Gość gość Napisano Grudzień 20, 2014 mam 33 lata i 3 lata sama ... niedawno przezylam zauroczenie... w ciagu dwoch tyg zauroczylam sie po uszy jak nastolatka...nie przezylam wczesniej nic takiego...z zadnym moim zyciowym partnerem...kiedy zblizylismy sie do siebie czar prysl...Tesknie za nim nie wiem co robic ze soba czasami piszemy smsa czy on zadzwoni... porozmawiac o tym co sie stalo...tesknie za nim nie zapytam czy jest szansa bysmy wrocili...nie wiem czy warto walczyc jedna str mowi tak druga odpusc...najwieksze projekty rodza sie w sercu bo w glowie jest tylko kalkulacja... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach