Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mam dośc że musze kupić teściwej prezent na święta.

Polecane posty

Gość gość

Nie tylko teściowej ale i dzieciom które tam będą bo szwagierki mają po troje dzieci w różnym wieku.Ile można tych prezentów kupować? Jak dożyję za rok każdy dostanie czekoladę po 1,25 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znacznie lepsza
Ja kupuje teraz prezenty tylko dzieciom A jeśli ja dostanę od kogoś "to trudno" z nikim sie nie umawiałam i bez sensu kupować byle gowno ,a dzieci z każdej pierdulki sie uciesza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oni jak coś dadzą to coś co mi się podoba a od tesciowej to nic fajnego w życiu nie dostałam czy też tak macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas nie kupujemy prezentów dorosłym.Otrzymują tylko dzieci.Teściowej też nie kupuję, ani ona mnie i niech tak zostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
my nie mamy dzieci i jak jedziemy to z prezentami bo jak damy dzieciom to i teściowej coś dać trzeba bo jak tak z pustą rekom? my dostaniemy jakieś coś typu czekoladki a dobrze wie tesciowa ze się odchudzam, raz w zyciu by mi mogla coś dać fajnego np. na urodziny nawet zadnej pamiątki po niej nie będę miała a sama to prezenty zbiera. Niektórym walą z każdej strony a inni to nie mają takiego szczęścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość645
Wcale Ci się nie dziwię, bo też bym nie była zadowolona jakbym musiała kupować prezent babie, która mi nigdy nic nie dała,a tylko oczekuje, żeby jej ktoś dawał...Na szczęście u mojego męża nie ma zwyczaju obdarowywania bliskich prezentami, więc ten problem mam z głowy :) U nich zresztą wszystko jest na odwal, więc nawet mnie nie dziwi, że nie dają sobie prezentów. Gorzej, że muszę tam jechać na wigilię i silić się na rozmowy, a prawda jest taka, że nie lubię ani teściowej ani brata męża-starego leniwego kawalera-lesera. Najchętniej zostałabym u rodziców, ale nie mogę :( Od tego roku święta już nie kojarzą mi się więc tak dobrze jak dotychczas (to moje pierwsze święta po ślubie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×