Najlepsze kosmetyki w czasie ciąży (rozstępy, biust i cellulit)

Mustela - używałam całą ciążę do brzucha i piersi i zero rozstępów.

Polecam olej jojoba mokosh. Testowałam go na swoim blogu pod kontem pielęgnacji i rozstępów w ciąży. Nigdy nie używałam czystego oleju, ale ten kosmetyk mnie bardzo pozytywnie zaskoczył (byłam wcześniej przyzwyczajona do produktów typy Mustela). Łatwa aplikacja, ponieważ butelka ma pipetę, olej jest w butelce z ciemnego szkła, które chroni zawartość oleju i najważniejsze - sam olej jojoba. Skóra po nim, jest nawilżona i natłuszczona ale nie tłusta. Niedługo rodzę i jojobę również będę używać do pielęgnacji mojej Moniczki za miast kosmetyków z parafiną. Tu znajdziecie link http://www.mokosh.pl/kategoria/kosmetyczne-olej***azowe/olej-jojoba Obecnie całkowicie przechodzę na kosmetyki naturalne i jestem przerażona, jak sprawdziłam składy moich tzw. ulubionych kosmyków jakie wcześniej kupowałam. Sama chemia i litania związków.

Polecam olej jojoba mokosh. Testowałam go na swoim blogu pod kontem pielęgnacji i rozstępów w ciąży. Nigdy nie używałam czystego oleju, ale ten kosmetyk mnie bardzo pozytywnie zaskoczył (byłam wcześniej przyzwyczajona do produktów typy Mustela). Łatwa aplikacja, ponieważ butelka ma pipetę, olej jest w butelce z ciemnego szkła, które chroni zawartość oleju i najważniejsze - sam olej jojoba. Skóra po nim, jest nawilżona i natłuszczona ale nie tłusta. Niedługo rodzę i jojobę również będę używać do pielęgnacji mojej Moniczki za miast kosmetyków z parafiną. Tu znajdziecie link http://www.mokosh.pl/kategoria/kosmetyczne-olej***azowe/olej-jojoba Obecnie całkowicie przechodzę na kosmetyki naturalne i jestem przerażona, jak sprawdziłam składy moich tzw. ulubionych kosmyków jakie wcześniej kupowałam. Sama chemia i litania związków.

Używałam w ciąży kosmetyków z serii Sexy Mama Bielendy. było to trochę czasu temu, ale chyba jeszcze produkują. Z tego co pamiętam dobry był krem na rozstępy i krem do biustu.

u mnie w ciazy strasznie podupadła cera - zaczeły sie pojawiać naczynka - ale na trena.pl znalazłam maseczke bielendy z rutyną i witaminą c - bardzo pomogła. wcześniej takich problemów nie miałam dopiero w ciąży, na szczęście jakoś sie udało ten problem rozwiazać.

Jest taki żel do masażu dla mam od Hildegard Braukmann. Używasz systematycznie przez całą ciążę i wtedy powinno się wam udać utrzymać cerę w normalności. W sensie - nie doprowadzisz do rozstępów. To porządny produkt - ja miałam bardzo duży brzuch i po wszystkim nie pozostały mi żadne ślady.

Żel do masażu od HB i będzie dużo lepiej. Pielęgnacja nie wymaga cudów, tylko podstaw. Będzie prowadzona jak należy, to swoje zrobicie. Czyli nie żadne cuda, a podstawowa pielęgnacja. Do tego nieco czasu i zmiana nadejdzie zdecydowana. Po prostu pilnujcie podstaw. Będzie dobrze.