Dziewczyny NIGDY nie podrywajcie nieśmiałych facetów nie róbcie pierwszego kroku

16:25 no w tym wypadku ja nie wytrzymałam jego nienormalności i rzuciłam go. nigdy nie żałowałam, ale generalnie nie jestem za rzucaniem kogoś gdy tylko coś nie pasuje i zmieniania na siłę. i w obecnym związku to wcielam. 16:27 zazdroszczę doświadczeń, moje doświadczenia są takie że dla nieśmiałego nie ma co stawać na rzęsach, żeby mu było dobrze, bo na koniec się okaże, że to się obróci przeciw Tobie. naprawdę cieszę się, że kolejny związek mam z facetem raczej przebojowym...wszystkie jego dziwactwa miałam do zobaczenia na pierwszy rzut oka a okazał się też bardzo w porządku i kochający.

dziś Wiesz co jak wszechświat stoi ci na przeszkodzie, on niby nie śmiały, i do tego jeszcze miałby ci kłody rzucać, to choćbyś miała wiarę jak Mont Everest, nie widzisz z jego strony pomocy, zachęty do walki, to w końcu musisz odejść, bo nie wygrasz nigdy. Mówią że o miłość należy walczyć, ok ale jak czujesz tą miłość ze strony drugiej osoby a gdy ktoś nie daje ci szans to o co masz walczyć.

Mówią że o miłość należy walczyć x Większej bredni w życiu nie słyszałem, jak dwie osoby się kochają to nie muszą o nic walczyć, po prostu są obok siebie. A jak trzeba o miłość walczyć, to prędzej czy później tą walkę się przegra.

Nie rozumiesz gościu z 17'08, nie w znaczeniu że kogoś przymusić do miłości, w innym znaczeniu, może być wiele przeszkód które stoją na drodze miłości, i pokonywać je razem. O to chodziło.

Czyli nie walczysz o miłość, ale walczysz z przeciwnościami losu, a to dwie zupełnie inne sprawy ;)

Mi nie chodziło o walczenie wcale, tylko bardziej o oswajanie, a to dwie różne kwestie. Ja wiem, że dla kobiety najfajniej jest jak facet zabiega, jest pewny siebie i tak dalej, też tak wolę, ale może chodzi o człowieka? Jeśli na kimś nam zależy to może jednak warto troszkę się przełamać i popuścić dumy lub wyjść poza schematy, że to zawsze facet musi być pewny siebie, że musi zapraszać. Może jest coś czego nie rozumiesz, ale może z tych powodów warto dać czas. Może warto spojrzeć jak na człowieka po prostu, najpierw, a nie wpisywać go w schemat "jak powinien działać facet, bo jest facetem". Nie, nie walczyć, po prostu wykazać się cierpliwością i tyle. Nie chodzi mi o sytuacje gdy jednej stronie nie zależy, a druga za nią gania, ale z tego co piszesz jemu też zależy skoro on na początku bardziej dawał znaki, czy są teraz jakiekolwiek znaki od niego? Widzisz tu chodzi o zrozumienie drugiej strony, a jak druga strona jest zupełnie inna to wymaga to trochę czasu.

Inka a weź opisz dokładniej sytuację jak możesz? W sensie jaka to była propozycja że on dał ci niby kosza i jaki wcześniej był kontakt, w sensie ile się widzieliście, czy byliście na randce, czyli gadaliście po prostu wśród znajomych?

Co za wywloka usunela moj wpis? Napisalam ze calkowicie popieram autorke topiku.

Kolejny zlot nudnych księżniczek. Jednej się coś nie udało, to znaczy, że tak będzie też z trzema miliardami innych kobiet. Głupie to i żałosne.

Bo kobiety to piz/dy, słabe psychicznie i niedowartościowane, wystarczy raz dać takiej kosza i już popada w paranoję. W Skandynawii, Francji, Niemczech jak babce podoba się facet to wychodzi z inicjatywą... zwłaszcza w Skandynawii gdzie nawet w klubach, czy pubach dziewczyny stawiają facetom drinki, ale tam kobiety znają swoją wartość i nie udają księżniczek.

moze katolik i sex dopiero po slubie

uważacie nieśmiałych i cichych za idiotów,a tak często nie jest:-) nawet powiem więcej ci skryci mogliby zjeść wasze umysły

nie rozumiecie, ze mozecie sie komus nie podobac nawet bedac ladnymi kobietami? niesmialy facet jest niesmialy w kontaktach ze wszystkimi, a nie tylko z wami :D

A ja lubię nieśmiałych i skrytych , sama taka jestem i niekomfortowo się czuję w towarzystwie ludzi, którzy kochają być w centrum uwagi. Poza tym nieśmiali mają w sobie coś uroczego , a bad boye są dla mnie przereklamowani.

udawal bo chcial sobie podbudowac ego nawet najbardziej niesmialy i zakompleksiony zagada do kobiety ktora mu sie podoba-na to nie ma sily!

