Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mikroderma123

Moja koleżanka ...nigdy nie powiedziała mi komplementu

Polecane posty

Gość mikroderma123

że nie wiem ładnie wyglądam, ze jestem ładna, czy fajna, nieważne, ale mówi mi tak pokracznie komplement, że jest mi przykro "ładnie zrobiony makijaż"-czyli ja beznadziejna makijaż ładny.. "ale sie odwaliłaś, ja nie miałam czasu , żeby sie wyszykować, teraz mnie przyćmisz" wtf? Kiedyś jej powiedziałam, czemu nie powiedziałaś mi nigdy nic miłego, czy naprawdę jestem taka obrzydliwa, brzydka i ohydna.... a ona"nie jestem lesbijką przecież", a z drugiej strony co chwile przy mnie chwali inne kobiety" że ta śliczna, ze ta ładna, ze te super szprychy"....a mi sie nie chce tego słuchać..., a te o ktorych tak mówiła, tez miały "ładne makijaże"::):) w sumie, ale o nich nie powiedziała, maja ładne makijaże, ale...ze sa ładne.. CZY WASZE KOLEŻANKI TEZ TAK ROBIA?, dodam, ze to nie moja przyjaciółka, ale znajoma...kolezanka. Bliskie przyjaciółki, zawsze mowiły mi szczerze, ze ślicznie dzis wygladasz, ale jak wygladałam zle tez mowiły, ale widac, ze fatalnie wygladasz pewnie zmeczona:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie koleazki tak daly popalic ze podziekuje...mam jedna i wystarczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj spokoj, nie masz lustra? Przeciez widzisz jak wygladac. Wolisz nieszczere komplementy, ktore nic nie znacza? Twoja kumpela to super laska, przynajmniej nie slodzi. Sto razy wole takich ludzi, niz tych co ci sie smieja w twarz, a za plecami ciebie obgadaja. Moja babcia kiedys powiedziala mi cos bardzo madrego: Sluchaj, jak jakas kolezanka ci powie, ze wygladasz swietnie w tej bluzce, to ja zdejmij..... Po latach i roznych doswiadczeniach z psiapsiolkami, kumpelami przyznam mojej babci racje.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikroderma
23:16-babcia może i miała w jakimś stopniu rację, ale na studiach miałam kumpele, która była naprawdę piękna i nie zazdrosciłam jej, a co sie okazało, ona dokładnie to samo myslała o mnie, ze wiesz jestem ładniejsza od niej, ja to samo myslałam o niej, a nigdy nie zazdrosciła mi, szczerze mi mówiła co mysli, ja tez, a obie miałysmy powodzenie, ale kazda u innego typu chłopakow, ale nie spotkałam sie tez z tym, zeby ona mi mowiła, zobacz jaka ładna dziewucha idzie, zobacz tamta jaka sliczna(ona ani , ja nie miałysmy tego oceniania innych w zwyczaju, zwyczajnie zajete byłysmy zyciem, zajeciami, a nam ze soba i swoim ciałem było dobrze, wiec same wykorzystywałysmy swoje atuty na imprezach, zeby zakrecic facetow wokół palca i sie udawało, a ta dziewczyna z ktora obecnie sie kumpluje, to z kazdym facetem, ktory ja zagadał i z ktorym tylko nawiazała jakas znajomosc, szła do łózka, ja była wybredniejsza i moja kumpela, miałysmy mase kumpli z ktorych wybieralismy tylko nielicznych do sypialni:) i nie załuje, szanowałam sie:), ale nigdy nie miałąm problemu by asi powiedziec komplementu, ani ona mi...przyjazniłysmy sie i przez to nawet pewnie jakby niebyła piekn , uwazałam ja za piekna a ona mnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 23:16 -wiem jak wygladam, akceptuje sie, ale dziwi mnie to, ze nieraz mam wrazenie, ze kolezanka daje mi do zrozumienia, ciagle wrecz, ze wokół same ładne cizie, bo ona zwraca uwage,jak ktos zadbany to dla