łatwo wszystko ocenić.

Wlasnie, tez mnie zastanawia ta dziewczynka... A jemu bym powiedziala, ma prawo wiedziec, tak samo jak dziecko ma prawo do obojga rodzicow, ja tez nie jestem z ojcem swojego dziecka i mimo, ze jestesmy skloceni, nie wyobrazam sobie, zeby maly nie mial z nim kontaktu

Może były komplikacje ? Nie wiem. Od jego przyjaciele usłyszałam tylko, że malutka żyła kilka godzin.

Tak bardzo chciałabym żeby był ze mną tutaj.

Powiedz mu przecież to jego dziecko.

Dzisiaj o 9.03 zostałam mamą! Mój synek ma 59 cm i waży 3 kg i 90 gram

Gratuluję, ale wiesz- nie chcialas psuc ich idealnego życia, ale do łóżka z nim chodzilas. Coz, teraz to po ptokach, ja bym powiedziała. A nóż widelec ulozy się Wam. Powodzenia

jak on chce byc z Toba to z nim badz! Ty go kochasz a on Ciebie.. tak bardzo Ci zazdroszcze :(

Dzisiaj odwiedziła mnie jego siostra - napisałam jej sms' a. To ona powie mu prawdę. Czego mi zazdrościsz ? Bo myślę że nie ma czego.