Mąż narzeka czemu nie chce mu sie oddać

Mąż od pewnego czasu oglada p****le,nie mam nic przeciwko. ALE gdy idziemy do łozka,nie mialam nigdy nic przeciwko hardcorowi w lozku, lubie zaszalec , ale ostatnie nasze stosunki są starszne ! Mąż bierze mnie tak i gry mówie zwolnij to on przyśpiesza, łapie mocno,ściska rece, nawet czasem nie chce mnie puścić. Potrafi tak do siebie mnie przycisnąć,albo złapać ze mam siniaka. Nie stara się żeby bylo troszke delikatniej chodz mowie,do niego nic nie dociera. Co mam zrobić ? kocham go bardzo jak sobie radziłyście w takiej sytuacji ? on mowi ze chyba go nie kocham, bo stosunek odwlekam już 5 dni... nie wytrzymuje co mam zrobić ? jak go przekonać aby byl delikatniejszy ? Mamy po 28 i 35 lat. Małżenstwem jesteśmy 5 lat.Nie chce go starcić . Pomóżcie ...

pomoze ktoś ?

siadnij se na nim kobito na jeśćca. i tak go ujeć aż żołędzia zatrze. i az bendzie ciebie blagal zwolnij bo mi frędzle zostaną i dla kochanki już nic nie bendzie

:(

Powinien przestać oglądać filmy porno! One robią mu pranie mózgu. Polecam artykuły katolickie na ten temat, na temat małżeństwa, jak powinno być.

pewnie przeczytał Crossa:D

Wsadz mu ogorka w doope i ruszaj szybko nie zwalniaj nawet jak poprosi. Moze dotrze do pustej mozgownicy. To prawda p****le robią pranie mózgu i zone traktuje jak ladacznice