zakochaliśmy sie w sobie, jestem od niego dużo starsza...

co bedzie to nikt nie wie.rozchodza sie czesto mlodsze pary.

niektorzy wola mlodsze, inni starsze.

no może i ważne co teraz, ale za 8-10 lat nie będziesz już tak radosna bo wymieni cie na młodszą.sprawdzone.

nie zawsze wymienia.

mlodsze tez czesto wymieniaja.

gdy zaczynasz z kims związek,to zastanawiasz się ile z nim będziesz??? nie , nie myślisz o takich sprawach, zakochujesz się i płyniesz . Więc po co analizować, ludzie dobierając sie w pary przecież nie są w stanie ocenić,jak się wszystko potoczy. Nie zatruwaj waszego szczęścia wątpliwościami!

Romantyk,to niewiele ci zostalo , raptem 10 lat do bycia mumia :)i co wtedy sobie powiesz?

ja miałam sześć lat młodszego faceta i przetrwało to dwa lata ,bo on ma taki niezwiązkowy charakter ,więc i tak długo , teraz mam trzynaście lat młodszego kochanka i jest ok , wariujemy ,Tobie zyczę szczęscia i nie pytaj co będzie - żyj !

a jestes bogata albo masz pewny byt lub wlasna firme ,obudz sie kobieto pomysl co bedzie za 10-20 lat z twoim cialem to nieuniknione,jezeli juz tak sie zauroczylas to korzystaj z tego ale na Cale zycie ( wzajemna wielka milosc) moze chwilowa,albo tylko z twojej strony

poczatki sa trudne

pisałam już, że nie jestem bogata....ani nie posiadam żadnych stanowisk, jestem zwykłą(moze trochę szaloną ) kobietą

jeśli nie masz żadnych zobowiązań , nikogo nie oszukujesz, nie krzywdzisz, więc żyj własnym życiem, co ma być to będzie, nie zadręczaj się tym co będzie kiedyś lub co ludzie powiedzą, bo za 10 lat, może ciebie albo jego może nie być

lubimy podobnych do nas

mlodzi duchem.

Po co sie martwic co bedzie za 10 lat,kiedy nikt z nas nie wie czy dozyje jutra ?

mam przyjaciólke która ma 40 lat i faceta który ma 23 lata,na początku nie byłam za tym ,bałam sie ze kolejny d**ek ja zrani jak poprzednio,ale widze ze jest szczesliwa:)

co ma byc to bedzie

szczescie jest najwazniejsze

serce nie klamie

ze ...to bardzo dobrze ze istnieja ,bo nie musimy sie pie3przyc tylko ze woimi zonami ! :D

wszyscy tyle mówią o miłości, o sile uczucia....a jak komuś się przytrafia , to nie rozumieją....tylko szukanie wymówek w stylu, ze dla pieniędzy dla pozycji, dla korzyści....nie istnieją już na tym świecie ludzie z sercem ????

Ja mowie ci ze warto bo sama mam podobnie! Jedynie co to przestrzegam ze moze ( nie musi byc) to uczucie okupione zlymy emocjami i negatywnym a czasem wrecz wrogim nastawoeniem rodziny i musisz miec tego swiadomosc dlatego poczekajcie jeszvze z ujawnianiem sie bo musicie byc poprostu silni. Ja mam meza, syna i caly swiat przeciwko nam

19:55 do czego potrzebny ci ,,cały świat,, ,masz kochanego faceta i dziecko cóż więcej do szczęścia

dziękuję kat :)

autorko, ciesz się tym, co macie i przestań kalkulować. każdy związek może się skończyć, niezależnie od rożnicy wieku. po 2-3 latach, gdy minie faza fascynacji i zauroczenia, zobaczysz jaka jest sytuacja. czy to rozwinie się w głęboka, rodzinna miłość, czy zacznie wypalać i wtedy ew. się możecie rozstać. ale teraz ciesz się tym pięknym uczuciem, cicesz się, że oboje jesteście wolni i możecie to w pełni przeżywać :)

ciekawe ze nie pomyslałas o tym, że on rok temu zrobił maturę? :-) teraz pojdzie na studia i wpadniesz w kompleksy, zazdrość i co tam jeszcze możliwe. Baw się ale wiesz..bedzie cholernie trudno. On nie obroni Ciebie przed swiaem bo jeszcze wczoraj był dzieckiem i w sumie nadal jest. Rodzice go utrzymują i w sumie z jego perspektywy jest ok ale Ty będziesz płakać bo tak to już jest. Szkoda ze trafiłaś na starcie na kogos kto Ciebie zrani . Demi Moore i jej podobne patrzą jak ich dawni młodzi kochankowie układają sobie zycie nie z nimi,Szkoda Twojego czasu , nie on dla Ciebie a poza tm Twój pzyszły partner będzie miał z tym duzy problem.

Zalecam wziąć młotek i p*****lnąć się w ten pusty łeb . Kolejnej starej pici młody chuj się świci. To moje zdanie na to wasze "kochanie"

mój ojciec związał się z 8 lat starsza kobietą, nie lubię jej ale dlatego że to taki typ :) Po prostu nie da się jej lubić i nie chodzi o to że jest starsza bo znam wiele babek w jej wieku które są na prawdę fajne. Wszyscy w koło właściwie zapominają o tej różnicy, tak samo jak zapominają że to jest druga zona mojego ojca, z moja mamą się rozwiódł ale znał już tę drugą i nikt z tego nie robi afer. mam znajoma która mając 29 lat związała się z 17 latkiem, dzisiaj mają dziecko, ona jest wdowa ma dziecko z poprzedniego małżeństwa a teraz ma dwoje jedno z tym drugim. Wiadomo że ludzie trochę komentują ale nie dlatego że są zgorszeni, tylko zastanawiają się po prostu co taka dojrzała kobieta robi z takim dzieckiem. O czym rozmawiają i czy to możliwe żeby mieli swój świat. Także ja na twoim miejscu nie przejmowałabym się i nie martwiła na zapas. Jesteś szczęśliwa teraz, z czasem ta różnica wieku się zaciera. To nie jest tak, że nagle ty jesteś staruszka a on młodzieńcem, on też się starzeje i dojrzewa i to szybciej niż ty bo faceci starzeją się szybciej:) Kobiety nazywa się płcią piękną nie bez powodu :) Ja bym się nie przejmowała ja mam 31 lat a między mną o dwudziestolatkiem nie widać różnicy wieku, a mężczyźni po dwudziestym roku życia stają się bardziej męscy już i to widać w wyglądzie ciężko w tym wieku jest ocenić ich wiek. Wcześniej widać jeszcze że to jest chłopak, ale jak zaczyna mieć co raz gęściejszy zarost to w moich oczach może mieć zarówno 30 lat jak i 20. Jedynie zachowanie może wskazywać, ale to jest różne można spotkać 40-latka który zachowuje się jak nastolatek i 20-latka który zachowuje się jak dojrzały poważny mężczyzna.

"Taka z nas para wariatów." no rzeczywiscie

bo faceci starzeją się szybciej ja mam 31 lat a między mną o dwudziestolatkiem nie widać różnicy wieku, XXXX Srali muchi bedzie wiosna , bedzie lepi trawka rosła Zdecydowanie popieram tą kurację młotkiem , którą ktoś wyżej zaproponował .