Święta u rodziców chłopaka?

Mój chłopak nalega, abym święta spędziła z nim i jego rodzicami. Ja natomiast stanowczo oponuję. Nie jesteśmy jeszcze małżeństwem, a więc nie rozumiem, dlaczego mielibyśmy spędzać święta razem. Na chwilę obecną wolę spędzać je z moją rodziną, a on niech spędza je ze swoją. Co Wy na to? Czy to niegrzeczne, że nie chcę przyjechać do jego rodziców na święta? Dla mnie niegrzeczne jest właśnie zostawienie w ten rodzinny czas swoich rodziców, dziadków, aby spędzić święta z obcymi ludźmi. Co Wy na to?

ja myślę, że spoko nie ma problemu, nie jesteście małżeństwem jeszcze przecież!!! Ostatecznie jak już by się nie wiadomo jak upierał, to można jechać w odwiedziny w 1 albo 2 dzień świąt. Myślę, że to całkowicie normalne, wiele ludzi tak robi. Mam pełno znajomych, którzy nie są po ślubie i oni spędzają święta u swoich rodzin osobno. Wg mnie raczej chamskie to by było zostawić swoją rodzinę i jechać do rodziny faceta. Ja sama studiuję z dala od domu i w święta chcę być ze swoją rodzinką, mój facet odwiedza swoją, nie ma problemu!!!!

Raczej dojazd nie wchodzi w grę, bo kawałek od siebie mieszkamy. I sama podróż w święta zajęłaby mi ponad pół dnia, a potem jeszcze powrót. Mam tylko nadzieję, że jego rodzice zrozumieją.