Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mój mąż kupił dzisiaj chrześnicy tablet za 1000 zł

Polecane posty

Gość gość

Bez uzgodnienia tego ze mną. Na prezent świąteczny... Uwierzycie? Tablet 1000 zł dla 5 letniego dziecka swojej siostry. I od razu uprzedzam : oboje pracujemy, oboje zarabiamy ( ja nawet więcej od niego) tak więc prezent był z naszych wspólnych pieniędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a w czyim mieszkaniu mieszkasz ? wspólne, twoje czy jego ? bo jakby było moje to wypiertoliłabym go z domu, poważnie mówię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rany, ale się wszyscy spuszczacie nad tymi pieniędzmi. Jak przez to nie zbiednieliście to nie wiedzę problemu, ja tam bym się nie wkurzyła. Tak samo on by się nie wkurzył jakbym w tak samo głupi (dla niego) sposób wydała 1000 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napewno to jego siostra i siostrzenica? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale to już było
Facet ma gest, nie ma co? Szkoda że nie uzgodnił tego prezentu z Tobą.Będąc na Twoim miejscu kazała bym jemu oddać ten tablet.Przede wszystkim, za małe dziecko na tablet i bez przesady żeby za taka kwotę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tutaj nie chodzi tyle o pieniądze ile o sam fakt. Dziecko 5 lat. Nieuważne, jeszcze nie potrafi uszanować zabawek. Dla takiego wystarczyłby tablet za 200 zł i sama bym taki kupiła. Ale nie tablet za 1000 zł. Ona powinna bawić się zabawkami, przeglądać sobie książki niż siedzieć na tablecie. Mieszkanie jest moje, po babci :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeżeli biedujecie, to rozumiem oburzenie, ale jak macie przyzwoite zarobki, to chyba czasem się można szarpnąć na taki ekstra prezent. wszystko rozbija się o to, że to jego rodzina, a jakbyś chciała wydać tyle kasy na własna siostrzenicę czy zafundować mamusi wakacje, to by ci nie bylo szkoda:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To rzuć go. Na pewno znajdzie się inna, która go pokocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wyobrażam sobie żeby bez uzgodnienia ze mną, mój mąż robił takie drogie prezenty.Nieważne że to siostry dziecko,.Takie rzeczy trzeba omawiać.Słusznie napisał przedmówca.Niech Twój mąż zwróci ten zakup do sklepu! Niech się nauczy ze w małżeństwie decydujecie wspólnie. U mnie by ten numer nie przeszedł.Mamy własne dzieci i wnuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raczej nie zwróci ponieważ kupił w sklepie stacjonarnym. No dajcie sobie spokój, nie jestem skąpa ale prezent na święta za 1000 zł? 100, 200, 300 ale nie 1000. To za ile zechce jej kupić prezent na komunię ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kasia44 dziś Nie wyobrażam sobie żeby bez uzgodnienia ze mną, mój mąż robił takie drogie prezenty.Nieważne że to siostry dziecko,.Takie rzeczy trzeba omawiać.Słusznie napisał przedmówca.Niech Twój mąż zwróci ten zakup do sklepu! Niech się nauczy ze w małżeństwie decydujecie wspólnie. U mnie by ten numer nie przeszedł.Mamy własne dzieci i wnuki. x X X Pasożyty nie wnoszące nic poza tyłkiem niech zamilkna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×