Mało widziałeś/aś,są ludzie z tak niską samooceną że nigdy nie zagadają ja np jestem takim przypadkiem.Mam takie przekonania w głowie że jestem do niczego,że jestem brzydki,że nie umiałbym z żadną rozmawiać no bo nie umiem,że mam zbyt małe wykształcenie.Ogólnie przerąbane,może trzeba się niedługo wyhuśtać wreszcie po co to ciągnąć w nieskończoność

No właśnie nieśmiały prędzej zagada do osoby która mu się nie podoba bo ta nie będzie go onieśmielać do tego przy osobie na której nam nie zależy można czuć się bardziej komfortowo i nie zważać na każde powiedziane słowo

nie p********e, facet nie zagada do dziewuchy, ktora mu sie nie podoba. do tej, ktora mu sie podoba tez moze nie zagadac jak stwierdzi, ze np. nie ma szans, zagada do 'sredniej'

Większej bredni w życiu nie słyszałem, jak dwie osoby się kochają to nie muszą o nic walczyć, po prostu są obok siebie. A jak trzeba o miłość walczyć, to prędzej czy później tą walkę się przegra. otoz to

,bhvgh

AlicjaDonnikova 2014.12.21 "Faceci jak się sparzą,są odrzucani czy wyśmiani stają się zamknieci bardzo często to wina was kobiet i tak następna kobieta dziwi się co z nim nie tak " X blablablabla. kobiety są porzucane i ranione, więc to że was tak traktują to może być równie dobrze wina mężczyzn smiech.gif nie ma to jak zrzucić wszystko na płeć przeciwną i płakać w kącie. X Kobiety nie podrywają tylko czekają aż wszystko zrobi facet więc to zupełnie inna sprawa

Na kafeterii to widzę, że sami telepaci, wróżki i alfy oraz omegi ludzkiej duszy. Wbijcie sobie to raz na zawsze do głowy, że takie stwierdzenia jak: "ktoś ...coś [zrobi/pomyśli/zinterpretuje/zauważy itp]...zawsze/nigdy" są nieprawdziwe i bez sensu. Takie stwierdzenia powstają w waszych głowach, bo tak jest czasem łatwiej ogarnąć ogrom informacji, jakie niesie ze sobą świat. Ale są one fałszywe. Co potwierdza także cześć wpisów w tym temacie.

Do mojego kolegi zagadują dziewczyny a to niby jego nie podrywają... a sam widziałem KILKA RAZY jak się całkiem fajne koło niego kręciły u których ja szans nie mam żadnych :(... . Ostatnio go też poderwała kobieta młodsza o 5 lat, ładna, miła i po 3 miesiącach znajomości się jej oświadczył... A ja no cóż raz że żadna mnie nie chce i przez masę odrzuceń moja pewność siebie wynosi 0,0 to jeszcze nie przypominam sobie sytuacji żeby chociaż przeciętna sama na mnie zwróciła uwagę.

Nie wyszło ci z jednym nieśmiałym i nagle be są wszyscy niesmiali... Ile ty masz lat? 13?

47

"Kobiety nie podrywają tylko czekają aż wszystko zrobi facet więc to zupełnie inna sprawa" X zdziwiłbyś się. niektóre latają za przystojniakami, aż sikają po nogach :P widocznie ty jesteś z tej grupy, której kobiety nie podrywają - przykro mi X swoją drogą NIGDY nie zwróciłabym uwagi na jęczydupę z wiecznymi pretensjami do kobiet, że go nie podrywają.

" swoją drogą NIGDY nie zwróciłabym uwagi na jęczydupę z wiecznymi pretensjami do kobiet, że go nie podrywają. " jeszcze nie sptkałem na zywo kogos kto jęczy ze go kobiety nie podrywają . a odnosnie tematu to jest on bez sensu

Mentalnie niestety jesteś wciąż trzynastka. Nic dziwnego ze chłopak nie byl toba zainteresowany

Autorka topiku ma racje. Nigdy nie podrywajcie niesmialych zakompleksionych facetow.

Autorka topiku ma racje. Nigdy nie podrywajcie niesmialych zakompleksionych facetow. xxx bo nie warto.