czy z tego może coś wyjść czy po prostu zapełniam jej czas

trzy miesiące temu spotkałem na imprezie pewną dziewczynę, szybko wylądowaliśmy razem w pokoju ale seksu nie było. Liczne pocałunki a na końcu ona zasnęła w moich ramionach. Po miesiącu się spotkaliśmy, jedna, druga i trzecia randka, miło i sympatycznie ale ona na żadnym z tych spotkań nie całowała mnie pierwsza, dość oschle. Po miesiącu i paru spotkaniach powiedziałem parę głupot i ona chyba sie wystraszyła bo dotyczyło to związku i jak go widze. Często ją komplementuje, jest bardzo w moim guście. Niestety od tamtego momentu ona jest bardzo oschła, nie całuje mnie, bardziej jak przyjaciela, nie pisze smsów, czasami nie odpowiada. Nie wiem czy to moja wina bo za szybko naciskam bo spotkaliśmy się zaledwie może dziesięc razy ale źle sie w tym czuję. Powiedziałem jej o tym ale chyba to olała. Nie komplementuje mnie, nie mówi tego że chce mnie zobaczyć ani tego że tęskni czy cokolwiek, nie stara mnie się dotykać. Co o tym myślicie? Moja poprzednia dziewczyna po 4 spotkaniu walczyła o mnie a mnie to motywowało bo dla niej czułem się tym jedynym.

daj dziewczynie trochę przestrzeni. fajnie, że się starasz ale może ją to peszyć i odstraszać. nie odzywaj się parę dni, czekaj na kontakt z jej strony. jeśli ten całkowicie się urwie, wtedy wiesz, że nie była zainteresowana. ale może się zdarzyć tak, że się odezwie bo zatęskni za adoracją z Twojej strony. jeśli tak będzie daj jej szansę ale tym razem niech ona się wykaże, traktuj ją jak kumpelę, nie inicjuj dotyków czy pocałunków, mów i słuchaj, nic więcej. powodzenia :3

pytam bo zastanawiam się nad sensem ciągnięcia czegoś takiego, nie jestem masochistą a mimo to zalezy mi na niej ale chciałbym coś poczuć z jej strony a na razie czuje się jak z koleżanką

może ma kogoś innego na oku?

jak dziewica nie da ci się w ciągu 100 dni a nie-dziewica w ciagu 3 tygodni to znaczy że ją nie bierzesz i olej sprawę zamiast się szarpać bezrozumnie.

nie wiem czy jest dziewicą czy nie ale raczej nie jest.

jak juz ja zdobędziesz to w*****aj i rzuc za karę !!! :D

up

Trudno zrozumieć logikę kobiet. Jedna cię skreśli bo poczuje się urażone tym, ze chcesz ją ru**ać. Inna dla odmiany cię odrzuci bo wystraszy się, ze chcesz się za bardzo angażować. A jak ani to, ani to to zaszufladkuje cię jako przyjaciela. Jak by nie było zawsze dupa z przodu :D

Jedynym plusem jaki miała moja była to taki że okazywała mi uczucia od samego poczatku i już po 3 spotkaniu napisała że chce ze mną być, całowała niesamowicie, mówiła mi to i pisała wiele smsów i dzwoniła. Czułem się z tym świetnie a ona? Jakby nic. Ale na razie jej nie odrzucę bo podoba mi się i chciałbym z nią byc.

z którą?

ze swoja byłą, to że po części ja się przyczyniłem że nic z tego nie wyszło i to że ona jak się potem okazało ona leciała na byłego faceta z którym teraz jest to nie wiem jakby to się potoczyło. Swoją drogą miała jakieś zaburzenia bo non stop się darła, przeklinała, kłamała i miała o wszystko pretensje.

Jak mówię, nie da się ich zrozumieć. Cokolwiek zrobisz lub czego nie zrobisz i tak żałować będziesz :D