po 6 latach zwiazku uslyszlam ze

:(

Napisałaś że w ogóle nie rozmawiacie o przyszłości, więc pewnie czas zacząć. Jeżeli facet zacznie się coraz bardziej ciskać i coraz mniej będzie pewny to chyba wiadomo, że się zastanawia, co by było gdyby było inaczej (z inną kobietą/na wolności)?

pogadaj z nim jeszcze

mam to samo

Nie marnuj na niego wiecej czasu i sama odejdz. Przynajmniej zachowasz reszki godnosci Narazie jest z Toba, bo mu wygodnie i sie przyzwyczil, ale pewnie juz sie rozglada za lepszym modelem albo, co jest bardziej prawdobodobne ten model juz sie kolo niego kreci, albo on kolo niej. Miala to samo po 6 latach zwiazku i to jegoi stwiedzenie ze nie widzi dla nas przyszlosci mialo na imie Magad. Po 3 miesiacach lasak go rzucila, on chial do mnie wrocic ale ja juz goi nie chialam. Obecnie jestem szczesliwa mezatka.

powyzsza historia-smitna

up

:(

moim zdaniem powinniście dać sobie szansę. ja zaręczyłam się po 11 latach.

11 lat?

a wez

Za wcześnie zaczęłas- seks, związek... Gdybys była z 30latkiem, zrobilibyscie następny krok. Twój facet jest za mlody, za 8-10 lat będzie gotowy, nie teraz. To tez nie jest pewne, czy nawet za 10 lat będzie gotowy. Mężczyzni dojrzewają emocjonalnie później od kobiet, dlatego powtarzam na forum do znudzenia, by nie wiązac się z równolatkiem. Szczególnie jak się jest 20parolatką. Pary po 30tce, to co innego. Autorko, odejdź, szkoda twojego czasu i energii.

smutne

mam tak samo

ja mam faceta po 30 i jest dojrzaly. po 2 latach powiedzial ze chce ze mna miec slub i dzieci. dba o nas itd.

pozwól mu odejść. Trzymanie kogoś na smyczy to błąd którego będziesz żałować

:(

up

Nie ma co nikogo naciskać, ale lepiej poczekać, aż oboje będziecie pewni swoich decyzji. Trzymam kciuki! Zapraszam na http://www.agropraca.com.pl/

najlepiej to sie ubierac i zachowywac jak ta panienka z fimika a facet nigdy nie zdradzi i kazdy sie zakocha bez pamieci 333 www.youtube.com/watch?v=v3ruLZoFe44

ja bym sie orztsala