Pseudo promocje w lidlu i upadlanie ludzi

Idą te bidoki stać w kolejkach przed 8rano bić się o byle co. Ja nic do tych ludzi nie mam, każdy chce kupić jak najtaniej i ma gdzieś co inni sobie pomyślą. Przykre tylko jest jak Ci ludzie są zmanipulowani. Zawsze gdy w lidlu jest "promocja" w innym miejscu można dostać to równie tanio. Sama siostrzeńcowi kupiłam w Lidlu samochodziki i cieszyłam się, że tanio a potem patrzę, że w Kiku te same i w tej samej cenie... Teraz ludzie tłukli sie o głupiego karpia, wcześniej o klapki które są okropne i w tym samym czasie przecenione na stronie. Kiedy ludzie otworzą oczy?

a kto sie bije o tego karpia? emeryci i rencisci widac na filmiku kto

http://inowroclaw.7dni.pl/324673,W-markecie-na-Osowej-Gorze-rozegraly-sie-dantejskie-sceny-w-walce-o-karpie-WIDEO.html

O tego karpia tak i jest to strasznie przykre ale o klapki czy torby to już młodzi ludzie którzy mają dostęp do internetu.

byłem kiedyś na jakiejś promocji w makro, bo mnie kolega poprosił, celem zwiększenia szans :D gdy zobaczyłem co się dzieje (a nie było to tak drastyczne jak na tym filmie o karpiach) to stanąłem z boku ja się do tego nie nadaję wolę nie mieć, niż walczyć z tłumem o cokolwiek, czego przecież nie muszę mieć jakiś inny jestem

ta ostatnia akcja z karpiem była chora nie ma karpi żeby się tak na nie rzucać ?

ale to się dzieje wszędzie, tylko u nas ludzie są biedni i liczą nie na setki, ale złotówki wszędzie, gdzie są jakiekolwiek promocje, tłum szaleje nie robiłbym afery, że to coś dziwnego, ludzi po prostu lubią mieć poczucie, że zyskali i gdy tłum wali przed siebie, biegną razem z nim

moja mama kupiła tam bluze i nadawała sie do wyrzucenia po 2 miesiącach .. No , ale to jest kara za kupno odieży w hipermarkecie

A ja kupiłem kurtkę w Tesco i mam ją kilka lat. Noszę i nic się z nią nie dzieje. Bywa różnie.

rzygac mi sie chce jak tak piszecie ...u nas ,tylko u nas tylko w PL k******a barany wszedzie jest to samo ! nie tylko w PL

w USA w czarny piątek, czyli dzień tradycyjnych mega wyprzedaży: ludzie ustawiają się w kolejkach pod centrami handlowymi na kilkanaście godzin przed otwarciem, rozgrywają się dantejskie sceny, zawsze są jacyś ranni, a czasem ofiary śmiertelne. a to bogate społeczeństwo i o te towary nie walczą bezdomni, tylko normalni ludzie. nie wiem po co gadać takie bzdury, że lidl "upadla" ludzi- ludzie sami biorą w tym udział na wlasne zyczenie i zaspokaja, to jakieś ich potrzeby zdobywania, polowania jak u przodków z paleolitu:D

Bo to polska bieda jest....Tak wygląda ten " dobrobyt" nasz...

"ta ostatnia akcja z karpiem była chora nie ma karpi żeby się tak na nie rzucać ? " DLA STARSZEGO CZŁOWIEKA, CZĘSTO SAMOTNEGO KAŻDY GROSIK SIĘ LICZY, karp w lidu ( płat właściwie , a więc karpik ukatrupiony, wypatroszony i w dodatku już bez głowy i ogonka) kosztował 9.90 za kg , więc tyle ile normalnie kg żywego przy którym jeszcze trzeba się nieźle namęczyć. Zobaczcie ile taki płat karpia kosztuje w normalnym sklepie a nawet w markecie. MNIE WKURZAJĄ NAJBARDZIEJ CI CO TO ICH STAĆ , ALE JESZCZE SIĘ ŁOKCIAMI ROZBIJAJĄ BYLE TYLKO KUPIĆ TANIEJ.