Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość man with a plan

moja historia mój plan

Polecane posty

Gość man with a plan

planuje nie pracować przez rok. Mam obecnie pracę dobrze płatną, zarobiłem około 80 tys zl. Mam małe mieszkanie, małe opłaty. Jedzenie od rodziców, bo do nich chodzę na obiadki. Przez tą "dobrą" pracę podupadłem na zdrowiu, jest to handel trudnym towarem. Wszędzie wrzaski, a to sprzedający, a to kupujący, a to urzędnicy. Straszenie, że zabiją, że wsadzą do więzienia, że nie przyjmną towaru, że się nie wypłacę, itp. itd. Mam wysokie ciśnienie, w nocy jak leżę czuję jakbym miał 2 serca, jedno mnie dosłownie trzepie w prawo i lewo. To przez nerwy te drugie bicie. Nie mogę często spać. Czasem budzę się z uciskiem na klatce, i nagle mi serce wali i po chwili się uspokaja. planuje wydawać ok 1,5 tys na msc, 500zł opłat(nie mam kredytu) małe mieszkanko. Obiady mam zapewnione i tak na prawdę jem tylko 1 obiad dziennie i nic innego (chyba, że jabłko, albo domowe wypieki to rzadko) Nie jadam już prawi nic z marketów, tam wszystko sztuczne, cukrów sztucznych tzn batonów, fast foodów itp. jak mam ochotę na smakołyki, to kuję od babć pierniki, albo ciasto. Domowej roboty. Ale rzadko jem słodkie, może raz na 2 msc. Pije tylko wodę. Nie piję coli, fanty czyli tzw soft drinków. Nie pije alkoholu, nie palę papierosów. Mam dziewczynę, ale czuje, że mnie przez to zostawi. Już marudzi, że nudziarz ze mnie no i ma rację! Nie imprezuje zbytnio, nie lubię fajek, alkoholu itp na imprezach. Ale ja czuje, że jak nie zrealizuje tego planu, to już w 2016 roku mnie nie będzie na świecie. Głównie przez stres. Chcę pomedytować, pojeździć na rowerze, pozwiedzać na stopa trochę kraju. W planie. Mam tylko 1000zł na msc. do wydania. mam 29 lat, od 16 roku pracuje, na wakacjach potem po szkole studia zaoczne i praca. Nie miałem dłużej jak tydzień urlopu. Nie mam dzieci. Nie chce mieć, dla mnie świat jest za trudny aby mieć dzieci. Podziwiam ludzi, co mają 2, czy 3 dzieci. I tych którzy żyją tak od 1 do 1. Tych którzy są skazani na konieczność co miesiecznego zarobku. To moja historia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoje zycie to wegetacja,bez sensu. Zyj a nie chowasz sie tchurzofretko hahahaha :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×