niej juz jest piekny, a jak raz moja znajoma, ktora jest modelka n codzien-przesliczna dziewczyna, przyszła bez mejkapu na spotkanie, to ona" a co to za brzydal", a ja mowie, ze ona jest modelka i jej twarz jest znana w całej polsce, zdziowiona, a ja mowie, tak bo ona nie chodzi ciagle w pełnym makijazu, szczegolnie na babskie spotkania, a ta moja znajoma, odmalowana, odj****a na maxa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieto ty jestes typowym narcyzem, pepkiem swiata. Kolezanki nie sa po to by ciebie nieustannie chwalic i podziwiac za urode, a po to by dotrzymac ci towarzystwa. Znajdz sobie faceta i po klopocie. Nudna jestes jak flaki w oleju. Przypominasz mi moja 6 letnia kuzynke, ktora przyjechala do nas raz na wakacje, wyszla do dzieci na ulice i tylko czekala na komplementy. A jak dzieci nie zachwycaly sie jej wlosami i uroda to z placzem przyleciala do domu. Nigdy z tego nie wyrosla. Teraz ma 18 lat i nie ma nawet jednej kolezanki. Zycze ci wiekszego dystansu do swojej osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikroderma
do 23:39 moze tak jest, ze oczekuje czasem komplementow, ale powiedz, mi czy kazdy człowiek nie chce usłyszec...szczerze cokolwiek miłego, a gdy jest osoba, ktora ci nigdy nic miłego nie mówi, to sie zastanawiasz, czy moze z Toba cos nie tak(to raczej moje kompleksy, niskie poczucie własnej wartosci, niz narcyzm) Akurat znam narcyza, to on ciagle o sobie mówi, jaki jest wspaniały, jemu inni nie potrzebni, on woli w lustro patrzec, ja nie patrze tyle w lustro, mam mase innych rzeczy na głowie, ale gdy wiesz kolezanka mówi mi , no wiesz masz ładnie zrobiony makijaż, to brzmi dla mnie wrecz niemiło....ale ten makijaz jest na moim ciele, wiec współgra ze mna, to ja jestem poza makijażem, ja nie jestem ładna z mejapem, ale to mejkap jest ładny dla niej ..beze mnie w oderwaniu od mojej osoby...dla mnie dziwny komplement, a moze zbytnio skupiona na sobie jestem, ale myslałam, ze dla kolezanki jestem chociaz znosna wygladowowo, ale ona ciagle daje mi do zrozumienia, ze jestem brzydka, wypomina wszystkie mankamenty mi, a o innych laskach wiecznie mowi z zachwytem, wtedy mi przykro..odbieram to jako, ze w jej osobistej opinii jestem brzydalek , tak daje mi odczuc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sluchaj, jesli masz niskie poczucie wlasnej wartosci to pracuj nad tym. Bo bedzie ci bardzo ciezko w zyciu. Co zrobisz jak kiedys pojdziesz do pracy i nagle nie bedziesz dla nikogo ta piekna, madra dziewczyna z talentami, tylko kolejnym zwyklym pracownikiem. Obcy ludzie to nie rodzina, dla ktorej jestes calym swiatem. Tam nikt nie bedzie ciebie chwalil nawet jak zrobisz cos dobrze. Swoja samoocene uzalezniasz od opini innych ludzi. A to najgorsze co mozna zrobic. Pewnie tez wszystko bierzesz sobie do serca, co ktos do ciebie powiedzial i jak sie na ciebie spojrzal. Kolezanki potrafia byc bardzo falszywe, mowie z wlasnego doswiadczenia. Poza tym to, ze twoja kumpela bedzie prawila ci komplementy jeszcze nie oznacza, ze ktos inny bedzie myslal w ten sam sposob.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikroderma
o dziwio ta kolezanka co mnie nie skomplementuje jest obiektywnie niezbyt ładna ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rety, to dopiero "problem" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×